68
68
dziewam się, że już Wojciechowie jej nie wypędzą ze swego domu i pozwolą, ci się z nią ożenić, choć biedną.
KATARZYNA.
O la Boga, a niechże się żeni z kochaną Ma-rysiecką, dyć ja jej tu strzegła, jak oka w głowie..., jeno... tyła... ze... Ale teraz niechże im tez Pan Jezus błogosławi na wsyćkiem (łączy młodych), a pamiętaj, żebyś ją usanował, bo to fa-miliantka.
SZCZEPAN.
i
Stanisławie... wiecie, ze kiej na nich patzę, to mi się jakoś okrutna ośkumina na zeniackę robi. Ej co tam, kwit z Italii, ożenię się z Franką.
STANISŁAW.
Hola, hola, córki za chłopskiego syna nie wydam. Jeżeli Franka nie pójdzie za amtsdinera, to ją nie dam, chyba za lancdragona.
WOJCIECH.
Stanisławie, nie bądźcie taki zawzięty, to-ześma staży znajomi, nie pogardzajcie mojem dzieckiem.
STANISŁAW.
Furda wsyćko, ja sobie jestem gospodaz, a wy charłaki, komorniki.
SZCZEPAN.
Przecieście przód zi sami się meldowali... żebym do wasej Franki przyślusował.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
CESARZ Porozmawiał z ojcem, powiedział, że kocha Dagmarę i że chciałby się z nią ożenić. W Nicei wydDrogi Uczniu! Mam nadzieję, że ta prezentacja pozwoli Ci uporządkować wiedzę na temakrajan i piecyk, muszę i ja pchać się z nią razem, choć wolałabym jechać z tamtymi, których lepiej zIMG16 ZI Zielona choinka Zielona choinka tu w zielonym lesie martwi się zielono, że już idzie jesieSławomir Sikora żuje już „rzeczywistości", co nie znaczy że jest nieobecnym jej obserwatorem.ruszać. Lewa nóżka staje się ciężka, coraz cięższa. Jest już tak ciężka, że nie chce mi się nią rusz1 (39) 2 królewskie, magnackie czy boże staje się jakby dostatecznym gwarantem, że sam akt dedykowan72 Antropologia strukturalna wyobraża sobie, że jej nie uprawia, zachowuje się jak dobry historyk, kDSC 79 podstawę życia kleru, że wzbraniał się wyświęcać ludzi, którzy z góry by jej nie zaakceptowal85874 skanuj0012 (359) 72 Antropologia strukturalna wyobraża sobie, że jej nie upr40A (4) 40 sunięcie argumentu: właściwość jest podana słusznie, jeżeli wybiera się ją tak, że jej niSKĄD SIĘ WZIEŁAM (11) - A czy wszyscy ludzie tak samo rodzą dzieci? Gosia mówiła mwięcej podobnych podstron