LYIII .PRÓCHNO" — POWIEŚĆ MITÓW
Złociste Lachów sztandary Gnają wiatr... i dym i krew.
Leci z szablą pan mój stary,
Złoty jak kudłaty lew;16
Podobnie jak poprzednio, pominięto tu aluzję do Polski („Lachów sztandary”), sugerując tylko ciemną tragedię utworu Słowackiego jako odpowiednik stanu psychicznego aktora, którego prześladuje widmo powieszonego ojca. Berentowi chodzi także o to, by powiązać życie Borowskiego nie tylko z Ibsenem, ale i tekstami klasycznej polskiej literatury.
Wskazując na kilka aluzji Próchna do twórczości Nietzschego i Słowackiego należy dodać, iż tak samo istotne dla tekstu Berenta pozostają odwołania do świętych ksiąg Wschodu, Baudelaire’a, Flauberta, Goethego, Szekspira, Dantego, Ibsena bądź też Modrzewskiego, Konopnickiej, Sienkiewicza, Miriama. Niektóre z tych cytatów ukryte są pod mylnymi adresami (Leopardi zamiast Asnyka, Księga Tobiasza zamiast Przypowieści Salomonowych), co jeszcze bardziej utrudnia ich odszukanie i interpretację. Aluzyjność powieści jest doniosłą cechą nowoczesnej prozy, o czym przekonują nas współczesne badania intertekstualne.
IV „PRÓCHNO” — POWIEŚĆ MITÓW
Instruktywne dla interpretacji Próchna jest pytanie: dlaczego ta powieść Berenta wyróżnia się spośród całej — dość rozbudowanej oraz zróżnicowanej poziomem — polskiej literatury poświęconej artyście? Dlaczego jest tu najambitniejszym 1 i najwybitniejszym dziełem? Odpowiedzi na takie zasadnicze pytania, jeśli chodzi o ocenę historyczno-literacką Próchna, można udzielić badając mityczne struktury tego te-
16 J. Słowacki, Sen srebrny Salomei, op. cit., t. VI, Wrocław 1955, s. 228.
i Zob. A. Z. Makowiecki, Młodopolski portret artysty, Warszawa 1973. s. 45.
kstu. Będzie to mit artysty, archetyp triady kolorystycznej, mit księgi.
Mitologie artysty. W literaturze i sztuce XIX wieku wykreowano kilka modelowych sytuacji, w jakich przedstawiano twórcę. Mówiono o jego rozdartej duszy, zestawiano go z Ikarem, Prometeuszem czy Narcyzem, umieszczano w Wieży z Kości Słoniowej albo też nad Świętym Źródłem. O co chodzi w tych wszystkich uwznioślających paralelach? Spróbujmy zapoznać się z wywodami badaczy, którzy analizowali XIX-wieczną literaturę i sztukę. Zacznijmy od symboliki Ikara:
Pod wszystkimi maskami przybieranymi przez autorów dziewiętnastowiecznych kryje się archetyp Ikara. Nawet kiedy była to maska Orfeusza czy Prometeusza, Szatana czy Narcyza, twarz poza tą maską jest twarzą Ikara [...] Przybierając swą pozę, tworząc swą „persona”, romantyk podkreślał jeden lub kilka spośród motywów, które składały się na ogólny obraz artysty —jego własną postawę wobec fatum geniuszu, jego własną skłonność do dominacji Prometeusza i bierności Wertera; jedną lub kilka spośród ról proponowanych artyście przez romantyzm: bohatera, arystokraty, przywódcy, strażnika ideałów, męczennika1.
Schyłek wieku XIX przynosi modę na artystę-improdukty-wa, bezpłodnego marzyciela, zapatrzonego w siebie Narcyza:
Motyw ten rozrasta się, osoba artysty-improduktywa nabiera znaczenia, staje się synonimem postawy twórcy tamtego czasu, w literaturze i w życiu mnożą się gesty odrzucenia dzieła sztuki jako konkretnego przedmiotu, konkretnego procesu materializacji idei w rzecz. Przeżywanie staje się jeszcze silniejsze, tak w uniesieniu jak i odrętwieniu, ale przedmiot tego przeżywania staje się mniej wyraźny, jak w zamglonym zwierciadle; mniej ważna i jakby niemożliwa do uchwycenia stąje się Forma; zanika też sens tworzenia, mnożą się gesty odmowy: najsłynniejszym z nich był gest Rimbauda2.
M. Z. Shroder, Icarus. The Image of the Artist in French. Romanticism, Cambridge 1961. Cyt. wg: A. Osęka, Mitologie artysty, Warszawa 1975, s. 52.
* A. Osęka, op. cit., s. 74—75.