DSCN4350

DSCN4350



mowy człowieka nie zmienił się w ogólnym zarysie od czasów wspólnego przodka z małpami człekokształtnymi. Ten zaś był najprawdopodobniej wybitnie roślinożerny, i <$ jednak do połowy lat osiemdziesiątych nie badano, na ile rzeczywiście podobna jest czynność trawienna współcze-j snych ludzi i małp człekokształtnych. Można się było oczywi-V ście spodziewać pewnych różnic funkcjonalnych. Z danych anatomicznych wynikało, że mimo podobieństw ogólnego "pokroju przewodu pokarmowego, u ludzi jest on stosunkowo niewielki jak na ssaka tei wielkości. Różni się też proporcjami: u człowieka największa pojemność przypada na jelito cienkie, u małp człekokształtnych - na jelito grubej

Chcąc'dowiedzieć się, do jakiej właściwie diety jest przystosowany ludzki przewód pokarmowy, zdecydowaliśmy się z Demmentem porównać procesy trawienne u ludzi i szympansów, naszych najbliższych żyjących krewniaków. Liczyliśmy na rozstrzygnięcie, czy w toku niezależnych dziejów ewolucyjnych ludzi i szympansów zróżnicowała się ich zdolność radzenia sobie z błonnikiem pokarmowym. (Zachęciła nas do tego nieżyjąca już Glynn Isaac, pracująca w owym czasie w University of Califomia w Berkeley).

Zwyczaje pokarmowe szympansów są dobrze znane. Mimo biegłości w chwytaniu żywej zdobyczy, małpy te w skali roku pozyskują około 94% swego pożywienia z roślin, głównie dojrzałych owoców. Owoce zjadane przez szympansy są zazwyczaj bogate w cukry, zawierają jednak mniej miąższu, a więcej błonnika w porównaniu z owocami kupowanymi w sklepie. Szacuję więc, że szympansy na swobodzie spożywają codziennie setki gramów błonnika, podczas gdy przeciętny Amerykanin - niespełna 10 g.

Dzięki wielu doskonałym badaniom, m.in. prowadzonym w Cornell University, dysponujemy już rozległą wiedzą o przebiegu trawienia błonnika u ludzi.jUważano niegdyś, że ludzki przewód pokarmowy nie zawiera bakterii zdolnych rozkładać błonnik, jednak bakterie z jelita grubego 24 studentów z Cornell całkiem skutecznie fermentowały błonnik pochodzący z rozmaitych owoców i jarzyn. Drobnoustroje potrafiły rozłożyć nawet do trzech czwartych spożytego przez badanych budulca ścian komórkowych; do krwiobiegu trafiało około 90% wytworzonych przy tym lotnych kwasów tłuszczowych^

Za przykładem badań z Cornell oszacowaliśmy z Dem-mentem skuteczność rozkładu błonnika u szympansów karmionych pokarmami o różnej zawartości błonnika. Demment przeprowadzał analizy statystyczne, a ja zbierałam do nich dane. Brzmi to bardzo sucho w porównaniu z rzeczywistym doświadczeniem! Spędziłam lato w Yerkes Primate Center w Atlancie wśród sześciu wyjątkowo źle usposobionych szympansów, nieprzepuszczających żadnej okazji, by szarpnąć mnie za włosy, obrzucić odchodami i w ogóle dać do zrozumienia, że nie są zachwycone naszą doświadczalną kuchnią.

Złe nawyki

nasze wyniki wykazały, że przewód pokarmowy szympansa jest uderzająco podobny do ludzkiego pod względem wydajności trawienia błonnika. Co więcej, zarówno u ludzi, jak i szympansów tempo przechodzenia treści pokarmowej przez jelita rośnie, kiedy w pożywieniu zwiększa się udział błonnika (co w przyrodzie odpowiada okresowym nieurodzajom dojrzałych owoców i młodych listków).

Podobieństwa te wskazują, że gdy pogarsza się jakość pożywienia w naturalnym środowisku, szympansy i ludzie odpowiadają na to zgodnie ze swym ewolucyjnym programem, przyśpieszając tempo przechodzenia pokarmu przez przewód pokarmowy. Taka reakcja pozwala przerobić większą ilość pokarmu w jednostce czasu, a to stwarza możliwość zrekompensowania niższej jakości pożywienia jego większym dziennym spożyciem. Badania medyczne wykazały dodatkową korzyść z szybszego przejścia treści pokarmowej przez jelita. Błonnik, przyśpieszając przepływ zawartości kiszek, zapobiega bowiem zaleganiu czynników rakotwórczych w jelicie grubym, co zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów.

Jeśli ludzki przewód pokarmowy jest rzeczywiście przystosowany do diety o dużej zawartości pokarmu roślinnego, a w szczególności błonnika, to odkrycie to uwiarygodnia powszechne przekonanie, że ludność krajów wysoko uprzemysłowionych zjada zbyt mało świeżych owoców i warzyw, a oczyszczonych węglowodanów za dużo. Moje badania nie pozwalają określić prawidłowej zawartości błonnika w diecie. Z pewnością jednak jemy go o wiele mniej niż nasi bliscy przodkowie.

