ludowy. Podczas ślubu kościelnego właściwie nic się; ciekawego nie działo. Po ślubie państwo młodzi rozchodzili się do swoich domów i, jak pisze Moszyński, aż do właściwego wesela, które odbywało się po tygodniu lub dwóch — wstydzili się nawet ze sobą spotykać24.
Pisząc o tym — Emma Jeleńska zauważa: 4
„To może służyć za dowód, jak mało dotychczas lud nasz przejął się duchem kościelnym, jeżeli sakrament uważa tylko za formę konieczną, ale bynajmniej nie jako rżeć* samą przez się ważną i znaczącą, i jak konserwatywnie trzyma się dawnych obyczajów. Zastępują mu one brak uczucia religijnego, stały się jego wiarą i najwyższym prawem. Nie przyszłoby na myśl nikomu, nawet najbiedniejszemu człowiekowi, wydać córkę nie „wyprawiwszy jej wesela. Uważano by ogólnie małżeństwo za nieważne — gdyby poprzestano na jednym tylko sakramencie” 2S. *
Szukając więc odpowiedzi na interesujące nas pytanie o światopogląd jako wyraz stosunku pomiędzy człowiekiem a jego światem w analizowanych społecznościach, szukać jej należy nie w filozoficznej treści doktryny oficjalnego Kościoła, ale w mitach i wyobrażeniach ludowych, jak również w tych elementach kultury i form życia społecznego, z którymi się wiążą pewne treści świat opoglądowe,
REGUŁY MYŚLENIA W KULTURZE LUDOWEJ
Zwróćmy najpierw uwagę na specyfikę myśli ludowej i jej wyrazu. Nie ulega wątpliwości, że myślenie w kulturze ludowej jest w stopniu o wiele mniejszym podporządkowane ścisłym rygorom logiki aniżeli myśle-
'** K. Moszyński olesle wschodnie. Op. c!£.. s. 201. u E. Jeleńska: Wi*ti Kamarowtcze w powlecte Mozrskim. Warszawa 1892, s. 39.
68