20 Hinduizm
Badacze i wyznawcy 21
mi. Są też i inne książki napisane przez badaczy^ takich jak I Klaus Klostermaier czy Gavin Flood - którzy poświęcili la-1 ta na studiowanie hinduizmu, a nie są hindusami. Czy fakt, I że Sen, Rambachan i Sharma są, a Klostermaier i Flood nie I są hindusami, ma jakieś znaczenie? W jakim stopniu czyjeś! przekonania religijne wpływają na sposób, w jaki pisze on I na temat religii?
W istocie każda książka o hinduizmie jest inna z uwagi I na pochodzenie i poglądy jej autora: niektórzy badacze hin-1 duscy mogą być zarazem gorącymi jego wyznawcami, inni I zaś mogą nie przywiązywać wagi do religii. Podobnie w wy-1 padku niektórych niehindusów, ich zaangażowania religijne I (aczkolwiek związane z inną wiarą) może silnie wpływać na I ich pracę badawczą, podczas gdy dla innych punktem I wyjścia będzie próba pominięcia własnych przekonań celi-1 gijnych. Piszący nie zawsze zdradzają czytelnikom*, jakie I stanowisko zajmują w tej sprawie. W przeszłością wielu I badaczy zachodnich wierzyło w możliwość przedstawień^ w pełni dokładnego i obiektywnego opisu hinduizmu, tak jak w wypadku obserwacji i danych zbieranych przez przedstawicieli nauk przyrodniczych. Obecnie religioznawcy^tak jak reprezentanci innych dziedzin nauki, w większości uwa-1 żają, że poglądy osobiste mają wpływ na badania i ich opis. | To, co autorzy zamieszczają lub pomijają w swoich książkach, przykłady, które przytaczają, oraz układ materiału %• wszystko to stanowi kwestię subiektywnych decyzji. |
Jak dalece zatem moje ujęcie różni się od ujęć autorów L innych wprowadzeń do hinduizmu? Ponieważ mamy tu do ■ czynienia z „bardzo krótkim wprowadzeniem”, wiele za-
I gadnień zostało pominiętych. Postanowiłam, na przykład, w większej mierze skupić się na współczesnych formach
II przejawach hinduizmu niźli na jego wczesnych wierzeniach i praktykach. Jako kobieta naukowiec starałam się po-
I święcić odpowiednio dużo uwagi kobietom hinduski® i przedstawicielom innych słabo reprezentowanych grup. Jako bida Bryty)ka jestem historycznie związana z kolonizatorami Indii. Nie mogę zmienić swojego dziedzictwa, nie-
■nniej starałam się poddać krytycznej ocenie wpływ Brytyj-■Zyków na współczesny hinduizm. Co więcej, jestem kwa-Bierką, a nie hinduską — i to, co piszę, nie jest w sposób za-■Sierzony uwarunkowane moją tożsamością religijną ani też ■aspirowane hinduskim punktem widzenia. Jako osoba spoza tego kręgu mam odmienną perspektywę. Nie mogę czer-I pać z wewnętrznego źródła wiedzy hinduskiej, aby więc Htrozumieć tę religię w pełni, muszę wysłuchać wielu opinii I i poglądów hindusów. Mam nadzieję, że będzie to widoczne ■fir dalszej części mojego wywodu.
■ Wszyscy pisarze mają swój własny punkt widzenia. Po-I dobnie czytelnicy. Na przykład ci, którzy sięgną po tę książ-Hkę, będą już mieli własne poglądy na temat religii w ogóle, ^niewykluczone, że i na temat hinduizmu. Niektórzy z nich Hbędą hindusami, niektórzy wyznawcami innej religii, jesz-I eze inni będą niewierzący. Czytelnicy, którzy są smdentami,
I zajmą się hinduizmem z powodów naukowych, podczas Bgdy ci, którzy nie muszą już pisać esejów ani badać religii, ^Przeczytają tę książkę z chęci dowiedzenia się o nim czegoś Bpęcej. Mam nadzieję, że każdy czytelnik znajdzie w niej Hfpś dla siebie, nawet jeśli miałoby to być jedynie przyczyn-■- kiem do polemiki.
I Aby lepiej zrozumieć różnice poglądów wyznawców i ba-B daczy, a także odmienne stanowiska wewnątrz tych obozów, ^■posłużymy się obrazem najdawniejszej historii Indii. Przy Bpk&zji wprowadzimy również kilka koncepcji związanych Hz historycznym rozwojem hinduizmu (zob. chronologia).
I Jak hindusi traktują swoje początki i wczesny okres for-H mowania się ich religii? Wielu określa hinduizm jako sana-B tana dharma, odwieczną tradycję lub religię. Wiąże się to Hz koncepcją głoszącą, iż jego początki sięgają poza kres ■ludzkiej historii, a źródłem jego prawd jest boskie Objawie-I nie (śruti). Prawdy te, od wieków aż po dziś dzień przekazy-
■ wane kolejnym pokoleniom, zawarte są w najstarszym ze