Ostatnio badaliśmy części roślin zwykle zjadane przez naczelne na swobodzie pod kątem zawartości rozmaitych składników, w tym witaminy C i pektyn. Uważa się, że pektyny, łatwo fermentujący składnik ścian komórkowych, są szczególnie dobroczynne dla ludzkiego zdrowia. Nasze badania pozwalają sądzić, że pokarm praludzi był wyjątkowo bogaty w witaminę C i pektyny i zawierał też znaczne ilości niektórych ważnych składników mineralnych. Nie potrafię jednak odpowiedzieć, czy powinniśmy spożywać te substancje w takich proporcjach, jak robią to dzikie naczelne? Ale warto się nad tym zastanowić.

Dobór naturalny miał wpływ na proces przystosowania, co pozwoliło naczelnym dobrać sobie jadłospis oparty na najbogatszych w energię i ubogich w błonnik pokarmach, jakie były im dostępne. Dzięki temu pojawili się na świecie współcześni ludzie. Może zakrawać na ironię fakt, że nasz ród, niegdyś premiowany za unikanie pokarmów o dużej zawartości błonnika, może obecnie cierpieć z powodu jego niedoboru.    ■

! To przejście na roślinożerność nie dokonało się od razu i wiele prymitywnych naczelnych, zwłaszcza wśród tzw. małpiaiek (np. lorisy i galago), wciąż odżywia się niemal wyłącznie owadami.

2 Warto pamiętać, że pojęcie niszy stosuje się do gatunków, a nie wyższych jednostek taksonomicznych czy „linii rozwojowych”.

4 Jednym z powodów jest szybsza przemiana materii (metabolizm) u małych zwierząt stałocieplnych, co z kolei wiąże się z ich krótszym cyklem życiowym i większą dzietnością, będących pochodną większych zagrożeń ze strony drapieżników.

4 Wedle rozpowszechnionego poglądu ten podział pracy miał podłoże nie tyle społeczne, ile płciowe - kobietom (i samicom) przypisuje się znacząco większą rolę w zbieraniu pokarmu roślinnego (i małych zwierząt, w tym bezkręgowych), mężczyznom (i samcom) - w łowach na większe zwierzęta.

JEŚU CHCESZ WIEDZIEĆ WIECU

Strawa dla umysłu. William R. Leonard; Świat Nauki, 11/2003.

Hunter-Gatherer Diets: A Different Perspective. K. Milton; American Journal of Clinical Nutrition, tom 71, nr 3, s. 665-667, 111/2000.

Quo Vadis? Tactics of Food Search and Group Movement In Primates and Other Animals. K. Milton; On the Mave: How and Why Animals Travel in Groups. Red. Sue Boinsky i Paul Garber; University of Chicago Press, 2000.

Physioiogicat Ecology of Howlers {Alouatta). K. Milton; International Journal of Primatology, tom 19, nr 3, s. 513-548, Vl/1998,

WYDANIE SPECJALNE


ŚWIAT NAUKI 31


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC01311 (5) ; ją pojąć. Zrozumiana przez człowieka, nie zmienia się i nie przechodzi w niego, niby
JAK ZMIENIŁY SIĘ PROJEKTY DOMÓW OD CZASÓW PRL • • • PIĘTROWY Z PŁASKIM DACHEM DLA
KJWOOYOOMOW JAK ZMIENIŁY SIĘ PROJEKTY DOMÓW OD CZASÓW PRL KJWOOYOOMOW DLA
SKALA MAPY: w ogólnym wypadku nie jest stała lecz zmienia się przy przejściu od jednego punktu na ma
Image231 Jeżeli wejście Z (zakazu) przyjmuje stan O, to stan dekady liczącej nie zmienia się, pomimo
Image317 Jeżeli liczba B nie zmienia się w trakcie podawania k impulsów na wejście taktujące, wówcza
img001 kwarc (nie zmienia się) -skalenie (nie zmienia się) — miki(serycyt) -pirokseny, amfiboie (bez
img078 KM marginalny Ponieważ koszt stały całkowity (KSC) nie zmienia się w miarę zmian wielkości pr
IMG?75 368 Rozdział 6 — Romantycy człowiek nie czuje się upokorzony, a nade wszystko niech się nie j
Rachunkowość zarządcza (028) Wszystkie: ZOBOWIĄZANIAdo zapłaty w przyszłości które nie zmieniły się
zatrzymanego, marży zysku netto oraz wskaźnik zadłużenia nie zmieniają się. Ponadto przyjęto, że
page0394 INNE KATEGORIE NAZW WŁASNYCH miejscowości, w przeszłości nie zaadaptowane, nie zmieniają si
Kartkowka 6 13 2014 letni (B) UŁAMKI 1. Od licznika i mianownika pewnego ułamka odjęto po 3 i wart

więcej podobnych podstron