rtV WYN' 298 __ouagA Ml A I WTHATYOWAIPIA
(L. Starkel, 1085) na 17-metrowym cokołu między dwoma poziomami żwirów lożę torty i mułkl piaszczyste. Wstępna analiza pyłkowa (W. Koperów*) wykazuje, że klimat byl chłodny i rozpoczynało się inU-rita-dialne ocieplenie.
Inny profil z Babic nad Sanem opisał K. Pękala (1075), W taranie wysokości 25—35 m występuje torf oddzielający 2 warstwy żwirów (fig. 119); zawiera on obok pyłku sosny, świerka i brzozy również niewielka ilość pyłku olszy, dębu i leszczyny. Kość z nadległych pokryw T. Wy-soczański-Minkowicz (1969) datuje na 250—270 tys. lat B. P.
Podobną dwudzielność, choć bez wyraźnych osadów interstadialnych, stwierdził T. Gerlach na tarasie Dunajca w Tylmanowej (T. Gerlach, 1967; L. Starkel, 1969). Żwiry rzeczne oddziela od stropowych rumoszy, tworzących u wylotu dolinki bocznej stożek stadiału mazowiecko-pod-laskiego, seria mułków, świadcząca o osłabieniu przepływu rzecznego i procesów stokowych.
Porównanie dwudzielnych profilów ze stanowiskami bez śladu dwu-dzielności aluwiów, ale z miąższymi pokrywami stokowymi w stropie, często na odizolowanych szyjach meandrowych, np. w Solinie, wskazuje, że u schyłku zlodowacenia następowała intensywna degradacja stoków i akumulacja u ich podnóża. Towarzyszyło temu wcinanie koryt rzek, których podstawa erozji obniżała się wraz z ustępowaniem lądo-lodu.
Ze zlodowacenia środkowopolskiego pochodzą ponadto gliny solifluk-cyjne z rumoszem, zwietrzałe, z glebami kopalnymi w stropie (A. Hen-kiel, 1966), a także najstarsze u brzegu Karpat lessy z glebami interglacjalnymi (Pikulice, A. Malicki, 1967 i in.).
Interglacjał eemski
Okres interglacjalny zaznaczył się rozcięciem pokryw tarasowych, które na obszarze kotlin podkarpackich zwykle nie dotarło do den z in-terglacjału mazowieckiego, a w Karpatach — tylko w dolinach — sięgało nawet kilka metrów niżej od współczesnych koryt (L. Starkel, 1971b). Datowanych osadów brak, prawdopodobnie, jak przypuszcza A. Srodoń (1965) i W. Laskowska-Wysoczańska (1971), część żwirów w spągu osadów zlodowacenia północnopolskiego może pochodzić z tego okresu. Poza tym w stropie osadów ze zlodowacenia środkowopolskiego występują liczne ślady interglacjalnego zwietrzenia. I tak, osady w Zabrodziu podścielające młodsze serie są zupełnie odwapnione, a okruchy piaskowców rozłożone (J. Dziewański, L. Starkel, 1967). Podobnie stropowe części pokryw w Hoczwi i Ciężkowicach wykazują ślady znacznie dłuższego działania wietrzenia chemicznego niż w holoce-nie (fig. 119); Również gleba w Pikulicach (A. Malicki, 1967) rozwinięta na lessie, miąższości 2—3 m, barwy brunatnoczerwonej, z wyraźnymi śladami po korzeniach drzew i w Orzechowcach koło Przemyśla (H. Maruszczak, K. Pękala, E. Zybura, 1972) typu płowej lub brunatnej wyługowanej, pochodzą z tego okresu. Podobna gleba płowa przemyta w stropie leży w spągu profilu lessowego na Zwierzyńcu w Krakowie (W. Chmielewski, K. Konecka-Betley, T. Madeyska, 1977). Interglacjał eemski był zatem okresem przygotowania przez procesy chemiczne zwie-trzelin, przemieszczanych w następnym piętrze.