Wikingowie
Gwardia Waregów była właśnie taką jednostką, w której służyli Saso-wie, Frankowie, głównie zaś Szwedzi i Norwegowie.
W Heinukringla Snorri Sturluson opisuje, jak to Harald Hardradi („twardosłowy”) wyprawił się na południe, by wstąpić do armii cesarzowej Zoe i Michała Catalactusa. Służąc na galerach na Morzu Egejskim ludzie Haralda stworzyli oddział będący trzonem późniejszej gwardii Waregów.
▼ Monety arabokie, znalezione w pochówku z X wieku, Szwecja. Monety potwierdzają rozlegle kontakty handlowe wikingów.
Grecki Stralegicon pochodzący z lat siedemdziesiątych XI wieku opisuje historię służby Haralda, od jego przybycia z pięciuset wojownikami i uzyskania stopnia manglaoiteo, poprzez podbój Sycylii po otrzymanie tytułu opalbarocandidateó po najeździe na Bułgarię. Tytuły te wyznaczały rangę wśród dostojników dworu. Wedle źródeł, dpatbarocandidatcj odpowiadał mniej więcej szóstemu kręgowa wśród dostojników (z czternastostopniowej skali). Była to najwyższa pozycja, jaką do owego czasu uzyskał Wareg na dworze bizantyjskim.
Harald musiał zapewne na początku zapłacić za przyjęcie w szeregi armii bizantyjskiej. Ale gdy już się w niej znalazł, korzyści były ogromne. Normanskiemu krzyżowcowi Boemundowi z Tarentu cesarz ofiarował komnatę pełną skarbów, aby zapewnić sobie jego wierność. Chociaż żołd był wysoki, najemników często dodatkowo nagradzano. Snorri napisał, że ilość skarbów, jakie Harald posyłał do Norwegii, była „tak wielka, ze nikt nigdy na ziemiach północy takiej nie posiadał '.
Wojownicy i kupcy nie byli jedynymi wędrowcami przybywającymi ze wschodu do Norwegii. Ari Thorgilsson odnotował wizytę ormiańskich biskupów (Enufkur) na Islandii, być może w wyniku kontaktów nawiązanych przez Haralda.
/