DSCF0147 (2)

DSCF0147 (2)



mego stanowiska wyrażonego w Fenomenie człowieka — po tym, jak uznałem życic za powszechny funkcję o skali kosmicznej — jest teza przeciwna: że pojawienie się na linii ludzkiej zdolności do refleksji ma wartość „progu” będż zmiany stanu. Nic jest to w najmniejszym stopniu twierdzenie bezpodstawne (proszę to dobrze zważyć!) ani oparte w swym punkcie wyjścia na jakiejkolwiek metafizyce myślenia. Jego podstawy jest empiryczny fakt, dziwnie niedoceniany, że poczywszy od „progu refleksji” mamy do czynienia z prawdziwie nowy formy biologii1, który poza innymi szczególnymi właściwościami wyróżniajy następujycc cechy:

a.    Dccydujyce wyłonienie się w życiu jednostkowym wewnętrznych czynników organizacji (inwencja) ponad zewnętrznymi czynnikami organizacji (wykorzystana gra przypadku).

b.    Równie dccydujyce pojawienie się pomiędzy elementami prawdziwych sił zbliżania bydż oddalania (sympatia i antypatia), zastępu-jycych pseudoprzyciygania i pseudoodpychania na poziomic przedży-cia czy nawet niższego życia. Siły te można, jak się zdaje, odnieść do prostych reakcji na zakrzywienia czasoprzestrzeni w jednym przypadku i biosfery w drugim.

c.    W końcu, rozbudzenie się w świadomości każdego poszczególnego elementu (dzięki jego nowej i rewolucyjnej zdolności przewidywania przyszłości) wymogu „nieograniczonego nadżycia”. Innymi słowy, życic przechodzi od stanu nieodwracalności względnej (fizyczna niemożliwość zatrzymania raz już rozpoczętego ruchu kosmicznego zwijania się) do stanu nieodwracalności absolutnej (radykalna dynamiczna niezgodność pewnej gwarantowanej perspektywy śmierci totalnej z kontynuację ewolucji, która stała się świadoma siebie).

Te różne właściwości nadaję grupie zoologicznej, która je posiada, bezdyskusyjnę wyższość, nie tylko kwantytatywnę i numerycznę, ale funkcjonalnę i witalnę. Wyższość bezdyskusyjnę, podkreślam, jednak pod warunkiem, że zdecydujemy się zastosować aż po najdalsze konsekwencje, nieugięcie, empiryczne prawo złożoności-świadomości do całokształtu ewolucji całej grupy.

3. FENOMEN SOCJALIZACJI, CZYLI WZNOSZENIE SIĘ W KIERUNKU PROGU REFLEKSJI ZBIOROWEJ

Jak widzieliśmy, ze ściśle opisowego punktu widzenia człowiek w swych początkach był tylko jedną z nielicznych żyłek tworzących anatomiczny i zarazem psychiczny wachlarz życia. Ponieważ jednak ta jedna spośród wielu żyłka czy, jak kto woli, ten promień — dzięki swej uprzywilejowanej pozycji czy też strukturze — zdołał wynurzyć się ze sfery instynktu i przejść do sfery myśli, to wykazuje teraz zdolność do takiego rozprzestrzeniania się wewnątrz nowej, całkiem wolnej jeszcze domeny świata, że w rezultacie pojawia się obraz nowego rodzaju: ogromna różnorodność znanych nam typów antropologicznych. Przypatrzmy się temu drugiemu wachlarzowi. Na mocy szczególnego poglądu na kosmogenezę, przyjętego przez nas na tych stronicach, nasze istnienie stawia nauce następujące, oczywiste pytanie: „W jakiej mierze i ewentualnie w jakiej formie warstwa ludzka nadal podlega (bądź wymyka się) kosmicznym siłom zwijania się, które ją zrodziły?”

