Na przykład Droga Mleczna: w poezji Leopolda »mą szczęścia, otwierała „gwiezdny raj”, wskazy kanią „absolutnej wiedzy".*’ Dla Micińakiego natomiast iZ
Bohaterzy poezji Micińakiego również czują się uwięziem mhH gwiazd
przestrzi wuić zys
martwą, mroźną pustynią, której nie sposób ożywić.
Inaczej w cyklu Kain. Zimnej doskonałości gwiazd bohater pr^ uw stawia egzystencję dynamiczną, mniej doskonałą, lecz swobodą („mojej wolności dowodem błąd", Ananke, w. 9), zdolną i do ro/pogą urn swych głębi, i do zburzenia determinującego pseudoporządku.
Zauważmy, iż wypowiedź gwiazd nawiązuje do wyroku Bogi * Księgi Rodzaju, który skazał Kaina na wieczną tułaczkę. W trz4 cji judaistycznej postać Kaina zapowiada los Żyda Wiecznego ’|\g, rzu Również wedle tej tradycji Kain, zrodzony ze stosunku Ewy z tą żem, )est istotą satanistyczną. Tym większe znaczenie zwycięstM bohatera w mroku gwiazd, który - zgodnie z poglądami gnostyckd sekty kainitów, przek sztab onymi później przez wolnomularstwo.! staje się odnowicielem wszechświata, pokonuje władzę Bogn-prąl znaczenia,
W tym wypadku symbolika wolności wiąże się z metafizyczni transgresją, /. przekroczeniem granic wyznaczonych przez Boga, Wy śeie ponad empireutn, wskazane w Kołowe u m jako wzór odrodzona i kreacji, potwierdzone i wzmocnione w Ananke, włącza się w szeią romantycznych i modernistycznych „szturmów niebios .
Oczywiście archetyp „szturmu niebios” odnajdujemy w Biblii w opowieści o budowie wieży Babel, a zwłaszcza w satyrze na śmiąt tyrana, opiewającej upadek „Syna Jutrzenki” (lz 14,3—21), która póź niej stała się podstawą mitu Lucyfera.
Dla bohaterów Mickiewiczowskich przekroczenie i opanowsrz sfe ry Kwiawl /.nźłki^m rwijwyzHz**) mocy, poetycki©j i H({zyHtłnc)fll
nej „kręcę gwiazdy moim duchem” głosi Konrad (Dziadów część UL u la rys przemierza horyzontalne przestrzenie „tego świata”, bym koniec przeniknąć niebiosa (Fary$), W poezji Bolesława Leśmiana nit skończone dążenie wzwyż prowadzi najdalej; przebija granice świst stworzonego przez Boga i pozwala przeżyć ontologiczną niespodzisi ke „mną jawę niż jawa Istnienia” (Kliatt).
W poezji M kańskiego szturm nwbuW, przeciwieństwo .upadku z niebiosów”, lymbuluuj# przcimanf „skazańca”, „więźnia” w twór-cę Niekiedy przemiana ta wiąże »i<i z przebudzeniem: wyrwanie / !«■ targieznego snu-śmiem inspiruje wzlot tytanicznego ptaka, który, uzbrojony w piorun, uderza w „czarno głębokie niebiosa” (| Wśród traw...), w. 48). Piorun, atrybut mocy boskiej (np. Siwy, Wisznu, In-i dry, Zeusa, Perkuna. '1’hora), nabiera w tej sytuacji dwuznacznej wymowy. Może być narzędziem niszczycielskim w rękach zrozpa' zo ńego nihilisty („w ręku piorun siny — / ten świat roztrącić", Głąbmy duch, w. 91). Ale też w analogicznej sytuacji katastrofy pojawia się postulat prometejskiego wzlotu, który ma odwrócić naturalny kieru nek uderzenia pioruna z ziemi w niebiosa („wyleję swą krew | |
bijący w niebiosa grom - lud!”, Widma, w. 29, 82). To projekt zbiorę wego, społecznego „szturmu niebios” W utworze Wite z Wlani pojawia się możliwość przemiany bezładnej społeczności we wspólnotę nadludzi („przekuję was ludzi w półbogów”, w. 136), którzy uzbro I jeni w „grom i orlicę” (w. 137) wzlecą, by zmierzyć się •/. Bogiem i za walić „błękitów sklepienie" (w. 129).
Miciński we wczesnej poezji tworzył coraz to inne wersje kluczo wych, wzorcowych postai i Literatury i antropologu epoki: bezsilnego więźnia bytu poddanego śmierci oraz autokreatora sprawdzającego swą silę w walce z przeznaczeniem,
6, Wobec kobiety - osobliwości wyobraźni erotycznej
ograne formy wyrażania.
Tak więc zbanahzowany motyw miłosnego spojrzenia, który aż d< przesady wykorzystywał Stefan Żeromski (tzw „uścisk spojrzeń”)91
poeta uczynił pretekatetn do ukazania paradokaów Kroaa W aymi*
tryczme zestawionych wierszach fal my i Stryga spojrzenie inicjuję podróż w głębie wewnętrznego świata partnerki. Niepokojąco zmień
H AdatTif/T*w«ki, Htluhtt fHfitttfihfi fomtntihifgo, Krnk^w 1949, 9, HH titi