154
chcielibyśmy nazwać meiatckstcm, (j. takim tekstem, który wnosi informację o tekście. Nie wyklucza to, jak w wypadku wyrażeń cudzysłowowych, informacji podwójnej, mówiącej zarówno o święcie, jak i o tekście. Zależałoby nam na stworzeniu takiego pojęcia, które pozwalałoby te dwie informacje odróżnić od siebie.
10. POJĘCIE WYRAŻENIA CUDZYSŁOWOWEGO A SYTUACJA KOMUNIKACYJNA LITERATURY
Kluczem do rozumienia naszego wykładu jest pojęcie wyrażenia cudzysłowowego. Panuje potoczne przekonanie, że tekst poetycki jest komunikatem, przekazuje jakieś informacje. Ściślejsza, ale z pewnością trudniejsza formuła mówi, że tekst poetycki jest modelem świata pozwaląjącym, jak każdy model, wyczytać rożne informacje o modelowanej rzeczywistości. Realnym twórcą tekstu tnode-Ityąccgo świat jest określony człowiek, najczęściej, jeśli idzie o współczesność, znany z imienia i nazwiska. Do nielicznych opionionu communes w naszej dziedzinie należy przekonanie, że realny nadawca stoi poza komunikatem, poza tekstem utworu, na zewnątrz tekstu. W najskrajniejszych formułach tekst literacki traktuje się jako niczyj1. Poza tekstem stoi także odbiorca, realny, często przypadkowy czytelnik tekstu. Ib nie Rzecki komunikuje coś minionym, dzisiejszym i przyszłym czytelnikom Lalki, a nawet nie ten, kto opowiada o rozmowach warszawskiego mieszczaństwa w 1878 r. Naprawdę opowiada Prus, ten sam, który opowiedział dzieje Ramzesa i pani Latter. Powszechnie i słusznie uważa się, że tekst implicite finguje określoną sytuację komunikacyjną, sytuację opowiadania, zapisu pamiętnikarskiego, listu, przemówienia itp. W zamkniętym świecie utworu poruszają się nie tylko aplkite przedstawiony, utematyzowany narrator, ale też narrator przedstawiony implicite. układający jakoś swój stosunek do implicite obecnego odbiorcy, postaci i ukazanych zdarzeń. Tekst zawiera instrukcje mówiące o tym, jak należy sobie wyobrazić owego choćby tylko implicite przedstawionego nadawcę, odbiorcę i stosunki między nimi. Analizę tego zjawiska na konkretnych przykładach pozostawiamy na później. Odwołujemy się tu do obfitej u nas literatury przedmiotu17.
Rzeczywistego autora komunikatu literackiego na ogół jesteśmy w stanie dopisać w takiej oto postaci: w takim to a takim czasie Prus napisał tekst, „...tekst..", który jest „powieścią" o Lakę. Jeśli utwór literacki coś mówi o święcie, jeśli funkcjonuje jako model świata, mówi, funkcjonuje tylko jako całość. Żadne ze zdań Lalki może nie być bezpośrednio zdaniem o realnym świecie^ tcksLjako całość jest modelem pozwalającym sformułować szereg zdań o realnym świecie. Czy warto dopisywać autora realnego tekstu, dwukropek i cudzysłów przed tekstem?
To znaczy: 1) czy pozwała to m ujawnienie istotniejszych znaczeń w samym tekście? 2) czy osoba realnego autora, sprawcy tekstu istnieje, jest ujawniona bezpośrednio w samym tekście?
Teksty, o któiyęhjnówimy, tworzą szczególny, zamknięty świat Relacje znaczeniowe w tym świecie ionsfytuują się zarówno dzięki językowi stricto sensu, jak i innym typom znaków, ^chodzą tu w rachubę znaki lub tajemy maków, które najeża 4aczystoliterackiejlćuTfury, jak np. wiersz!jego formy, gatunki literackie lin. Wchodzą zespoły kulturowych symboli, elementy (petryfikowanych tradycyj itp. Wchodzą znaki dostatecznie ulotnych społecznych sytuacji, np. zachowanie się nauczycieli opisane przez Horodniczegp {Rewizor), sytuacji, które przemijają i są później trudno rozpoznawalne jako znaczące9. Świadomość wewnętrznych praw takich właśnie tekstów jak teksty sztuki nie wystarczy, by odczytać z nich istotne bogactwo sądów o świecie. R«ałny-proces odbierania takich tekstów ujawnia szereg istotnych, komplikujących momentów. Przypomnijmy sobie tezę Weinricha: każdy tekst jeti.ogniwem w-toczącym się społecznym dialogu, jest odpowicdziąpąjForrauk>wąr^T£jiim pytanie i zarazem podstawą do sformu-towania-nowego-pytama. kcrinynadawca wskazuje na ten punkt w przestrzeni chronologicznej i społecznej, do którego należy dane ogniwo dialogu. Realny nadawca to nieindywidualny człowiek z przypisywanymi mu czysto indywidualnymi skłonnościami i doświadczeniami. To reprezentant społecznej struktury w określonej społecznej sytuacji Wskazanie tego nadawcy pozwala odtworzyć te repertuary znaków, którymi mógi dysponować tekst, pozwała zinterpretować opisane sytuacje jako znakowe, pozwala ustalić z pewnym prawdopodobieństwem hteraiduęs)^QÓSŁZQBkówprzyjętą w tekście,pozwak wypehuć brakująoe w tekście ogniwa taką treścią, jatamógła byó pomyślana przez nadawcą.
Modelowy charakter tekstu sprawia, że tekst należący do sztuki, mówiąc słowami Lotmana, „wydaje" różnym odbiorcom w różnym czasie raźne informacje. Odbiorcy to nie jednorodna grupa ludzi, nawet jeśli są współcześni powstaniu tekstu. To grupy łudzi o różnym bagażu doświadczeń kulturalnych, o różnych oczekiwaniach od dzieła sztuki, różnego wieku. Każda taka grupa inaczej rozpoznaje znakowe całości funkcjonujące w tekście, inaczej odnosi je do rozmaitych sytu-acyj społecznych. Rozpoznanie opisanej sytuacji jako znaczącej jest zależne od uprzednio zdobytej wiedzy, którą odbiorca dysponuje. Każdy odbiorca wydziela znaczące elementy, odnosząc je do tych znaków łub systemów znaków, które są mu skądinąd znane. Każdy narzuca tekstowi własną siatkę i własną hierarchię znaczeń. Dzieje recepcji rozmaitych tekstów są tu najlepszą ilustracją tej tezy.
Możliwość, a nawet konieczność różnych odczytań tekstu nie znaczy, że nie istnieją odczytania poprąwniejsze i mniej poprawne, bardziej i mniej bogate, bardziej i mniej jednostronne. Wydaje się, że poprawne jest odczytanie niesprzcczne z możliwościami odczytań współczesnych powstaniu tekstu. Im więcej zaś opisanych sytuacyj umiemy ustalić jako znakowe, im gęstsza jest siatka rełacyj, którą
lok ł. Rfcacur, tfydnemą i mk1 aowte, „7daty", 1972, ar 6.
■ lob. K. Ofcopódt-SUwikiki, Mmej1 osobowe w Hmrmdtkj kommmitmefi, [w ibiorar.) Pf~ bhasysot^ogfi literatury, Wrocław 197l,pwednA(w:10fcopieó^JavHńska, Stmomtyim wyptmit dzi poetydatj. (Preiimmarto}, Wrocłnr IMS.