Świat roślin i zwierząt dzielił się na gatunki stojącej niżej i wyżej w skali ocen moralnych ludu. Przy cżymf te drugie nie zawsze były ekonomicznie bardziej poży-J teczne od tych pierwszych. Między gatunkami tymi jed- • nak a człowiekiem istniał swoisty intymny związek.
Tak na przykład jaskółka, według ludowych wyobrażeń, po powrocie z ciepłych krajów tozgląda sic , ** chłopskich zagrodach, zagląda do stodoły, lituje się, że w stodole pusto, a gdy gospodarz idzie w pole — odprowadza go z żałosnym świergotem, ponieważ nie ma on co wziąć ze sobą do zjedzenia.
Podobnie kukułka. Wyobrażano sobie, że głos kukułki jest ludzkim głosem. Smutny to głos. Na wsi mówiło się: żonka pamierła, a ty ciapier kukaj z małymi sierotami 34. Adzinoka ja ja jak ziaziula 35 — mówiła o sobie nieszczęśliwa kobieta. Kukułka była przyjaciółką nieszczęśliwych, w jej głosie lud wyczuwał współczucie i gorycz chłopskiej doli. Jest kilka legend o pochodzeniu kukułki, a jedna z nich mówi, że to wierna żona po śmierci męża, a niekiedy dziewczyna po śmierci ukochanego staje się kukułką i woła swego najdroższego, „Jakub, Jakub, Jakub”.
Ale nawet szacunek dla zwierząt, które przynosiły mu bezpośrednią korzyść gospodarczą, chłop tłumaczył ich moralnymi cechami. Tak na przykład porównując woła z koniem Poleszuk mówił: Woł, boży sakoł, a koń czorlau padhuźnik, bo na jom czort jeździć. Na wała nie bojś, nie paśmie je uśsieści nieczystaja siła, bo jamu nie faunia, bo woł.zwicr chrysżceony, jon Chrysla niańczyu. Wol zwier rabaciaszczy, jon luli pasiecsa,, to czasu nie hlumić; tak i czuino, kali skubie trawu: żuchfs zach! naskubie, daj, żuje żv akii addychajucz. A pasłuji chaj, iak koń żare: żachf sryh! skryb.f sknjitrf żach! skr ż f
u •« Tl u" zmarła, a ty teraz Kukaj z małymi sierot ani..
** Tl (Tł.TT&ńrnotna Jesioni Jak kukułka. ' •