Media
świata a oglądaniem telewizji nie jest taki prosty. Okazuje się bowiem, że pokolenie urodzonych w' latach 50.. czyli „pochłaniaczy telewizji od dzieciństwa". pod koniec XX wieku wykazywało większy poziom zaufania interpersonalnego i zaangażowania społecznego niż inne pokolenia (starsze i młod-sel Badacze wykazują, że obie te zmienne - zaufanie i aktywność społeczna *są uwarunkowane poziomem optymizmu życiowego, który z kolei jest efektem przeżytych doświadczeń (Uslaner 1998) i realizowanych celów genowych (Rahn. Transue 1998: Skarżyńska 2004a: 2005). Pesymiści niewoleni z życia wybierają z oferty telewizji inne programy niż zadowoleni optymiści, ale to nie treść tych programów czyni z nich optymistów Iż pesymistów, aktywnych czy biernych.
Wierni widzowie pewnych programów telewizyjnych charakteryzują się jednak większym zaufaniem do ludzi niż widzowie, którzy ich nie oglądają itie lubią. Wyniki badań odbiegają jednak od potocznych opinii na temat \ programów (Shah 1998; Uslaner 1998). Na przykład oglądanie amery-tich programów informacyjnych nie ma żadnego związku z poziomem brofania do świata (chociaż spodziewano się negatywnych korelacji), natomiast stali widzowie komediowych sitcomów, lak zwanych Frendshipi Sit-cwnes, na przykład Frasier, Maci about You, Seinfelcl, charakteryzują się pKsokim poziomem zaufania społecznego. Interpretacja tego ostatniego flgraiku jest następująca: programy te dostarczają widzom wielu różnych roodełi życia i relacji międzyludzkich; występują w nich osoby żyjące itlóżnych powodów jako tzw. single, borykający się ze współpracownikami, szefami, sąsiadami, przyjaciółmi, bliższą i dalszą rodziną, ludźmi o różnej orientacji seksualnej, różnym pochodzeniu etnicznym i o różnych poglądach politycznych. Szukają oni głębszych więzi z innymi ludźmi i najczęściej -—po wielu przejściach - znajdują je. Uczą więc optymizmu i tolerancji.
Warto w tym miejscu wspomnieć o pułapkach metodologicznych, w które ają badacze mediów, gdy dostatecznie nie kontrolują wielu czynników tych z oglądaniem określonego programu. W 1996 roku w USA ze riu. leniem odkryło, że widzowie oglądający systematycznie serial o lekarce X epoki „dzikiego Zachodu” (Dr Quim) są bardzo nieufni, mają bardziej ponurą wizję świata i są mniej aktywni społecznie, niż osoby nieoglądające len serial. Wynik ten stal się zrozumiały, gdy się okazało, że w czasie prowadzenia badań ów film był emitowany w sobotnie wieczory. Oglądali gp ludzie samotni, w ponurym nastroju, pesymiści. To nie oglądanie przygód ej i pięknej lekarki, często działającej wbrew stereotypom, sprawiło, zowie zaczęli dostrzegać w realnym świecie więcej zła i nieuczciwości, kcz cechy osobiste odbiorców - pesymizm, samotność, smutek - obniżyły kb społeczny kapitał.
Nieuwzględnianie wielu ważnych zmiennych pośredniczących między korzystaniem z określonych mediów a jego efektami dla odbiorców nie jest jedyną słabością metodologiczną badań wpływu mediów. Inna słabość.
311