linie przerywane = przed fenotomią, linie ciągle = po fenolomii
wszyscy przed rozpoczęciem leczenia bez logopedy przed rozpoczęciem leczenia z logopedą przed rozpoczęciem leczenia z trwającym leczeniem z zakończonym leczeniem
Ryc. 8. Częstość wadliwych realizacji fonemów u 95 osób leczonych metodą chirurgiczno-logopedyczną (w poszczególnych grupach)
niż odwrotnie, intuicja nie zastąpi jednak wiedzy, którą przynoszą badania. Na przykład z własnych badań wynika, że u osób z ankyloglosją przed i po (zakończonym lub u części badanych jeszcze trwającym) chirurgicznym leczeniu częstość wadliwych realizacji poszczególnych fonemów w grupie, która korzystała z logopedycznej pomocy przed frenotomią (na wykresie: grupa „z logopedą przed leczeniem”), i w grupie, która z niej nie korzystała przed frenotomią (na wykresie: grupa „bez logopedy przed leczeniem”), jest niemal taka sama (a więc niezależna od ćwiczeń języka, które są elementem logopedycznej terapii). Po zastosowaniu chirurgicznego leczenia (u jednych rozpoczętego, u innych zakończonego) i logopedycznej terapii częstość wadliwych realizacji zmalała we wszystkich grupach, najbardziej jednak u osób z zakończonym chirurgicznym leczeniem1 (zob. ryc. 8; szerzej: Ostapiuk 2000; 2002 a; 2002 b].
Różnica w skuteczności logopedycznej terapii na korzyść osób z zakończonym chirurgicznym leczeniem nie jest zaskakująca, gdy porównamy na przykład obrazy języka w realizacji fonemu l\l u tej samej osoby przed (zob. ryc. 13 a, b, c) i po frenotomii (zob. ryc. 13 d). Oczywiście, skrócone wędzidełko bardziej utrudnia realizację fonemu lxl niż /!/. Jak bowiem i nie
wznosząc swobodnie (lub w ogóle) przedniej części języka za zęby (jak przy [1]) - wykonać jeszcze w tym miejscu zwarcie na przemian z otwarciem (co jest niezbędne do utworzenia głoski [r])? Stosowanie jakiejkolwiek metody skazane jest na niepowodzenie, oczywiście, jeśli celem jest uzyskanie drgań apikalnej części pośrodkowo, za górne zęby, wzniesionego języka. Jest natomiast możliwe, że uda się (spontanicznie lub w terapii) uzyskać głoskę bardziej lub mniej do [r] zbliżoną, nawet podobnie brzmiącą, np.: z językiem wzniesionym, ale przesuniętym w okolice drugiego, trzeciego, czasem jeszcze dalszego zęba w górnym luku, albo z językiem nieco obniżonym, albo z żuchwą przysuniętą do szczęki57, albo tworzoną grzbietową powierzchnią języka. Wszystkie te (i inne) niepożądane pozycje i mchy są (skutecznym tylko fonemowo) sposobem na „wydłużenie” wędzidelka poprzez skrócenie odległości. Inne zastępcze drgania - też tylko fonemowo skuteczne, ale odleglejsze brzmieniowo — można utworzyć w tylnej części jamy ustnej, co także zadowoli (fonemowo nastawionego) słuchacza. Zanim przeszkoda zostanie (przynajmniej częściowo) przez dziecko pokonana, powstają głoski z cechami dystynktywnymi innej fonemowej klasy, np. A, i, ch, M (czyli substytucje).
Nie wszystkie związki między jakością wymowy a czynnikami za nią odpowiedzialnymi są wystarczająco dobrze poznane. Z całą pewnością można powiedzieć, że prawidłowa wymowa jednoznacznie świadczy o prawidłowym działaniu wszystkich czynników warunkujących jej rozwój.
W tab. 1 przedstawiam czynniki, które w literaturze przedmiotu uważa się za ważne w rozwoju wymowy. Część z nich odnosi się do otoczenia dziecka - albo do postępowania wobec dziecka w kwestiach ważnych dla rozwoju mowy (co może być korygowane), albo języka, jakim się otoczenie posługuje (co jest ważne w interpretacji odmienności w wymowie dziecka) -i tworzy zewnętrzne uwarunkowania rozwoju mowy [np. Styczek 1979].
Drugą grupę czynników, które mogą decydować o braku pożądanej (występowaniu niepożądanej) cechy w wymowie, zalicza się do wewnętrznych. Wśród nich jedne związane są z odbiorem wymowy (zdolność do: słyszenia, różnicowania, identyfikowania, zapamiętywania głosek otoczenia i własnych 2 3 4 5
U niektórych osób (przy prawidłowych już warunkach anatomicznych) nie uzyskano jeszcze poprawnych realizacji (fonemy dentalizowane okazały się najtrudniejsze).
Za przyczynę niewyraźnej wymowy uważa się niekiedy zbyt małe otwieranie ust,
określane jako „mówienie z zaciśniętymi zębami”. Jeśli sprawcą jest skrócenie wędzidelka
języka, wówczas rady: „otwieraj usta, gdy mówisz, bo nie rozumiem”, mające na celu poprawę
wymowy, należy uznać za chybione.