zuwać, porównując. I Je tego nie widać, p/j ie oklaski zamówioJl ich, który nie bił, li o dyktatora, etrzne na Niemcy jJ tu w Europie. Wisi J k obliczają — zjawia*’ ić w Anglii. Lecz wą i? Na razie jeden: a( amy do tego temat
laczelny? Jest to przt w Lizbonie Miedai pierwszych latach p :ia swych rządów o >dzem, Sikorski żela nu charakteru. Tal astko przemanewru-Irodze jak najmniej ystem już wydaje &
Jikt mu nie wierz) itórym dowodzi gf iikorskiego Andert
odpowiadać nienawiścią, a zasadę sprawiedliwości stosować wyłącznie tylko do własnego narodu. Gerechtigkeit kennen wir nur unserem eigenem Volke gegenueber. Dem Feind jedoch gebuehrt unser Hass und unsere Vemich-tungswiUe.
„Goebbels jest więc niezadowolony ze swych współrodaków. Zarzuca im brak temperamentu politycznego, obiektywizm, choć wie, że nie o to naprawdę chodzi. Dostrzega on w narodzie bezmyślnych i karnych żołdaków, objawy zmęczenia i zupełnego braku wiary w zwycięstwo. Komedia wiecowych plebiscytów, zapoczątkowana przez Goebbelsa 18 lutego w Sportpalast, akceptująca posłusznie wszystkie żądania, kierowane do narodu niemieckiego przez wodzów partyjnych, została przez Goebbelsa pomyślana, jako jeden z zastrzyków, pobudzających zmęczony naród do dalszych wysiłków. Na pewno jednak co najwyżej chwilowy rezultat tej komedii nie odrodzi w wodzach hitleryzmu zachwianej wiary we własny naród".
Tymi zdaniami zakończyłem swój artykuł pt. Gdy wodzowie tracą wiarę... Ukazał się w dzisiejszym „Dzienniku”.
Za to nasi rządowi wodzowie nie tracą wiary - w siebie. Mimo powszechnego niezadowolenia, które ich otacza, mimo wystąpienia Do-boszyriskiego... Raczkiewicz świadom jest tych nastrojów. Czy wyciągnie z nich konsekwencje? Czy „powoła do władzy" Sosnkowskiego?