u
Gorgon, w. 47—48), ale też inspiruje partnera do podjęcia dalszej drówki, a nawet przywołuje — siebie przedstawiając jako źródle B wego życia - perspektywę odrodzenia („na Eleuzyjskich polach jeą TWój lud”, w. 55). Podobnie monolog Izydy pulsuje zmiennym na. strojem: zagłady (Oziris pochłonięty przez kobietę, „pieśń mroków potępioną”, Izis, w. 27) i odrodzenia (zapowiedź narodzin syna świa. tła, Horusa).
Inna funkcja kobiecych masek to wzmocnienie, i tak już w tej poezji widocznej, dialogowości. Rozmowy bohaterów w poszczegól-nych utworach wzbogacają - podobnie jak pejzaże duszy — dramaturgię wewnętrznych doświadczeń, pełnią funkcję poznawczą, wskazują prawdy najistotniejsze, odsłaniają dialogowy charakter introspek-cji (np. [Ponad głąbiami...], Inferno, Król w Osjaku, Zofia Casano-va (z hiszp.) Skargi, Anamnezis, Minotaur), albo podkreślają nieusuwalny konflikt stanowisk (np. Ananke, Morietur Stella, Droga Mleczna).
Wypowiedzi mitycznych kobiet kierują się zwykle ku partnerowi, ale tez przenoszą dialog na poziom kompozycji. W tym drugim wariancie „dialog" należy rozumieć jako zderzenie, wzajemne oświe-t lanie się, mtertekstualne związki odrębnych wierszy. Na przykład monolog nimfy Kallypso reinterpretuje obecne w sąsiednich cyklach (Kain i Korsarz) sytuacje „wiecznego wędrowca”. Wedle Odysei Kai-lypso jest kobietą nadopiekuńczą - zakochana w Odyseuszu, zatrzymała go na dziesięć lat na swej wyspie Ogygii. W wersji Miciń-skiego atrybuty miłości zniewalającej zostały osłabione, przejęła je Gorgona. Jej wypowiedź rozwija spór Kaina z przeznaczeniem (por. wyrok gwiazd: „stlisz się jak lont”, Ananke, w. 6, oraz groźbę Kallypso. skierowaną pod adresem fatum: „powiedz tej Mocy, która serc nie słyszy. / że tak się zetli, jak serce — w popiele”, Kallypso, w. 47-48). Zapowiada też bunt korsarza przeciw opiekuńczej Mat-ce-Naturze („kwieciste, wonne zapomnień ruczaje", w. 30), w pejzażu przedstawionym na początku cyklu Korsarz-. [Żywiołem moim...] (w. 1-7).
Dialog między partnerami nie (lub mniej) zamaskowanymi wskazuje. iz wyobraźnia poety me jest bez reszty owładnięta tak charakterystycznym dla modernizmu kompleksem erotycznego pożądania-lęku. lecz proponuje również partnerskie związki miłosne, których obecność bynajmniej nie banalizuje wypowiedzi. Przykładem może być niepowtarzalne ujęcie sytuacji rozstania. „jak gdyby stenogra- I
ficzny zapis (...) chaosu myśli, popłochu uczuć”,93 wyrażonych w postrzępionym, tłumionym dwugłosie ([Bądź zdrowa!...]).
Miciński umieszcza nieraz w bezpośrednim sąsiedztwie dwie przeciwstawne wersje tej samej sytuacji, identycznego motywu, tematu. Tak czyni i w tym wypadku. Obok wypowiedzi fragmentarycznej, tłumionego krzyku, poeta rozwija spokojny monolog skierowany - w aurze przyjaźni podszytej erotycznym witalizmem („poję się życiem, jak faun winogronem”, Przed burzą, w. 15) - do powiernicy, której można wyznać najgłębszą prawdę, „osnowę duszy”:
był ból i była konieczność i Kain i grzech i Jehowa i ducha śmiertelny głód -a teraz wolność - i cud.
(w. 25-28)
7. Możliwość niemożliwego: perspektywy zbawienia
Przewodnią myślą tej interpretacji jest przekonanie, iż świat poetycki Micińskiego nie jest bez reszty wypełniony „wyobraźnią diabo-liczną^frd grec. dia-ballein - rozrzucać, rozdzielać). Obok wskazanych wyżej obrazów wyzwalającej kreacji, zawiera też poetyckie „scenariusze” zbawienia w perspektywie religijnej. Miciński-wizjoner zamyka swych bohaterów w bezwyjściowych labiryntach, w świecie-grobie (zob. [Duch mój zamieszkał...], Zamek duszy), ale też umożliwia im spotkanie Chrystusa (Boga). Niczego nie rozstrzyga, raczej konfrontuje (najczęściej przeciwstawne) obrazy, symbole, sytuacje. Zgód-nie z programową zapowiedzią w Kolosseum „zgłębia" koszmar i absurd istnienia i wynosi je „w górę”, na poziom nadziei i zbawczych kontaktów z Bogiem.
W kręgu wyobraźni terapeutycznej, odrodzeńczej, „symbolicznej” (grec. sym-ballein - jednoczyć, łączyć)*4 — obok pejzaży wewnętrznych i obrazów zwycięstwa nad fatum - odnajdujemy też bliższy chrześcijaństwu motyw ofiary. Ofiarnik traktuje siebie jako ziarno rzucone na siew, także z ryzykiem zatracenia (Sen), poddaje się oczyszczeniu
93 A. Hutnikiewicz, Młodo Polska, Warszawa 1994, s. 160—161.
9 0 tych dwóch typach świadomości i wyobraźni zob. K. Maurin, AntropozofiO tiara jak ludzkość, „Gnosis" nr 4 (1992), a. 50.