gospodarczy. Dzięki takiemu zabiegowi architekt „zamaskował" ukośne usytuowanie założenia pałacowego w stosunku do ulicy. W elewacjach pałacu i w skrzydłach dwedafca zostały zastosowane neorenesansowe motywy palladiańskie W urozmaicony sposób ukształtowano wnętrza: główna sala otrzymała kształt wzorowany na rzymskich termach Karakalli, inne sale uzyskały wystrój o formach gotyckich, „mauretańskich" i greckich. Zespół pałacowy uzupełnił Marconi, zgodnie z duchem epoki, gotyckim pawilonem usytuowanym w ogrodzie. Kostium ncorenesansowy wprowadził tenże architekt przebudowując pałac w Klemensowie (1827). Niezwykle interesująco prostuje tę projekt willi wykonany przez Marconiego dla Onufrego Ma-lachowskiego, powstały po roku 1820. Była to pierwsza, niezrealizowana jednak, próba wprowadzenia na grunt polski rezydencji w typie renesansowej wilii itakk). Dalsza, niezwykle obfita twórczość tego architekta omówiona będzie w następnej części książki.
Dla ziem polskich poza terenem Królestwa lata 1815-1830 nie były okresem tak pomyślnym. Odcięcie tych obszarów od centrum kraju, z którym były powiązane gospodarczo i kulturowo, odbiło się negatywnie na ich rozwoju w- pierwszych dekadach XIX w. Ziemie te były przy tym bardziej narażone na kulturową dominację mocarstw zaborczych. Przykładami tego w dziedzinie architektury były inicjatywy budowlane podejmowane przez władze rosyjskie w Wilnie, austriackie na terenie Lwowa oraz pruskie na terenie Poznania i miast pomorskich. Podkreślić też trzeba, że lata 1830-1831 poza terenem Królestwa i Litwy nie stanowią istotnej cezury czasowej, a tym samym nie mają też znaczenia dla rozwoju budownictwa.
Wilno po rozbiorach Polski spadło do rangi zwykłego miasta gubemial-nego - minął czas śmiałych klasycystycznych realizacji Wawrzyńca Gucewi-cza Jego tradycje starał się kontynuować Karol Podczaszyńsld (1790-1860), który po następcy Gucewicza, M. Szulcu, przejął w 1816 r. wykłady architektury na uniwersyteckiej katedrze w Wilnie. Przerwał je wyjazd architekta na dwa łata do Paryża, gdzie w Ecole Politechniąue słuchał wykładów J. B. Rondeieta i J. N. L. Duranda, a po powrocie starał się propagować w trakcie swojej działalności dydaktycznej głoszone przez słynnych Francuzów idee. Z Uniwersytetem Wileńskim związał się Podczaszyński także jako architekt przeprowadzając przebudowę wielu jego obiektów. Swoje kłasycyttyczne upodobania uwidocznił szczególnie przekształcając uniwersytecką arię, której wnętrze otoczył kolumnadą C*Aula Kolumnowa”),
• w 1828 r. przybudowując kolumnowy portyk do bocznej elewacji kościoła ■ftwcnyteduego św. Jana. W latach dwudziestych najpoważniejszą pracą architekta stało się prowadzenie budowy pałacu cesarskiego w Wilnie 0OH827), który miał nę stać symbolem rosyjskiego panowania nad ■Mcm. Jego projekt wykonał nadworny architekt carski Bazyli Susów. Dmamfcpato (obecnie siedziba Proydenu Litwy) stanął w centrum miasta.
■mm
na miejscu dawnego pałacu biskupiego, tworząc obszerny zespół z gmachem frontowym i długimi skrzydłami, ujmującymi nieregularny dziedziniec zamknięty od strony ogrodu kordegardą. W architekturze gmachu zastosowano poważne w wyrazie kolumnady w archaicznej doryce, znamienne dla tzw. nurtu greckiego w architekturze klasycyzmu.
W latach dwudziestych Podczaszyński wznosi także dwór Michała Balińskiego w Jaszunach (1824-1828) oraz jako budowniczy Wileńskiego Okręgu Naukowego projektuje szereg budynków szkolnych, wśród których wyróżnić należy obszerny zespół gimnazjum w Świsłoczy, o trzech skrzydłach ujmujących rozległy dziedziniec (1820-1824). Do najważniejszych dzieł architekta z późniejszych lat należy wileński kościół ewangelicko-reformowany (1830-1835), z okazałym kolumnowym portykiem zwieńczonym frontonem wypełnionym reliefem. W ukształtowaniu fasady łatwo dostrzec reminiscencje architektury wileńskiej katedry. Podczaszyński zasłużył óę także jako autor jednego z pierwszych polskich podręczników architektury, w których propagował pragmatyczne podejście do tej sztuki, wyniesione z paryskich wykładów (Początki architektury dla użytku młodzi architektonicznej) oraz oryginalnej próby usystematyzowania polskiej terminologii architektonicznej (Nomenklatura architektoniczna czyli słowonuermik ckśliczych polskich wyrazów).
Do najbardziej znanych, choć nie najwyższej klasy, dzid późnego klasycyzmu wileńskiego należy elewacja kaplicy ostrobramskiej i towarzysząca jej galeria mieszcząca klatkę schodową (1829-1830). Wspomnieć trzeba także o przebudowie pałacu Tyszkiewiczów na rogu ulic Trockiej i Zawalnej, który otrzymał doryckie półkolumny w elewacjach i bogatą, typową dla epoki empiru, dekorację.
Wilno, wyjątkowo dotknięte represjami po Powstaniu Listopadowym, przeżywało po roku 1832 okres zastoju. Szczególnie dotkliwym ciosem było zamknięcie Uniwersytetu i tym samym likwidacja Katedry Architektury. W rezultacie, poza wspomnianym wcześniej późnoklasycystycznym kościołem ewangelicko-reformowanym, okres wczesnego historyzmu nie pozostawił tutaj po sobie żadnych wybitniejszych dzid.
Na litewskiej prowincji, na Czarnej i Białej Rusi, powstawały niewielkie, z reguły późnoklasycystyczne, kościoły. Przykładem takiej świątyni, o murach z kamienia ujętych pilastrami, z fasadą typu jmpłum m antis", może być jednonawowy kościół w Nurkaniach (1828, arch. Julian Gross). Większy w skali, trzynawowy kościół w Indurze koło Grodna (1815), otrzymał fasadę ozdobioną czterokolumnowym doryckim portykiem z attyką. Kościół w Szczuczynie (1829) założony został na planie krzyża łacińskiego z jedno-nawowym korpusem i ośmioboczną kopułą na skrzyżowaniu. W następnej dekadzie wzniesiono kościół w Dorbianach na Żmuda z wieżą w fasadzie (1832-1842, arch. Fryderyk Gasben?). O neogotyckim kośdde w Różance była już mowa.