i JO
Polska ZgWiłCOPM
[ r/y na skutek cenzury nie mogliśmy dołączyć do protestu przeciw przemówieniu I Byrnesa, byliśmy teraz atakowani za to, że nie wzięliśmy udziału w ogólnym potę I pieniu. Ja osobiście byłem atakowany przez inne gazety Jako .prohltlerowter | prze I dwnik granic zachodnich". Podkreślano również, że .Gazeta Ludowa” nie dołąr/y-I la do protestu.
Kontynuowano bezwzględne niszczenie zasad demokratycznych w Polsce. Poro-[ zumienie, które dało podstawę do powołania Tymczasowego Rządu, zapewniało *a-I morządową organizację dla rolnictwa. Ale ten samorząd znikł. Zastąpiono go kon-I trałowaną przez komunistów Samopomocą Chłopską.
Komuniści przejęli również kontrolę mieszkań. Jedną z pierwszych ich czynno-I śti było ząjęde w całym kraju głównych biur Polskiego Stronnictwa Ludowego i oddanie ich organizacjom komunistycznym. Członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego byli często wyrzucani ze swoich gospodarstw i domów przez specjalną komisję powołaną przez czerwonych. Zorganizowano specjalną komórkę do .walki I z sabotażem gospodarczym". Ograniczyła się ona wkrótce do konfiskowania pry-I watnych przedsiębiorstw, których właściciele byli oskarżeni o nadmierne dochody, lub zaleganie z płaceniem arbitralnie nałożonych podatków. W dodatku pozbawiła ona polskiego robotnika prawa strajkowania lub zmiany pracy.
Polskie Stronnictwo Ludowe miało przyznaną tekę ministra szkolnictwa, ale nowo powołana komisja do zreorganizowania szkół średnich została postawiona ponad tym ministerstwem i zaczęła komunizować cały system szkolny.
Ataki na zebrania PSL, przez uzbrojone bandy, stały się zasadą, zamiast wyjąt-i idem. Było prawie niemożliwością, aby przemówienie członka tej partii mogło być wysłuchane. Zorganizowane drwiny i wrzaski opryszków na każdym zebraniu dławiły jego słowa. Terror był silniejszy w jednych miejscowościach, i słabszy w drugich. Odczuwało się go szczególnie we wsiach i miastach zbyt odległych, aby docierali do nich korespondenci zagraniczni.
W Grójcu, na przykład - gdzie Polskie Stronnictwo Ludowe zostało rozwiązane po tym, jak podałem gabinetowi szokujące szczegóły o człowieku, który będąc ofiarą terroru dosłownie powrócił z grobu - terror ten doszedł do szczytu na pogrzebie Stefana Czempińskiego, bohaterskiego żołnierza Armii Krąjowej, który odznaczył się w długich walkach przeciw nazistom, aby zginąć z rąk czerwonych. Trumna Czempińskiego i kondukt pogrzebowy były traktowane przez Smolińskiego, oficera bezpieczeństwa w Grójcu, jako cel ruchomy. Wybiegł z koszarów 1 przeszył dało kulami. W czasie tego bestialstwa zranił jednego z tych, którzy nieśli trumnę. Gdy zabrakło mu kul, użył rękojeści rewolweru, aby pobić księdza. Artykuł nasz o tym potwornym wyczynie w Grójcu został wykreślony z .Gazety Ludowej" przez cenzora. Ale Grójec, to tylko jedna miejscowość. Siedziby Polskiego Stronnictwa Ludowego i jego członkowie byli atakowani równocześnie w całym kraju.
Tymczasowy Sejm rozpoczął sesję w dniu 20 września, ponieważ nie było już wtedy dalszych rozkazów, aby jego czołowi przywódcy stawili się w Moskwie. Jednym z pierwszych mówców była nasza członkini pani Hanna Chorążyna. Domagała się rozpatrzenia przez sejm dwudziestu sześciu protestów złożonych przez nas już poprzednio przeciw aresztowaniom, morderstwom i konfiskatom dokonywanym przez ubowców i milicję. Chciała, aby te sprawy umieszczono w porządku dziennym pierwszego posiedzenia. Komunistyczni członkowie sejmu założyli hała-śliwle sprzeciw i wniosek upadL Wygłosiła ona później wspaniałe przemówienie na temat wolności prasy. W kilka godzin później ledwo uszła śmierci, kiedy grad kul roztrzaskał okna jej domu.