(i
obróciwszy sit) zolom do wozyra w.oez.o: „Ciekawym bym był wiedzieć, co ci dwaj puchacze /• sobg gadają". Poszedł na tych-miast wezyr na podsłuchy, a powróciwszy do sułtana: „Nie ■indem prawi powtediloć, eom słyszał". Przycłśnlony Jednak rozkazem, tak mówić zaczai: „Oto Jeden z tych puchaczów ma córki), a drugi syna i chcą Ich pożenić, Ton, który ma syna, Ink drugiemu mówił: Nie pozwoli) synowi mojemu togo małżeństwa, póki ty córce swojej w posagu pięćdziesiąt wsi pustych nie naznaczysz*, Na to stówa odpowiedział drugi: «Nie tylko plęćdzio-sigt, ale pięćset dam. Niech żyje w długie lała sułtan Mahmud: póki on będzia panował, zapewne pustek nie braknie*". Uczuł dzielność tej mowy zawstydzony sułtan i — Jak dalej historia pisze od tego czasu stał sit) ojcem ludu swojego".
Z czasem ta funkcja bajki podawania myśli bez narażenia się panom życia i śmierci - przestała być najważniejsza, bajkę zaczęto cenić za jej obrazowość, zwięzłość, podatność do przekazywania najróżnorodniejszych treści filozoficznych, spółce/ nych 1 osobistych bardzo długo Jednak jej pierwotna funkcja: ,,niewinnego na dobre oszukiwania"a władców -ty runów — nie straciła swojej aktualności. Wszakże 1 Krasicki na czole swoich bajek położył motto, którym pragnął się zasłonić przed atakami tych, którzy byli prawdziwymi tyranami dla wszelkiej światłej myśli, świeckiej etyki 1 postępowo] Inicjatywy! owym stugłowym tyranem była opanowana przesądem szlachta 1 obskuranc-kie duchowieństwo. Użytym przez. Krasickiego mottem z Podrą mógłby się posłużyć i ów wezyr sułtana Mahmuda, gdyby bajka wzbudziła gniew despoty.
Jednakże genezę bajkopisarstwa wiązać trzeba nie z dworami monarchów, lecz z pierwotnym życiem rozmaitych ludów. Od zarania swych dziejów ludzie współżyli z przyrodę, poznawali Ją l ujarzmiali dla swych celów. Poznawali także samych siebie, natuię swoich uczuć, motywy swoich czynów, Istotę stosunków społecznych. Zdobywali najróżnorodniejsze doświadczenia prze-wzywane - pokolenia na pokolenie. Swoją pierwotną wiedzą ujmowali często w lor mą baśni, opowieści o szerokiej narracji,
K ł a • 1 c k 1, Pianiu wybrane, Waraza*
1 „Monitor", 1767, nr 104 (1 w a 1954, t. 3, s. 52 53),
* Tamte, i, 52.
rozbudowano] akcji l licznych motywach fantastycznych. Na starożytnym Wschodzie, w Indiach, gdzie rozpowszechniony był pogląd na zwierzęta Jako Istoty czujące l posiadające duszę taką samą jak ludzie — zwierzęta weszły do fabuł baśniowych jako równoprawni z ludźmi bohaterowie. Tak pozostało do naszych czasów: zwierzęta odgrywają bardzo często w baśniach główne role i są tam wyposażone w zdolności i cechy takie same jak ludzcy bohaterowie fabuł baśniowych.
Bajka wyrosła z baśni jako gatunek literacki, który pozwalał ostro i zwięźle uogólniać wiedzę ludzką i różnorodne doświadczenia, w okresie gdy były one tak zaawansowane, że wymagały już nie tylko prostego opisu lub ujęcia w fabułę, ale wyższej formy uogólnienia artystycznego. W bajce nie chodziło Jak w baśni o rozbudowany obraz, skomplikowaną intrygującą akcję, barwne opisy, lecz o zwięzłe przedstawienie myśli pod postacią alegorii, której zastosowanie pozwalało zdjąć z przedstawianych postaci i treści ich piętno indywidualne na rzecz uogólnienia. W związku z tym w sferze treści bajka ogranicza się zazwyczaj do przedstawienia jednej tylko myśli, jednej sprawdzonej doświadczeniem prawdy, gdy fabuła baśniowa mieściła w sobie całe zespoły prawd i doświadczeń, (Stosunek analogiczny zachodzi np. między dłuższym opowiadaniem a anegdotą).
/najdziemy jeszcze więcej różnic między baśnią a bajką. Baśń jest przepełniona fantastyką. Swobodna wyobraźnia buduje w niej barwne, nierzeczywiste światy i nierealne sytuacje) w bajce spotykamy wprawdzie również co krok rozmawiające z sobą zwierzęta, sio są tu ono jodynie umownymi znale a mi * sym bolami określonych cech ludzkich. Taka funkcja zwierzą! w bajce jest wynikiem rozpoznania ich stałych cech naturalnych. Skoro ludzie spostrzegli, ze dominującą cechą naturalną np. lisa jest chytrość, wilka okrucieństwo, pszczoły ..... pra
cowitość itd., a poznając naturę ludzką przekonali się, ie i ludzie bywają chytrzy, okrutni, pracowici ~ stało się możliwe przedstawianie spraw ludzkich pod postacią alegorii osnutych na tle żyda zwierząt. Nastąpiło to już w baśni, bajka posuwa dalej proces przechodzenia od obrazu do uogólnienia, od fantastyki do traktowania zwierząt jako umownych symboli treści ludzkich.