idei wszystko ogarniającej wyjQ czas natura stała się dla
czas z łona się natury, z
niego przedmiotem.
Wszystko
w tonie macicrzynsKim z życiem rodzicielki) odzys^
do części przez pojęcie, objęcie, aktem woli i u mu Si! ,, •• * — —P —PJ—— ^
ł ’ v O — ... u‘ %-ipóki się o tym, ze są, nie przekonamy. O egzystencji przedmio-
SZCZeblaeh refleks:.] 7Piunptr7nvr>lii nr7plrnnvmamv c!a i.mipiatnn^ia Muli r, r t a i
być w niej, w jej łonie, a zaczął być za jej okresem, bo ją ^ 'l)j| ^nowa, przedmiot umiejętności przyrodzenia jest w ruchu, po-i na nią patrzyć. Tym kształtem wszystkie się zmieniły stosy \ iiicważ natura jest w ruchu (naiurans), cóż z tego wynika? Oto że i śro-wieka z przyrodzeniem. Pierwej był w naturze; teraz ją umjc-\ pojmowania, zbliżania się do natury także ruchomy być porozumie. Pierwej był w związku i porządku ogólnym; teraz /N w,nien' środkiem Jcst umiejętność./A zatem umiejętność związek i porządek pojmuje. Owo niegdyś ścisłe, mocne^ nfl,ur^ ma ruchoma. ,
wactwo z przyrodzeniem (takie samo, jakie spaja płód jeszc,eN ( Wsf,|'0 s,.aje SM wszyslk° si« w PraweJ TW>»
. * . «_. ,. . . . . „ cHi. ności. Ruch jest jej cechą. Na tym zależy metoda nauki/Rzeczy ze-
wikłany w łonie macierzyńskim z życiem rodzicielki) od*,.! 11 ,, ; . \. . .
k ^nętrzne dla nas nie egzystują; mc o nich me wiemy,
szy od natury, teraz się ku niej zbliżamypo
znawań. Zbliżać się tym sposobem do natury nie jestże to ją p^/i jęC je u me m w umie, czyli przez rozumowanie. Rozumowania
tjjjl (ów zewnętrznych przekonywamy się tylko umiejętnością, czyli przez 1,11
w a ć, umieć, czyli przez u m wyrozumieć? * tc odkrywają nam byt rzeczy pod zmysły nasze podpadających. My-
Taki początek i ten kres umiejętności przyrodzenia,| ślą sporządzamy sobie świat zewnętrzny. Rozumując budujemy gmach na zgłębieniu tej myśli zależy. ! przyrodzenia i wszystkie ukazujące się w tym gmachu jawiska. Pra-
Nauki naturalne w tym tylko oświecić nas mogą: jaki zwią« wdziwy naturalista to, co widzi przed sobą, nie bierze, nie uważa tak, chodzi między nami a rzeczami pod zmysły nasze podpadajJia^° Jesf‘» a*e jako się stało; prawdziwy filozof, badacz przy-Czyli innymi słowy: .między tym co jest, i tego że jest, niegodzenia jest architektem natury! Z jego umiejętnością zarazem po-a „tym co jest, i to wie“. — Między naturą zewnętrzną i człowiek wstaje, przedmiot umiejętności. Rzecz wnętrzna, osnowa rodzi się Powiedziałem, że £ami dla siebie stajemy się przediZW* 1 formą nauki- To jes,: rodzi się w jeg0 myśli’ w P°znawaniu-a zatem nie od razu Przychodzimy do tego punktu, ale £j] |uznawanlu Sl? Jeg0 I na,urze- Nie masz dla 11ani |H sem, w czasie. W miarę tego, jak sami dla siebie s t a j e m y się>' H an' elektryczności- ani magnetyzmu. Nie masz dla niego . . . , . , . . ,, . ” żadnego kształtu, żadnej postaci. Do tego wszystkiego przychodzi
miotem, staje się także przedmiotem dla nas zewnętrzna, wii . , , , . . . \ , . .
, _ . ,, , . , j .i . .. przez naukę, przez dialektykę; przez ciąg stopniowy twierdzeń i me-
natura.] Staje się!! [To dzielne, mocne, rzecz najdokładniej w „ V * ™ * i • , .
: - . . ... r. . , 1 m arzerwane następstwo myśli. Dla takiego badacza przyrodzenia na-
jące ✓opisujące wyrażenie naszej filozoficznej polszczyzny^ nj(, jes, „a,ura,a C2ylj objawiona> ale objaw,ająca ■ g|
metodę i tryb postępowania w umiejętności przyroda^ _ natur ans.”
Ponieważ sami dla siebie stajemy się przedmiotem wewnętn /Wszystko się w prawdziwej staje umiejętnościłjlę prawdę miej-wiedzy, zatem to napę ja musi być skutkiem poprzednichjśpy\awsze we względzie. Los nauk przyrodzonych na tym zależy/umie-wnętrznych działań, Ilest produktem, wypadkiem, rezuItaten|jętność, gdzie się wszystko staje, wychodzi z najpierwszych począ-chu... Pierwej trzeba poznać siebie, dopiero potem naturę poznać iników, zaczyna od punktu genetyczneg o^adacz przyrodzenia, Jak siebie samych od razu nie poznajemy, tak i tego, co się poświęcający się takiej umiejętności, staje myślą w pierwotnej epoce nątrz nas dzieje, od razu poznać nie możemy; tym bardziej żetoifcatury i następne jej wieki historycznym przebiega porząd-się zewnątrz nas dzieje, w ustawnym jest ruchu, że z przyczynbezjfkjem... Pismo przyrównywa umiejętność, wiedzę, wiadomość* do stannie rodzą się skutki, a każdy skutek następnego skutku jest wzewa. Wielkie w tym rozumienie!! Jako i w innym porównaniu z ziar-ciyną itd.
i uNatura działa bezprzestannie; wszystko, co zewnątrz nas puS 11 ~ M „ . .
, * Czyli „w-ja-domosc , a zatem, co się we mnie, w ja, w moim ja stało. To jedno
gkmy, dzieje się, staje się, albo Stało się, czyli P^Łowo zawiera genesis umiejętnego trybu postępowania. Dziękujmy Niebu za taki ję-do skutku przez działanie. Każde jawisko w przyrodzeniu, |n a miejmy we czci i poważaniu naszego spółziemianina Rumińskiego, który szeroką f a k t U rn jest sumą poprzednich O p e r a C j kJa tak, ponieważ fl^orzyl drogę wyszukiwań pod względem filozoficzności mowy polskiej.
78
79