W powyższym zestawieniu znajduje się kilka krajów aft, kańskich, z pominięciem Ugandy, mimo że od początku wie-ku wyemigrowało tam wielu hindusów* Jeszcze w 1970 roku ich populacja w Ugandzie sięgała 65 000, lecz kilka lat później wszyscy zostali wydaleni przez Idi Amina. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych niektórzy z nich zdecydowali się ponownie tam zamieszkać i pracować.
Dane dotyczące Ameryki Północnej są już nieaktualne, ze względu na nieustający napływ emigrantów posiadających ; wysokie kwalifikaq‘e zawodowe. Istnieją też niewielkie populacje hinduskie w krajach, o których tu nie wspomniano -w Singapurze, Australii, Nowej Zelandii, Tajlandii i Holandii j
bhakti stanowi zarówno rozwiązanie precedensowy jak i odpowiedni kontekst dla takich działań. Można by powiedzieć, że dla tych hindusów większą inspiracją jest duch re-ligii niż jej litera.
Poza Indiami świątynie (jnandir) niejednokrotnie powstawały w adaptowanych budynkach, dawnych szkołach, dekonsekrowanych kościołach, domach, a nawet fabrykach. W miarę jak społeczności hinduskie wzbogacały się, otwierano specjalnie zbudowane świątynie, zaprojektowane zgodnie z miejscowym stylem lub wzorowane na świątyniach indyjskich.
W sierpniu 1995 roku mieszkańcy przedmieścia |'Jeasden na północy Londynu, wraz z wieloma tysiącami wyznaWMpf hinduizmu oraz zaproszonymi gośćmi, byli świadkfnu otwarcia czegoś, co miesięcznik „Reader’s Digest” nazwał „ósmym cudem świata” oraz „londyńską odpowiedsjfl na Tadź MahaP. Zbudowana z naturalnych materiałów, zgodnie z zaleceniami świętych tekstów hinduskich, wzniesiąS w całości dzięki pracy ochotników, Shri SwaminanM Mandir była pierwszą tradycyjną świątynią hinduską król* wody": hinduizm poza Indiami 123
Przekraczając „czarne
Latała w Europie. Wykorzystuje się ją jako miejsce kuku fc otkań Hinduskiej Misji Swamiego Narajana (Swami-Cyan Hindu Mission), ruchu religijnego - czyli sampra-M- wywodzącego się z Gudżaratu, którym kieruje znany hinduski guru, Pramukh Swami Maharaj. Poza tym ma ona Ejwnie ważne znaczenie jako atrakcja turystyczna. Minąwszy rzędy szeregowych domów mieszkalnych i oddaliwszy tę nieco od jednej z najbardziej uczęszczanych arterii Londynu, nie będący hindusami goście mogą zobaczyć hinduizm w całej jego wspaniałości i przekonać się, co można osiągnąć dzięki pełnej oddania służbie Bogu. Oprócz wycieczki wokół tej wspaniałej świątyni z rzeźbieniami w marmurze, piaskowcu i drzewie tekowym, zwiedzający mogą także zobaczyć film dokumentujący jej powstawanie oraz wystawę prezentującą hinduskie dziedzictwo. Po drugiej stronie ulicy znajduje się Swaminaryan School, jedna z zaledwie dwóch hinduskich szkół dziennych w Zjednoczonym Królestwie.
Bochasanwasi Akshar Purushottam Sanstha, której bry-ftyjską gałęzią jest Hinduska Misja Swamiego Narajana, jest najszybciej rozwijającym się na całym świecie ruchem religijnym hindusów z Gudżaratu. Dysponując siecią 370 świątyń i mając kilkaset tysięcy wyznawców, ruch ten do-tychczas zorganizował ważne festiwale kulturalne we
wschodniej Afryce, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych oraz Indiach. To ruch dewocyjny wywodzący się z teologicznej tradycji Ramanudźi, w którym wyznawcy jako najwyższego Boga czczą bóstwo zwane Swami Narajan. Ruch zapewnia- oddzielną edukację dla dziewcząt i chłopców oraz programy religijne dla dzieci, młodzieży i osób w podeszłym wieku. Organizuje też masowe wiece i angażuje się w pracę społeczną we wszystkich krajach, w których jest obecny. To jedna z wielu popularnych sampradaj - tradycyjnych sekt działających w chasporze hinduskie,.
k ' * z tych ruchów zachowują niemalże wyłącznie NlC k°,Charakter, choć wśród ich członków można zna-„indyjsla^J||ggg drugiego, trzeciego, a nawet czwartego leźć przea . dyigJach Amerykanów, Indokaraibów, brytyi-
pokoleww