miotem badań licznych placówek typu akademickiego i mnożących się ośrodków badań stosowany cl^.
Praca Edwarda T. Halla należy do opisanego nurtu poszukiwań. Jest ona godna uwagi z trzech Względów. Przede wszystkim przynosi bogatą i wielostronną wiedzę o najnowszych osiągnięciach badawczych w zakresie przestrzennych zachowań zwierząt oraz w zakresie zachowań ludzi w małych przestrzeniach. Jest ciekawa, jako próba stworzenia nowej dyscypliny naukowej, nazwanej przez autora proksemiką. Wreszcie jest warta zastanowienia, jako praca charakterystyczna dla wziętych obecnie poszukiwań interdyscyplinarnych. Studia Halla wyrosły zarówno z zainteresowań poznawczych, jak z pobudek moralnych. . Ich nicią przewodnią jest chęć wykazania, w jakim stopniu i w jaki sposób sprawy związane z „ukrytym wymiarem” uczestniczą w trudnościach i konfliktach codziennego tycia. Stosując liczne przykłady i analizy Hall pokazuje, jak kameralna przestrzeń wokół nas staje się źródłem psychicznego dobrobytu lub psychicznych cierpień. Wyjaśnia, jak odmienne traktowanie przestrzeni przez reprezentantów poszczególnych kultur staje się źródłem wzajemnych antagonizmów. Opisuje zależności, jakie łączą zachowania człowieka w małych przestrzeniach z wielkimi procesami naszej doby — kryzysem miast, eksplozją demograficzną, konfliktami grup etnicznych i rasowych.
Omawiana praca ma niezwykle rozległy zakres. Dzięki temu jest ona i atrakcyjną, i pożyteczną lekturą. Stanowi to również źródło jej pewnych słabości.
Pod względem rozmaitości wykorzystanych źródeł jest to najbardziej wszechstronna praca o zachowaniach przestrzennych, jaka się dotąd ukazała. Autor odwołuje się do badań językoznawców, antropologów i biologów,, socjologów, psychologów i etologów, do przemyśleń historyków' sztuki, literatury, i cywilizacji, do eksperymentów zoologów i ornitologów, do spostrzeżeń hodowców, malarzy, pisarzy i architektów. Referuje wyniki badań nad małpami i jeleniami, doświadczenia przeprowadzone nad szczurami, myszami i karaluchami, zapoznaje nas z zachowaniami ryb i ptakóyk Jednocześnie dąży do przebadania i wyzyskania najrozmaitszych źródeł wiedzy o przestrzennych zachowaniach człowieka. Poza badaniami: specjalistów z wyliczonych wyżej dziedzin korzysta z takich/źró-deł jak literatura czy malarstwo z różnych epok i kręgów kulturowych. Mamy więc do czynienia z ambitną próbą wykorzystania zarówno rozmaitych dyscyplin społecznych, jak przyrodniczych. Przedstawiając wyniki kilkudziesięciu naukowych opracowań, wybranych — jak możemy się domyślać — spośród setek przejrzanych tytułów, Hall umożliwił nam poznanie sporego obszaru wiedzy, do której samodzielne dotarcie wymaga paroletnich wysiłków. Nie muszę podkreślać, że zainteresowani tą wiedzą specjaliści —- mam na myśli zwłaszcza architektów, projektantów form przemysłowych, psychologów i socjologów — na tak rozlegle uzupełniające studia z reguły nie mają czasu.
Publikacja Halla nie jest jednak popularnonaukową pracą sprawozdawczą. Zebrany przez niego rozległy materiał służy naczelnemu celowi, jakim jest tropienie życiodajnych więzi łączących jednostkę ludzką z przestrzenią i analizowanie sytuacji, w których więzi te ulegają deformacji. Hall stara się zarówno wyjaśnić opisane zjawiska, jak formułować wnioski, które staną się podstawą racjonalnego kształtowania ludzkich przestrzeni. Jego uwagi i konkluzje nasuwają przy tym wiele inspirujących pytań.
Formułowane przez Halla prawidłowości w większości swej mają według niego charakter uniwersalny. To znaczy, mają się odnosić do wszystkich istot ludzkich. Wynika to z przekonania, że analizowane zachowania człowieka w małych przestrzeniach są przesądzone przez jego biologiczną naturę. Natomiast zachowania, które ludzi różnią, wywodzą się ż bardzo ogólnych różnic kulturowych — narodowych lub nawet kontynentalnych. Wszystkie zawarte w omawianej pracy prawidłowości sformułowane zostały na
7