dującym w sobie samym rację swego istnienia. Jednocześnie jednak człowiek potrafi wyjść poza siebie, dostrzec siebie jako przedmiot — skończony, ograniczony w swych możliwościach, skazany na działanie ślepych sił przypadku, podporządkowany bezmyślnym, ślepym, niewrażliwym prawom natury, dostrzec siebie przede wszystkim jako istotę skończoną i śmiertelną.
Trudno by było wyrazić dobitniej tę swoistą logikę człowieka XX stulecia aniżeli uczynił to Erich Fromm. Posłużmy się cytatami:
, problem egzystencji ludzkiej zatem jest problemem jedynym i niepowtarzalnym w całej naturze. Człowiek jak gdyby wypadł ze stanu natury, a zarazem tkwi w naturze, jest istotą po części boską", a po części zwierzęcą, w części nieskończoną a w części skończoną. Konieczność znajdowania coraz to nowych rozwiązań sprzeczności tkwiących w egzystencji człowieka — znajdowania coraz to wyższych form jedności z naturą, bliźnimi i ze sobą samym"— jest źródłem wszystkich sil psychicznych, które powodują człowiekiem, wszystkich jego namiętności, uczuć i lęków” ,0. -
„Człowiek jest obdarzony rozumem: jest on życiem świadomym samego siebie — ma on świadomość siebie, swych bliskich, swej przeszłości i możliwości tkwiących w swej przyszłości. Ta świadomość siebie jako odrębnej istoty, świadomość krótkości swego życia, świadomość, że człowiek urodził się bez swojej woli i umrze wbrew swojej woli, świadomość, że umrze przed tymi, których kocha, świadomość swojej samotności i odrębności, świadomość własnej bezradności wobec sił natury i spo-
Zadna Istota nic jest w sobie samej ograniczona. Każda istota Jest raczej w sobie i dla siebie nieskończona Granica JakMJi iuoty istnieje tylko dla innej istoty, dla .istoty poza lub nad nie**. (I.. Feuerb.-.ch: O istocie chr:Hr' aiitiro. Warszawa 1959. *.<• -C. Frorr a. .szkice i psycholog!', eligił. Warszawa lłff. s. U.