gromadzenie sił duchowycl w samotności
przemiana
osobowości
przeznaczenie. Pada obietnica rychłego uwolnienia. p0() wpływem tego „przeczucia” Więzień pisze po łacinie na murze celi, iż zmarł Gustaw, a narodził się Konrad, Przemiana nastąpiła 1 listopada 1823 roku. Bohater po. rzuca sprawy prywatne na rzecz wspólnych, narodowych. Prolog kończy się znamiennymi słowami Ducha:
Ludzie! każdy z was mógłby, samotny, więziony,
Myślą i wiarą zwalać i podźwigać trony.
AKT I
Scena /
Więzienie jako miejsce próby (duchowej)
Od poprzednich wydarzeń minęło nieomal dwa miesiące. Jest wigilia Bożego Narodzenia. Uwięzieni filomaci zamierzają wesoło spędzić ten wieczór, lecz niewesoła współczesność nie pozwala o sobie zapomnieć. Rozmowy dotyczą tylko aresztowań, śledztwa, tortur i wywózek w głąb Rosji. Nowosilcow zostaje scharakteryzowany jako utracjusz i bankrut, któremu potrzebny jest rozpaczliwie sukces w postaci odkrycia jakiegokolwiek spisku wśród Polaków, aby odzyskać dawną pozycję na dworze w Petersburgu i dalej szastać pieniędzmi. System prawny caratu daje mu - jako sędziemu śledczemu - kolosalną przewagę nad podejrzanymi.
1 śledztwo, i sąd cały toczy się tajemnie;
Nikomu nie powiedzą, za co oskarżony.
Ten, co nas skarży, naszej ma słuchać obrony;
On gwałtem chce nas karać — nie unikniem kary.
Młodzi więźniowie nadrabiają miną, pełno w ich roz- czarny humor mowach wisielczego humoru. Frejend jako pierwszy portretuje główną postać:
dar
przepowiadania
... ponurego poetę Konrada,
Który nam o przyszłości, jak Cygan, powiada. -
Kocham cię, boś podobny także do butelki:
Rozlewasz pieśń, uczuciem, zapałem oddychasz,
Pijem, czujem, a ciebie ubywa - usychasz.
car-Herod
Jan Sobolewski - jeden z aresztowanych - w długiej epickiej relacji przedstawia wywózkę młodzieży polskiej na Sybir. Najmłodszy ze skazańców ma dziesięć lat. Przy całym wstrząsającym realizmie opowieści daje się w niej zauważyć akcenty biblijne. Młodzież jest „udziecinnio-na”, okrucieństwo cara, znęcanie się nad bezbronnymi silnie podkreślone. Wszystko to budzi skojarzenia z rzezią niewiniątek dokonaną przez Heroda. Narrator mówi o śmierci - na oczach tłumu -jednego z więźniów, który pada na ziemię z rozkrzyżowanymi rękami i tak tężeje. Podobieństwo do ofiary Chrystusa jest podkreślone w ostatnich słowach relacji:
...Panie! Ty, co sądami Piłata Przelałeś krew niewinną dla zbawienia świata,
Przyjm tę spod sądów cara ofiarę dziecinną.
Nie tak świętą ni wielką, lecz równie niewinną.
Reakcja słuchaczy jest gwałtowna i nieomal biuźnier-cza. Nie mogą pogodzić się z tym, że zło triumfuje, a Bóg do tego dopuszcza. Żegota mówi bajkę Góreckiego, która ma pocieszyć zebranych. Wprowadza on bardzo ważny Demeter element interpretacji dramatu - mit wegetatywny. 1 Kora