Odpowiedź na to pytanie, mająca żywotne znaczenie dla naszego postępowania, całkowicie zależy od tego, jaką sobie stworzymy (czy mówiąc ściślej — jaką powinniśmy sobie stworzyć) koncepcję natury fenomenu socjalizacji, którego pełny rozwój właśnie obserwujemy wokół nas.

Wskutek intelektualnej rutyny (a także rzeczywistej trudności opanowania procesu, w którym jesteśmy pogrążeni) wciąż jeszcze (najczęściej) patrzy się na nieustannie nasilającą się samoorganizację miriady ludzkiej jako na proces jurydyczny i akcydentalny, przedstawiający w porównaniu z tworami biologii jedynie powierzchowną, „zewnętrzną” analogię. Przyjmuje się milcząco, że ponieważ od swego pojawienia się ludzkość wciąż się rozmnaża, to w naturalny sposób jest zmuszona do wynajdywania dla swych członków coraz bardziej skomplikowanych typów organizacji. Nic mieszajmy jednak tych modus vivendi z prawdziwym postępem ontologicznym. Ewolucyjnie człowiek już od dawna się nic porusza, o ile kiedykolwiek się poruszał...

Otóż sądzę, że właśnie w tym miejscu jako naukowiec muszę zgłosić sprzeciw i protest.

Zgodnie z pewnym typem zdroworozsądkowego myślenia2 utrzymuje się jeszcze przeświadczenie, że w nas, ludziach, ewolucja biolo-

1

Dokładnie tak, jak zmienia się fizyka (dzięki pojawieniu się i dominacji pewnych nowych pojęć), z chwilę gdy przechodzi od tego, co średnic, do tego, co niezmiernie wielkie, będz przeciwnie — do tego, co najmniejsze. Zbyt często się zapomina o tym, że powinna istnieć i istnieje specjalna biologia „tego, co nieskończenie złożone".

2

Zauważmy, żc jest to to samo „zdroworozsądkowe myślenie*', którego tak wiele punktów zostało ostatnio nieodwołalnie skorygowanych przez fizykę.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
RZYM 103 Danny nie miał zbyt wielu wielbicieli, szczególnie po tym. jak mnie zdemaskował, a co za t
mowisz masz (162) 166 MÓWISZ, MASZ Nasza dyskusja wyszła na prostą dopiero po tym, jak odpowiedziałe
12 Co powinien najpierw zrobić administrator sieci po tym jak otrzyma telefon od użytkownika, który
recenzje, omówienia, noty miątkę „by miał odwagę się stawiać” - po tym. jak nie uległ naciskom
UZDROWIENIE OPĘTANEGO 01 Uzdrowienie opętanego Ewangelia wg św. Marka 4,37-41; 5,1-24,35 NIEDŁUGO PO
Depresja u dzieci i mlodzieży 9 (62) JosA Collados Zorraqul.no. cji (po tym jak jego kolega klasow
6 (1805) Vf.Xf%.30 28. Ćwiczenie jak wyżej, lecz B stoi twarzą do A. Po tym jak piłka przeleci pod n
104T50 „osils.    Mę mc 2 osoby na ujęciu Powrót po tym, jak poruszyła się osoba nr 2
12 Co powinien najpierw zrobić administrator sieci po tym jak otrzyma telefon od użytkownika, który
12 Co powinien najpierw zrobić administrator sieci po tym jak otrzyma telefon od użytkownika, który
str o mnie (2) I. Na wpłatę czekam 7 dni ml daty zakupu. Po tym czasie transakcję uważam za nic
Past Perfect -czynności, która miała miejsce przed inną czynnością w przeszłości. Po tym jak
Past Perfect -czynności, która miała miejsce przed inną czynnością w przeszłości. Po tym jak
29918 scanw (3) kombinować i nie próbować czegoś zmieniać, bo można porządnie oberwać. Po tym, jak z
1332545106 by kurkawodna00 Jeśli dziewczyna wybacza Ci po tym, jak ją zraniłeś i nadal pokazuje, jak

więcej podobnych podstron