(por. 46, Eospond, s. 177-178). W okresie obejmującym wieki XVII-XIX z próbami reformowania polskiej ortografii początkowo występowali indywidualni autorzy, a później różne instytucje naukowe, oświatowe i pedagogiczne.
2. Indywidualni inicjatorzy zmian. Do indywidualnych inicjatorów zmian ortograficznych należeli m. in. A. Feliński i O. Kopczyński. Spośród różnych propozycji Felińskiego (68, s. XXII-XXIII) przyjęła się jedna, mianowicie wprowadzenie litery j w miejsce i przed samogłoską (np. jabłko, swoje) oraz w miejsce y przed spółgłoską i na końcu wyrazu (np. bajka, kraj).
Kopczyńskiemu nie powiodła się próba przywrócenia kreskowania liter a, e, którą zwalczali zdecydowanie m. in. Staszic, Mroziński i Osiński, uzasadniając swe sprzeciwy brakiem różnicy w wymowie wchodzących w rachubę samogłosek (por. 43, Łoś s. 12 i 39, Klemensiewicz, cz. III, s. 601-602). Jak pisze F. Bentkowski w przedmowie do Rozpraw i wniosków o ortografii polskiej, Kopczyński „wszelkiemi sposoby popierał te znamiona nad samogłoskami, których potrzeby naród już nie czuł” (73, s. IV).
Natomiast ponad półtora wieku (bo do r. 1936) przetrwała innowacja Kopczyńskiego polegająca na rozróżnianiu w nadrzędniku i miejscowniku przymiotników i zaimków przymiotnych końcówek -im, -ym na rodzaj męski i -em na rodzaj nijaki w liczbie pojedynczej oraz -imi, -ymi na rodzaj męskoosobowy i -emi na rodzaj niemęskoosobowy w liczbie mnogiej (69, kl. I, Przypisy, s. 21-22).
3. Instytucjonalno-zespołowe próby reform ortografii.
Instytucjonalnie zorganizowane prace nad ortografią polską podjęło warszawskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk. Mc przyjęło ono nierealnych i skomplikowanych zasad Kopczyńskiego dotyczących kreskowania d, e, o które „najwięcej nalegał”; w tej właśnie instytucji „znalazł najwięcej zaczepnych przeciwników” (43, Łoś s. 12). Przeciw Kopczyńskiemu najmocniej występował prezes Towarzystwa, Staszic, twórca własnej ortografii, która też nie trafiała do przekonania ani członków Towarzystwa, ani „publiczności”. Po czterech latach sporów ortograficznych w Towarzystwie w roku 1814 „wyznaczoną została z grona Towarzystwa depu-tacya do ułożenia stałych ortografii zasad” (73, Rozprawy s. VII). Nie dokonała jednakże owa „deputacya” poruczonego sobie dzieła, gdy „wkrótce po rozpoczęciu onego ujrzała przeszkody. Kzecz przeto całą zostawiono czasowi” (tamże).
Dopiero w r. 1827 Towarzystwo Przyjaciół Nauk powróciło do sprawy, uznając za stosowne wyznaczyć dla przygotowania projektu zasad ortografii polskiej ze swego grona nową „Deputacyą”, do której na sesji centralnej w dniu 4 marca 1827 roku powołani zostali:
Wojciech Szwojkowski ks., rektor uniw. warsz.
Ludwik Osiński, dziekan i profesor uniw. warsz.
Feliks Bentkowski, prof. uniw. warsz.
Kazimierz Brodziński, profesor uniw. warsz.
Jan Kruszyński referendarz w Badzie Stanu.
Jednakże „Deputacya, pragnąc, ile być może, projekt sobie poruczony do doskonałości przybliżyć”, przed rozpoczęciem swych czynności uprosiła jenerała Józefa Mrozińskiego — już wtedy autora poważnych prac gramatycznych — „ażeby dzielić zechciał jćj prace” (tamże, s. XI-XII).
Członkowie tej drugiej „deputacji” 1 widzieli się obo-
1 Wobec powołania przez Towarzystwo Przyjaciół Nauk dwu kolejnych „deputacji” — jako datę tego aktu jedni autorzy (jak Łoś i Klemensiewicz) podają rok 1814, inni (Słoński i Szober) 1827.
43