DSCN0911 (3)

DSCN0911 (3)



u

Gorgon, w. 47—48), ale też inspiruje partnera do podjęcia dalszej drówki, a nawet przywołuje — siebie przedstawiając jako źródle B wego życia - perspektywę odrodzenia („na Eleuzyjskich polach jeą TWój lud”, w. 55). Podobnie monolog Izydy pulsuje zmiennym na. strojem: zagłady (Oziris pochłonięty przez kobietę, „pieśń mroków potępioną”, Izis, w. 27) i odrodzenia (zapowiedź narodzin syna świa. tła, Horusa).

Inna funkcja kobiecych masek to wzmocnienie, i tak już w tej poezji widocznej, dialogowości. Rozmowy bohaterów w poszczegól-nych utworach wzbogacają - podobnie jak pejzaże duszy — dramaturgię wewnętrznych doświadczeń, pełnią funkcję poznawczą, wskazują prawdy najistotniejsze, odsłaniają dialogowy charakter introspek-cji (np. [Ponad głąbiami...], Inferno, Król w Osjaku, Zofia Casano-va (z hiszp.) Skargi, Anamnezis, Minotaur), albo podkreślają nieusuwalny konflikt stanowisk (np. Ananke, Morietur Stella, Droga Mleczna).

Wypowiedzi mitycznych kobiet kierują się zwykle ku partnerowi, ale tez przenoszą dialog na poziom kompozycji. W tym drugim wariancie „dialog" należy rozumieć jako zderzenie, wzajemne oświe-t lanie się, mtertekstualne związki odrębnych wierszy. Na przykład monolog nimfy Kallypso reinterpretuje obecne w sąsiednich cyklach (Kain i Korsarz) sytuacje „wiecznego wędrowca”. Wedle Odysei Kai-lypso jest kobietą nadopiekuńczą - zakochana w Odyseuszu, zatrzymała go na dziesięć lat na swej wyspie Ogygii. W wersji Miciń-skiego atrybuty miłości zniewalającej zostały osłabione, przejęła je Gorgona. Jej wypowiedź rozwija spór Kaina z przeznaczeniem (por. wyrok gwiazd: „stlisz się jak lont”, Ananke, w. 6, oraz groźbę Kallypso. skierowaną pod adresem fatum: „powiedz tej Mocy, która serc nie słyszy. / że tak się zetli, jak serce — w popiele”, Kallypso, w. 47-48). Zapowiada też bunt korsarza przeciw opiekuńczej Mat-ce-Naturze („kwieciste, wonne zapomnień ruczaje", w. 30), w pejzażu przedstawionym na początku cyklu Korsarz-. [Żywiołem moim...] (w. 1-7).

Dialog między partnerami nie (lub mniej) zamaskowanymi wskazuje. iz wyobraźnia poety me jest bez reszty owładnięta tak charakterystycznym dla modernizmu kompleksem erotycznego pożądania-lęku. lecz proponuje również partnerskie związki miłosne, których obecność bynajmniej nie banalizuje wypowiedzi. Przykładem może być niepowtarzalne ujęcie sytuacji rozstania. „jak gdyby stenogra- I

ficzny zapis (...) chaosu myśli, popłochu uczuć”,93 wyrażonych w postrzępionym, tłumionym dwugłosie ([Bądź zdrowa!...]).

Miciński umieszcza nieraz w bezpośrednim sąsiedztwie dwie przeciwstawne wersje tej samej sytuacji, identycznego motywu, tematu. Tak czyni i w tym wypadku. Obok wypowiedzi fragmentarycznej, tłumionego krzyku, poeta rozwija spokojny monolog skierowany - w aurze przyjaźni podszytej erotycznym witalizmem („poję się życiem, jak faun winogronem”, Przed burzą, w. 15) - do powiernicy, której można wyznać najgłębszą prawdę, „osnowę duszy”:

był ból i była konieczność i Kain i grzech i Jehowa i ducha śmiertelny głód -a teraz wolność - i cud.

(w. 25-28)

7. Możliwość niemożliwego: perspektywy zbawienia

Przewodnią myślą tej interpretacji jest przekonanie, iż świat poetycki Micińskiego nie jest bez reszty wypełniony „wyobraźnią diabo-liczną^frd grec. dia-ballein - rozrzucać, rozdzielać). Obok wskazanych wyżej obrazów wyzwalającej kreacji, zawiera też poetyckie „scenariusze” zbawienia w perspektywie religijnej. Miciński-wizjoner zamyka swych bohaterów w bezwyjściowych labiryntach, w świecie-grobie (zob. [Duch mój zamieszkał...], Zamek duszy), ale też umożliwia im spotkanie Chrystusa (Boga). Niczego nie rozstrzyga, raczej konfrontuje (najczęściej przeciwstawne) obrazy, symbole, sytuacje. Zgód-nie z programową zapowiedzią w Kolosseum „zgłębia" koszmar i absurd istnienia i wynosi je „w górę”, na poziom nadziei i zbawczych kontaktów z Bogiem.

W kręgu wyobraźni terapeutycznej, odrodzeńczej, „symbolicznej” (grec. sym-ballein - jednoczyć, łączyć)*4 — obok pejzaży wewnętrznych i obrazów zwycięstwa nad fatum - odnajdujemy też bliższy chrześcijaństwu motyw ofiary. Ofiarnik traktuje siebie jako ziarno rzucone na siew, także z ryzykiem zatracenia (Sen), poddaje się oczyszczeniu

93 A. Hutnikiewicz, Młodo Polska, Warszawa 1994, s. 160—161.

9 0 tych dwóch typach świadomości i wyobraźni zob. K. Maurin, AntropozofiO tiara jak ludzkość, „Gnosis" nr 4 (1992), a. 50.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC00068 Niekonsekwencje są więc oczywiste, ale też ostateczny wniosek, do jakiego zmierza pan Józef
14 że oba imiona są zapisane razem. Łatwo sobie wyobrazić, jakie stwarza to trudności identyfikacyj
206 Nowoczesne systemy zarządzania psychologiczne bywają oparte na intuicji, bywa ona słuszna, ale t
skanuj0007 (347) a przede wszystkim w Europie Wsehodniei 4 nie tylko w Rosji i w Polsce, ale też w C
PEDAGOGIA 133 węgicrsko-czcsko-polski, [który] różnił się od Zachodu, ale też i od Rusi” m. Jest to
skanowanie0017 130 do sztuki pop-artu, ale sami inspirowali niekiedy tak wybitnych twórców tego kier
wszakże takich rejonów naszego mówienia, które byłyby dla ironii wyłącznie zarezerwowane, ale też

więcej podobnych podstron