DSC02364 (6)

DSC02364 (6)



454

I POZYTYWKO I BÓG MIŁOSIERNY

Chrystusa rozpiętego na krzyżu - z zielonymi oczyma para IfesłliiiGWoejj °®„ taKflH nie mówi, co przeraziło księdza, skoro „zadrżał”, stwierdzili, że- jesn ptdlffUU i zaczął odmawiać akt strzelisty „Boże, bądź miłości™” f? X, 27%. Bęmystót 3% i można, że chodzi o bluźnierstwo. W każdym razie, podofecne jiafe *<

Widzeniu, w Placówce Prus wykorzysta! motyw złudzenia optycznej    ■

jako pretekstu do wprowadzenia zwrotu akcji i jako preludium do 3 jdromg iffl tamorfozy.

Spotkanie księdza i Ślimaka jest misternie zaaranżowane ii wyrezysanNO^I Proboszcz spełnia niemal hurtem większość uczynków rnitosBerdzuŁ obywa giego, karmi głodnego, poi spragnionego, pociesza strapionego, odwiedza ó(l wanego, grzebie umarłą (organizuje pochówek żonie Ślimaka), wykazuje ęoumoitj do udzielania porad, godzi zwaśnionych. Czyni to z oddaniem i zaamgąźoMaljjH jakby w uniesieniu. Przekracza barierę oddzielającą go od parafian. Ba! -najnędzniejszego z nędznych - odrzuconego pogorzelca i bankrjta, ociera mifl i zapomina o dawniejszych przypuszczeniach, że „nieszczególny to musi byćafl wiek” (P X, 277-278). Najmocniejsze akordy tego spotkania to; uczta (z vnkiualów proboszcza)131 celebrowana wedle biblijnych scenariuszy „na oczach wt ęow” (mściwej wsi), błogosławieństwo Boże, udzielone ze wzruszeniem i wzajeaMg braterski uścisk.

Ale wnet zamiast przeżegnać (na zakończenie błogosławieństwa - BJLO.]. igąl go.ji w ramiona i usiadł z nim na progu. I tak siedzieli długą chwilę - nędzny. pbcaH chłop w ramionach eleganckiego księdza.

- No, uspokój się, bracie... będzie dobrze... Bóg nie opuszcza swoich dzieci—10 Pocałował go i otarł mu Izy (P X, 279-280).

Idylla, podniosła i zaskakująca, choć oczekiwana, gdyż antycypowana prana wzmianki o wahaniach księdza. Wydaje się, że i w tym wypadku kolejny (tym razem duchowny) bohater może przezwyciężyć kryzys, a Ślimak jest mężem opatraraH ciowym, który pomoże księdzu stać się pasterzem. I gdy z podziwem czytelnik śledzi gorliwość kapłana w wypełnianiu dzieł miłosiernych, a Ślimak podijiafl że proboszcz „będzie święty, a nawet już jest”, ksiądz spogląda na zegarek, by ustalić wielkość rautowego spóźnienia, i powraca kwestia „zielonkawych oczrfYjfl które teraz stają się wszechobecne. Deziluzja? Ironia? Normalna „kondycja ludz- j ka”? Nie ma rozstrzygnięcia, bo Prus zamyka kwestię proboszcza nader powśaą-

130    Według C. Zalewskiego (dz. cyt., s. 141) Prus w konstrukcji tej sceny posługuje się ja poły baśniową, na poły groteskową symboliką”. Według A. Mazur „(...] psychomachia księdza to hardzia ł zwycięstwo Karnowskiego imperatywu etycznego niż tradycyjne poskromienie szatana”. Taż, MH tendencja realistów, s. 130,

131    Zob. C, Zalewski, dz. cyt., s. 147-148.

132    Słowa proboszcza brzmią podobnie jak wypowiedź Owczarza do Znajdy, w czasie kuligu: „Nie bój się, nie płacz |...|. Pan Bóg miłosierny jest wszędzie i nie da nam zginąć" (P X. 108).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC02373 (6) POZYTYWIŚCI I BÓG MIŁOSIERNY I dopiero gdy wielki ból osobisty zaorał: mu. simmywa dus
Obrazy Olejne- 1.    Chrystus Fan na Krzyżu, własność księcia Jabłonowskiego (w
DSC02371 (6) 460 POZYTYWIŚCI I Itót, MIM) .,
img06201 57 Jezus Chrystus, na którego długo, bardzo długo czekali. Poniósł On okrutną śmierć na kr
sr6 rysowi. Ozyrys przedstawiany był na tle liścia lotosu. a bóg światła Horus — siedzący na kwieci
PICT5527 80 Przepuścił Bog zA onę niezborność na niego SzAtAnA, który złupit skórę z ciAlA jego. Któ
page0231 jak Bóg — wyraża się i działa na zewnątrz przez słowo. Pod tajemniczą -szatą znaków i za po
fz4 Z prawa Am pera ft (IY i, fBdl--i0n0N L C2ba zwojów przecinających powierzchnię rozpiętą na 
Drzewo życia 0 20.    Chrystus na krzyżu, karoliński relief z kościoła w Werden. 
Pozytywne myślenie to umiejętność spojrzenia na te fragmenty rzeczywistości, które dają nam moc wybo

więcej podobnych podstron