CCF20101030004

CCF20101030004




80


Kwiryna Handke

M. Stachl z Uniwersytetu Łódzkiego”)1. Dla zidentyfikowania rodzaju naturalnego subiektu potrzebne są bądź imiona lub żeńskie formy ad-resatywne (np. pani), bądź wyznaczniki rodzaju gramatycznego innych składników, a więc czasowników, przymiotników, zaimków. Poniżej dość licznie przytoczona ilustracja tekstowa, zaczerpnięta z potocznych wypowiedzi oraz z codziennej prasy2, ma pokazać społeczny zasięg i częstotliwość zjawiska.

a)    wyznacznik zerowy wskazuje na żeńskość: Byłam u Zbrojewicz. Zostawiłam docent kwiaty na stole. Muszę zapytać o Liss. „Listu do premier nic było”. „UD i SLD murem za Sienkiewicz”. „ W opinii senator Grześkowiak”. „Argument poruszony przez poseł sprawozdawcę”. „Według premier...” „... zademonstrowano próbną emisję telewizyjną piosenką... w wykonaniu M. Nowosad”.

b)    wyznacznikiem są żeńskie formy imion i formy adresatywne: Pani kasjer zaraz przyjdzie. List do pani premier. „... mimo iż premier zwolniła panią Sienkiewicz”. Tam stoi Ania Zbrojewicz. Nie przekonało to Zofii Maksymowicz.

c)    wyznacznikiem są żeńskie formy czasowników: Była dziś u nas Biodrowicz. Długosz mi mówiła. „Prezes Rady Ministrów w związku ze złożoną rezygnacją odwołała Andrzeja Lubbę ze stanowiska ... Jednocześnie powołała na to stanowisko panią Marię Luberę ... M. Lubera była wiceministrem”. „Przemówienie pani premier nic przekonało wicemarszałek Senatu ...Grześkowiak (PC), która stwierdziła, iż ...”

d)    wyznacznikiem są żeńskie formy przymiotników i zaimków: Ta miła Bobilewicz. Ta Bordowicz nie zna miary. Poznałam tę ładną Kasprzak.

Niezależnie zatem od występowania w tekście takich lub innych (przeważnie kilku równocześnie) wyznaczników żeńskości, dokładnie identyfikujących rodzaj naturalny istot żeńskich, leksemy bezpośrednio je wskazujące są pozbawione takich wyznaczników. Szerząca się tendencja do nietworzenia odrębnych form słowotwórczych o wykładnikach żeńskich i specyficzne translokacje międzyrodzajowe (głównie

Przyczyny ograniczania fleksji nominalnej...

81


poprzez uogólnianie form rodzaju męskiego także na istoty żeńskie) ograniczają zarazem pole aktywności fleksyjnej języka, między innymi również przez wyeliminowanie znacznego zasobu szczególnie wyrazistych struktur, jakimi są rzeczowniki rodzaju żeńskiego na -a.

5.    Dominacja męskich form rzeczowników osobowych (bo o nich tu głównie mowa) wyraża się również w ich funkcjonowaniu w języku jako nazw uogólniających oraz gatunkowych czy rodzajowych, a zatem reprezentujących, np. „Sejm składa się z /, 60 posłów”. W Sejmie RP podczas obrad tylko niekiedy, przy szczególnej staranności mówców, stosuje się formę adresatywną: „Panie Posłanki, Panowie Posłowie!”, nieco częściej formę: „Panie i Panowie Posłowie!”, przeważnie natomiast używa się formy: „Panowie Posłowie!”. Podobnie w innych analogicznych (gdy gremium ma skład mieszany) sytuacjach społecznych, np. „ Jaka będzie dalej współpraca z panami dyrektorami placówek PAN oraz przewodniczącymi Rad Naukowych, dziś jeszcze nie wiemy”. Często w praktyce same kobiety pełniące funkcje zawodowe używają w odniesieniu do siebie form męskich, np. zdaniem dyrektora instytutu, jest to wniosek dyrektora itp.

6.    We współczesnej polszczyźnie rysuje się też tendencja ograniczająca istnienie form dwurodzajowych. Przy tyin w konkurencji form męskich z żeńskimi, a także form męskich z nijakimi przeważnie zwyciężają masculina3. Norma bowiem preferuje, a uzus akceptuje formy o wyrazistych wykładnikach rodzajowych, a do nich należą wygłosy spółgłoskowe (tym samym postaci z formantem zerowym).

W obrębie tej tendenęji pozostaje zjawisko potocznego traktowania skrótowców złożonych z początkowych liter nazwy, które w polszczyźnie na ogół są spółgłoskowe, a co za tym idzie — uznawanie ich za masculina. W rezultacie — zamiast dużej liczby i różnorodności form końcówkowych, implikowanych faktyczną treścią i znaczeniem oraz rodzajem gramatycznym nazw symbolizowanych przez poszczególne skrótowce (np. męskie: URM, PKiN, żeńskie: PAP, mnogie: PKS, PKP itd.) — ich odmiana podlega unifikacji i sprowadza się do jednego wzorca paradygmatycznego: męskiego.

* * *

1

Chodzi tu o kobietę, ale tej informacji nie przynosi ta notatka prasowa.

2

Cytowane przykłady pochodzą z wypowiedzi potocznych oraz z prasy (wówczas są ujęte w cudzysłów) z ostatnich kilku miesięcy: z dziennika „Nowy Świat”, z „Tygodnika Solidarność”i z miesięcznika „Polska Dzisiaj”.

3

Por. D. B u 111 er, H. Kurko wska, II. Satkiewicz, op. cit.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20101030001 74    Kwiryna Handke 1.    Synkretyzm — zjawisko chara
CCF20101030002 ■ R ■ R 76 Kwiryna Handke nymi (np. Przecież, gdyby nie ja, byłby sobie teraz najspo
CCF20101030003 78    Kwiryna Handke, Orzechowska-Zielicz, Medwecka-Kornaś, był typ C
CCF20101030005 82    Kwiryna Handke Ten z konieczności dość pobieżny przegląd zjawis
/ h h Uniwersytet J ŁÓDZKIRodzaje projektów Rys.l Rodzaje projektów Źródto: M.Trocki, B.Grucza,
Grochalska Monika, 201 lb, Na peryferiach uniwersytetu - wyzwania dla edukacji rodzajowej i antydysk
Uniwersytet Łódzki, Wydział Zarządzania we współpracy z Fundacją GPW zapraszają na kurs dla
Studenckie Czwartki -szkolenia dla studentów i absolwentów BIURO KARIER Uniwersytet Łódzki
Uniwersytet Łódzki Wydział Ekonomiczno-SocjologicznyStudia PodyplomowePRZEDSIĘBIORCZOŚĆ DLA
Część IIInformacje praktyczne dla Studentów3.1. Zakwaterowanie Uniwersytet Łódzki posiada II domów
facebook WNoW Uniwersytetu Łódzkiego Wydział Nauk o WychowaniuInfo
h h 15, Uniwersytet ŁÓDZKIPrzesłanki łącznego opodatkowania małżonków (art. 6 ust. 2 ustawy) 1)
h h 15, Uniwersytet ŁÓDZKIPrzesłanki łącznego opodatkowania małżonków (art. 6 ust. 2
Uniwersytet ŁÓDZKIŁączne opodatkowanie małżonków - sposób określenia podatku Art. 6 ust. 2 - podatek
h h 15, Uniwersytet ŁÓDZKIOpodatkowanie osób samotnie wychowujących dzieci Zasady łącznego

więcej podobnych podstron