DSC09891

Ml SHhHwp - Akt IV $te«o* 3

I    mi h klwuihiru »un>wpj ustroni

iHd    fii)' mi Mci^icia Kiku »jo« broni,

Olg—

tihU Mu Z&nu iuown o tnnisjtj nukiwut*,

Gd>- » ojciec w miłostkach prm'iwi panience, 8 sian mi unu! Im więcej czujesz doó niechęci, MicMiiM* dusiy twę uświęci.

Hl NMitwmii smyaiÓM s^ib mass gotowy,

1 pmif mi jui aifiTI nic aawracać głowy!

Darrm

AlOu.

Ot*—

Milczeć! I równymi sobie momi gęby Rozpuszczać. H| język dobrać ściśnij w zęby!

Kie—I

Jeśrli rady    udzielić się godzi...

Orgoa

Nieocenione rady daje brat dobrodziej, MH||||(i^jga^lBCzne, lecz szwagier wybaczy,

Jdli w kttdHŚicj rzeczy postępie inaczej.

Eb—ra

diafiB

Widtęc 1% — co palnę, słów mi brak w istocie, Ofehrić się ty lko muszę twej rzadkiej ślepocie. IhgMsrty zaślepionym trzeba być niemało. |k|jMBeae nam H wierzyć⁴⁷ po tym, co się stało!

Organ

fkdba do nóg, gdy pani I tej beczki zaczyna.

Wierni, jakę słabość z dawna masz do mego syna, lid nie chciałaś przeczyć mu w jawnym sposobie I sztuczce, którę zastawił tej godnej osobie.

Nazbyt byłaś spokojna — gdyby prawdę było Ib zdarzenie, inaczej by p*"»ę wzburzyło.

Elmira

Czy lii honor nasz, słyrszęc miłosne wyznanie,

Musi I całym rynsztunkiem wraz wyruszać na nie? 1 czyż cnota ma bronić się na kaśdym kroku Ze zniewagę aa ustach i płomieniem w oku?

^Or9o_h

h^Wob®c3a ^uc«U6 ^c

Ch

Elmira -do Orgona -krytyczni* o Tartuflie

j- śmiech ^w ^^ej “Prawie i,._H,

1 pl| p■W'»" ™^k«« w niej

1 i | Hiiólf f^V '^ swojej pici _ZB|_t( lllfj* budujf ranie owe kobiety

HEJ    El BE r-brójny,

IlilH ^SłÓWk,en’ i^{,0i 8i}f Ho Hojny |¹iflnu ja się t pewnofci, „i_{e c}hw_yc_

|“ cnoty, co nie śmiania kobiety w dioblL

„leinaii', I^od gniewnych słów sżetmierki ŁiiSfeyn' być może chłód spokojne!

Scei

^!nft3 69

Elmira -

Ba

^Wzgai(|y.

Orgon

I p wiem, co mam sadzić, i nikt mnie nie zmami.

Elmira

Naiwni M^zka ^ ^bezmier»V czasami.

^j_c co wówczas, pytam, twa niewiara pocznie,    Elmira -

gdyby ci ktoś rzecz całę dał widzieć naocznie?    Intryg*

Orgon

Widzieć?

Elmira

Tak.

Orgon

Bajki!

Elmira

Jednak, gdyby się udało W pełnym świetle do oczu rzecz ukazać całę...

Orgon

Gadanie!

Elmira

Cóż za człowiek! Więc mówmy inaczej:

Słowu mojemu wiary pan męi dać nie raczy, i^cz jeżeli na własne i uszy i oczy Całę prawdę z ukrycia usłyszy i zoczy,

Cdi wówczas powiesz? Jeszcze trwać będziesz w swym szale?

Orgon

dwczas powiem, że... jeśli... Nic nie powiem wcale,

U¹⁰ jest niemożebne.

Elmira

Haz niech koniec będzie!