CCF20081129026

CCF20081129026



byłyby to więc nigdy stosunki, które w danej wypowiedzi bezpośrednio na siebie wskazują (w odróżnieniu od owych jawnych relacji, które wprowadza i wypowiada sam dyskurs, kiedy na przykład nadaje sobie formę powieści lub kiedy wpisuje się w ciąg twierdzeń matematycznych). Nie tworzyłyby jednak również w żadnym razie dyskursu tajemnego, co porusza od wewnątrz widocznymi wypowiedziami. Zatem to nie interpretacja zdarzeń wypowiedzi może je umieścić w pełnym świetle, lecz właśnie analiza ich współistnienia, ich szeregu, ich funkcjonowania względem siebie, ich wzajemnego oddziaływania, ich autonomicznych lub korela-tywnych przekształceń:

Wszelako niepodobna opisać wszystkich stosunków, jakie mogą się w ten sposób ujawnić, nie obierając jakiegoś punktu odniesienia. Należy przyjąć, tytułem wstępnej aproksymacji, tymczasowy wycinek: wyjściowy rejon, który, jeżeli zajdzie potrzeba, zostanie zakwestionowany i przeobrażony przez analizę. Jak ów rejon wyodrębnić? Z jednej strony trzeba w sposób empiryczny wydzielić obszar, w obrębie którego stosunki będą liczne, gęste i względnie łatwe do opisania; a w jakiej dziedzinie zdarzenia dyskursywne są lepiej ze sobą powiązane, w jakiej dziedzinie stosunki są bardziej czytelne niż w tej, którą ogólnie określa się pojęciem nauki? Lecz z drugiej strony, jak stworzyć najwięcej szans na to, by uchwycić w wypowiedzi nie elementy jej struktury formalnej i prawidłowości budowy, ale moment jej istnienia oraz reguły zjawiania się? Tylko przez odwołanie się do grup dyskursywnych słabo sformalizowanych, w których wypowiedzi nie są w sposób konieczny tworzone według reguł czysto syntaktycznych. Jak zdobyć pewność, że uniknie się jednostek takich jak dzieło, kategorii takich jak wpływ? 'Tylko przez wybór, już w punkcie wyjścia, dziedzin wystarczająco rozległych, zakresów chronologicznych o Wystarczająco dużej rozpiętości. Wreszcie, jak zdobyć pewność, iż nie ulegnie się sugestii owych wszystkich jednostek lub syntez nie poddanym refleksji, które odnoszą się do osoby mówiącej, do podmiotu dyskursu, do autora tekstu, słowem — owych wszystkich kategorii antropologicznych? Chyba tylko badając zbiór wypowiedzi, w obrębie których te kategorie się zrodźiły — zbiór wypowiedzi, które za swój „przedmiot” obrały podmiot dyskursu (a więc ich własny podmiot) i postanowiły uczynić zeń pole jakiejś wiedzy.

Tym się tłumaczy uprzywilejowane miejsce, jakie przyznałem dyskursom, o których bardzo schematycznie można powiedzieć, że tworzą „nauki o człowieku”. Jest to wszakże tyllęo przywilej wyjściowy. Trzeba bowiem ciągle pamiętać o dwóch faktach. Po pierwsze analiza zdarzeń dyskursyw-nych nie jest w żadnym razie ograniczona do takiego obszaru. Po drugie zaś samo jego wyodrębnienie nie może być traktowane jako definitywne czy absolutne: chodzi o wstępną aproksymację pozwalającą ukazać stosunki, które z kolei mogą zatrzeć granice tego pierwszego zarysu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090831187 350 Rozum, obserwującyc. Obserwacja stosunku śamowiedzy do jej bezpośredniej rzeczyw
CCF20081123025 HACCP jest więc systemem o charakterze prewencyjnym, nie kreatywnym. Polega na ident
DSC00233 (12) )tocznie dalsze To wszystkie siły, czynniki, które oddziaływ nie tylko na konkretną or
Obraz2 252 Symboliści jeszcze nigdy nie słyszeli danej wypowiedzi, zwyczajnej przecież, a jednocześn
Sponsorzy101 12 Tak więc grzyby te powstają bez poprzedniego działania na siebie komórek płciowy
48 49 (35) 40 odpowiedzialni. Przydarza się to ludziom, którym szybko kazano dorastać. Zdolnodć przy
Aliasing to Wymierz odpowiedź O a. rozmycie prążka DFT 0 b. nakładanie się na siebie widma
2. Osoby praktykujące politykę: osoby, które nie wypowiadają się na temat polityki, ani w mowie

więcej podobnych podstron