DSC02822

DSC02822



Warto zwrócić uwagę, że polemika w wykonaniu Ostrowskiego prowadzona jest z pozycji .romantycznego zwycięzcy". Nowa filozofia jest dlań jedynym probierzem ocen wszelkich zjawisk. Kto nie przyjmuje punktu widzenia romantyków, jak klasycy warszawscy—zwolennicy umarłych poetyk normatywnych, czy jak Brodziński - pełen ostrożnego dystansu wobec nowej estetyki, ten stoi na straconej pozycji. Nic idzie z duchem czasu. Pod tą dość agresywną retoryką ideologiczną kryje się utajony dyskurs polityczny. Nie zapominajmy, że dyskusje literackie tego okresu są u nas wczesnym przejawem czopowej mowy, pozornie kierującej uwagę cenzorów na filozoficzno-estetycznc obszary myśli, by móc w miarę swobodnie rozprawiać o potrzebie wolności (nie tylko słowa literackiego) i wyobraźni (nic tylko estetycznej). Ostrowski jako zwolennik Fichtego i Hegla, obok Mochnackiego i Żukowskiego, współtworzył warszawską szkołę krytyki propagującą program romantyczny, mocno akcentujący aspekt niezależności i wolności poprzez świadome kompromitowanie zastanych wzorów, klasycznych tematów i gatunków oraz zachowawczych i ugodowych postaw. Pojęcie nieskończoności okazało się przy tym ważnym sprzymierzeńcem dla romantyków ku przerażeniu tradycjonalistów. Nie było więc zgody co do znaczenia, zakresu i definicji pojęcia. Romantycy, wpisując się w przestrzeń nowoczesnej filozofii europejskiej, widzieli niemal wszędzie nieskończoność zgodnie z etymologią i dosłownym znaczeniem słowa — w naturze, człowieku, Absolucie, duchu, filozofii, estetyce, literaturze i muzyce jako ich naturalną własność, którą odkrywamy dzięki wyposażeniu intelektualnemu i mistycznemu podmiotu poznającego. Przeciwnicy zaś poszukiwali jej, obok przestrzeni nauk przyrodniczych i fizycznych, przede wszystkim w bliskich związkach z Bogiem. Do Boskiej atrybucji rzecz ograniczali, podczas gdy romantycy, nie przecząc bynajmniej tym źródłom, problemat znacznie wyostrzyli i poszerzyli, nie stawiając mu praktycznie żadnych granic. Do porozumienia więc nie mogło

dojść, o czym już nieco wcześniej zakomunikował „autor pism naukowych” (prawdopodobnie Hieronim Kalicki) na łamach „Gazety Polskiej” (1829):

Boje między klassykami a romantykami ukończyły się tern samem, że obie strony zrozumieć twierdzeń swoich nie mogły; gdy bowiem strona spór otwierająca w nikogo wmówić nie mogła pojęcia nieskończoności, którą przecież sama pojęła, op-pozycyjnej stronie zdawało się dziką, niesłychaną rzeczą, aby w odwiecznej nauce coś nowego można było powiedzieć149.

Jednak to nie romantycy warszawscy z okresu zmagań z klasykami najpełniej wyzyskali nieskończoność jako termin krytycznoliteracki przy opisie zjawisk artystycznych. Uczynił to Zygmunt Krasiński w rozprawie Kilka słów o Juliuszu Słowackim (1841), w której świetnie zastosował interesującą nas kategorię, otwierając z jej pomocą niedostrzegane dotąd piękno poezji autora Beniowskiego. Praca opublikowana na łamach poznańskiego „Tygodnika Literackiego” początkowo nie wzbudziła większego zainteresowania, choć później badacze uznali ją za przykład jednego z największych arcydzieł krytyki literackiej w okresie romantyzmu. Przypomnijmy, że Krasiński dyskredytowaną dotąd twórczość Słowackiego przedstawił jako antytezę poezji Mickiewicza, zwracając uwagę na jej wyjątkowość i odmienność. Podkreślił rolę szczególnej wyobraźni poety, wskazał na malarskość metaforyki i muzyczność frazy wierszowej, koncepcję poezji jako marzenia, subiektywną kreację świata, a przy tym podkreślił niezrozumienie jej istoty w kręgu zacietrzewionych zoilów, wśród których pierwsze skrzypce grał podówczas na emigracji Stanisław Ropelewskr50. Kra-

149 H. Autor pism naukowych, (Nadesł.) - Gazeta Polska umieściła w Nrze310 bezimienne uwagi o imiennoici i bezimienności krytykujących i krytykowanych..., „Dziennik Powszechny Krajowy” 1829, nr 305 z 2 6 XI, s. 1398.

1,0 Ropelewski w odniesieniu do Słowackiego w sarkastyczny sposób wyzyskał interesujący nas tu termin w rozprawie Wspomnienie o piśmiennictwie polskim w Emigracji (1840),

145


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img129 Tablicę analizy wariancji dla klasyfikacji hierarchicznej pokazano w tabeli 7.18. Warto zwróc
http: ll ay er. uci. agh .edu.pl/magl ay/wrona/ Warto zwrócić uwagę, że użyteczny zakres Zo zamyka s
Inżynieria finansowa Tarcz7 Kontakty financial futures iforward 127 Warto zwrócić uwagę, że popular
18742 P4200037 146 ERWIN PANOFSKY ** Warto zwrócić uwagę, że umywalnia i ręcznik w związku ze sceną
poznanych cech. Warto zwrócić uwagę, że różne stadia rozwoju w większości zostały opisane jako odręb
Iglaki5 Charakterystyka drzew i krzewów iglastych Przy omawianych odmianach, warto zwrócić uwagę, ż
68 (208) ^■OMOiPKH NSM zmierza do celu w trakcie jednego ze strzelań testowych. Warto zwrócić uwagę,
428 (6) Warto zwrócić uwagę, że po wyznaczeniu estymatorów poprawek, także i tym razem otrzymujemy
• Warto zwrócić uwagę, że na płycie z Bonus Packiem znajduje się samouczek programu IBM SPSS Statist
Ustawę o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Warto zwrócić uwagę, że kilkuletnie doświadczen
Warto zwrócić uwagę, że sposób funkcjonowania organizacji sektora publicznego i społecznego wykazuje

więcej podobnych podstron