spotów konwersyjnych; wprowadzono pojęcie napadów rzekomo-padaczkowych dla wszystkich zmian napadowych mogących imitować napady padaczkowe. Zaliczano więc do tej grupy poza napadami histerycznymi, napadowe zaburzenia zachowania, epizody nadpobudliwości u dzieci, napady hiperwentylaeyjne, napady lęku (Jędrzejczak, 2002).
Obecnie uważa się, że zaburzenia konwersyjne są pochodzenia psychogennego i są ścisłe związane w czasie z urazowymi wydarzeniami, nierozwiązywalnymi czy nie do zniesienia sytuacjami lub też zaburzonymi reia-cjami z otoczeniem. Objawy często są odbiciem wyobrażeń pacjenta o tym, jak przejawiałaby się choroba somatyczna. Objawy mogą mieć symboliczne powiązania z psychologiczną przyczyną, która je wywołuje, np. pacjent, który widział przerażające sceny, staje się niewidomy. Istotnym problemem klinicznym jest błędne rozpoznanie zaburzeń konwersyjnych jako chorób o organicznym podłożu. Z analizy przyjęć pacjentów na oddziały kardiologii, gastroente-rologii i neurologii w Wielkiej
U. vi.mii u Milka. A' v- u.iiMi prowadzonych badaniach w grupie 313 pacjentów z FNR postawienie prawidłowej diagnozy stwierdzono średnio po 7.2 latach (Reuber i wsp.. 2002).
Zaburzenia konwersyjne nieraz sprawiają takie wrażenie, jakby pacjent chciał być chory, uciekał w chorobę i bezwiednie ją symulował. Nieraz przyczynia się to do powstawania uczucia irytacji w stosunku do chorych. Jest to jednak bezpodstawne, bowiem cierpienia związane z zaburzeniami funkcji są autentyczne. Mimo to towarzyszy im dążenie do uzyskania jakiś celów i korzyści, których nie można osiągnąć innymi sposobami.
Zaburzenia dysocjacyjne są procesem, który prowadzi do różnych objawów klinicznych, a te stanowią szeroki przekrój zagadnień spotykanych w neurologii i psychiatrii. Zaburzenia dysocjacyjne wyróżnione w odrębnych kategoriach klasyfikacji ICD-10 są na ogół zespołami, w których dominuje jakiś jeden objaw często pojawiający się nagle i ustępujący po kilku tygodniach lub miesiącach, jeśli ich wystąpienie wiązało się z jednorazowym urazem nsv-
wspólnego w sensie patofizjologicznym i padaczką.
Celem pracy jest przedstawienie klinicznych kryteriów’ diagnostyki tej formy napadów. Symptomatologia napadów psychogennych rzekomopadaczkowych jest bardzo różnorodna i może sugerować różne typy napadów padaczkowych.
Z przeprowadzonej analizy wynika,, że z ogólnej liczby 1 353 chorych skierowanych do Kliniki Neurologii i Epileptolo-gii CMKP, z rozpoznaniem padaczki lub niejasnym charakterem napadów, u 9,2 proc. pacjentów występują psychogenne napady rzekomopadaezkowe (Jędrzejczak, 2002). Odsetek ten według danych z innych ośrodków waha się od 10 do 40 proc. i dorosłych (King i wsp. 1982; Betts 1990; Wiliamson, 1993; Ramsay i wsp., 1993; Fakhoury i wsp, 1993) i od 10 do 20 proc. u dzieci (Sirven i Giosser. 1998). Są to wyniki określające odsetek chorych z napadami rzekomopa-daczkowynii wśród osób kierowanych do specjalistycznych ośrodków epileptologicznych ze względu na trudności diagnostyczne lub terapeutyczne. We-.liii" 11; 111 \ i~h s/.ii mikowych nv-