Lata dziewięćdziesiąte w Polsce są okresem intensywnych zmian dokonujących się w różnych sferach życia społecznego. Pojawiają się nowe instytucje i nowe kategorie społeczne, dotychczas nieobecne lub marginalne w naszym społeczeństwie, np. kluby najzamożniejszych czy przytuliska dla bezdomnych. Codziennością stają się doświadczenia, zdawałoby się bardzo odległe od nas w niedawnej przeszłości, takie jak bezrobocie, wszechobecność reklam, wielość kanałów telewizyjnych. W różnym stopniu dotyczą one poszczególnych osób —jednych (mniej licznych) wynoszą w górę, innych ściągają w dół.
Nowe realia życia społecznego nie omijają również rodziny. Dotykają ją na różnych płaszczyznach społecznego funkcjonowania. W niektórych pogłębiają istniejące rysy w harmonii domowej, w innych wzmacniają integrację z bliskimi. Wsłuchując się w opinie badaczy i działaczy zainteresowanych problematyką rodzinną, należy stwierdzić, że stanowisko tych pierwszych wydaje się znajdować więcej zwolenników. Wyraża je również Z. Tyszka rekapitulując swoje uwagi o kierunkach przemian rodziny polskiej w okresie transformacji: „Zła sytuacja materialna większości rodzin polskich, przeciążenie pracami w gospodarstwie domowym i na zewnątrz, przemęczenie, często zły stan zdrowia ich członków, brak odpoczynku, permanentny stres — wszystko to powoduje negatywne reperkusje na wyższych «piętrach» życia rodzinnego zakłócając wykonywanie pozamaterialnych funkcji rodziny, osłabiając i zubażając więzi wewnątrzrodzinne z tymi najbardziej wysublimowanymi włącznie, pogarszając jakość wykonywania ról rodzinnych (Kierunki... 1997, s. 226-227).
Kondycja rodziny w zmieniającym się cywilizacyjnie społeczeństwie od dawna budziła wiele dyskusji (por. Dyczewski 1981; Adamski 1982; Tyszka, Wachowiak 1997). Spierają się o nią socjologowie, psychologowie, prawnicy, ekonomiści.
116