Nic jest do końca jasne—komentuje problem Norbert Max Wildiers — kto pierwszy przedstawi! ideę nieskończonego wszechświata. Zdaniem niektórych [m.in. A. Koyre] pierwszy miał bronić tej idei Thomas Digges (i 576), przynajmniej w tym sensie, że ujmował wszechświat jako otwarty. Niemniej Bruno musi być uważany za pierwszego wielkiego obrońcę świata w pełni zdecentralizowanego, nieskończonego i nieskończenie zaludnionego. Nasz system słoneczny jest tylko jednym z nieskończonej ilości systemów słonecznych, które składają się na wszechświat. [...] Wszechświat musimy ujmować jako nieskończony, ponieważ został stworzony przez nieskończonego Boga. Nieskończony Bóg mógł stworzyć jedynie nieskończony świat. Tylko nieskończony świat godny jest nieskończonego Boga1.
Giordano Bruno (1548—1600), zwolennik teorii Kopernika, zainspirowany pismami Mikołaja z Kuzy, próbuje jeszcze w nowym filozoficznym ujęciu kosmosu ocalić dawną teologię. Wprawdzie platońsko-plotyńska koncepcja jednego wszechświata stworzonego mocą jedynego Boga (Demiurga) oraz harmonijna struktura ontyczna św. Tomasza z Akwinu w świetle usta leń ast ronomów nie dają się już obronić, to jednak nadal obowiązuje fundamentalna opozycja: nieskończony Bóg i skończony świat, z tym, że owych ;U stworzonych mocą Boga jest niewyobrażalnie wiele. Swoje oryginalne żania formułował w przystępnych rozprawach wzorowanych na klasy o* : , dialogach, w języku potoczystym, jasnym i pięknym, bogatym w figi; •; y poetyckie, krytykując przy okazji zagmatwane wywody scholastyków'. Otwarte wystąpienia przeciw uzurpacjom niektórych teologów, a także zainteresowanie ezoteryzmem, metempsychozą, głoszenie panteizmu oraz wolności poszukiwań w nauce - najpierw wykluczyły go ze wspólnoty dominikanów, a następnie wtrąciły do więzienia i doprowadziły na stos w Rzymie na placu Campo dei Fiori 17 lutego 1600 roku, gdzie został spalony na mocy wyroku sądu Świętego Oficjum Kongregacji Najwyższej i Powszechnej Inkwizycji, pracującej pod auspicjami papieża. Wszyscy to znamy. Wydarzenia te obrosły wieloma komentarzami i przyczyniły się w XIX wieku do powstania legendy Gior-dana Bruna jako wolnomyśliciela, obrońcy poglądów opartych na badaniach naukowych (choć tego typu uczonym nigdy nie był), racjonalisty, a także wizjonera-artysty, który symbolizuje entuzjazm i nieprzejednanie w poszukiwaniu prawdy. Romantycy cenili odwagę włoskiego filozofa, znali też jego poglądy kosmologiczne i refleksję na temat przyrody. Pośrednio nawiązywali do jego myśli m.in. Georg Wilhelm Friedrich Hegel w Wykładach z filozofii dziejów oraz Novalis w rozmaitych filozoficzno-ezoterycznych fragmentach, zaś bezpośrednio choćby Friedrich Wilhelm Joseph von Schclling w Systemie idealizmu transcendentalnego oraz w rozprawach z zakresu filozofii natury, np. w dialogu przywołującym w tytule postać renesansowego filozofii Bruno, czyli o Boskiej i naturalnej zasadzie rzeczy, gdzie rozważa się w duchu Plotyna rozmaite aspekty nieskończonego poznania. Dla romantyków, poglądy Gior-dana Bruna na temat struktury wszechświata oraz pojęcie nieskończoności stanowiły bez wątpienia ważną inspirację2.
Giordano Bruno, podążając śladami Kuzańczyka, ostatecznie zerwał z zastany :n i wyob rażeniami kosmologicznymi, proponując w zamian „otwarcie wszechświata”. Uważał się za kontynuatora myśli Kopernika, który - jak to entuzjastycznie określił w dialogu pierwszym Ucztypopielcotuej- „wyzwolił ducha
69
N. M. Wildiers, dz. cyt., s. 122.
Schclling z filozofią Giordana Bruna zetknął się za pośrednictwem Ernsta H. Jacobiego. Na ten temat zob. Nota od wydawcy, vr. F. W. J. Schclling, Filozofia sztuki. 0 stosunku sztuk plastycznych do przyrody. Bruno, czyli o Boskiej i naturalnej zasadzie rzeczy rozmowa, przeł., wstęp i przypisami opatrzyła K. Krzemieniowa, przekład przejrzał Z. Kuderowicz, Warszawa >983. s. 5>9-