wzmagającej gotowość narodowych zwycięzców do zmierzenia się z rynkami globalnymi i zachęcającej do inwestowania. „Nowa” ekonomia społeczeństwa sieci w sferze technologii może być rozumiana, przynąjmniej częściowo, jako plan wykonany.
Zdaniem Castellsa, najważniejsza przemiana, podkreśląjąca wyłanianie się globalnej gospodarki, związana jest z zarządzaniem produkcją i dystrybucją, jak również samym procesem produkcji. W rozdziale 1, przejście od fordowskiego do postfor-dowskiego systemu akumulacji i kontroli zostało opisane w kategoriach przesunięcia od masowej standaryzacji do elastycznego dopasowywania się do potrzeb, stanowiącego nadrzędną wartość produkcji, dystrybucji i konsumpcji. W tym kontekście model sieci - połączeń półautonomicznych węzłów powiązanych ze sobą za pomocą wielokrotnych, z łatwością przekształcanych powiązań, poprzez które przechodzą różnego rodząju przepływy - i technologie usieciowionych komputerów ukazują się jako kombinacja szczególnie nadąjąca się do osiągania elastyczności w trakcie działalności ekonomicznej. Jednakże tego rodząju połączenie podnosi kwestię tego, co Castells określił jako nową logikę organizacyjną, charakterystyczną dla działalności ekonomicznej w społeczeństwie sieci: przedsiębiorstwo sieci. W odróżnieniu od hierarchicznej, scentralizowanej, wyizolowanąj, terytorialnie określonej korporacji i sztywnych, zestandaryzo-wanych sieci produkcji odbywąjącej się w zamkniętych pomieszczeniach, zaopatrzenia a następnie dystrybucji, charakterystycznych dla fordowskiego paradygmatu masowej produkcji, w społeczeństwie sieci to sieć jest przedsiębiorstwem produkcyjnym). Oto jak Castells opisuje przedsiębiorstwo sieci:
„[Jest to] struktura organizacyjna zbudowana wokół projektów gospodarczych realizowanych przez współpracujące ze sobą różne części różnych firm tworzących sieć połączeń na czas realizowania danego projektu i zmieniających konfigurację tych sieci przy wdrażaniu każdego nowego projektu [...] A zatem przedsiębiorstwo sieciowe nie jest ani siecią przedsiębiorstw ani wewnątrzfirmową organizacją sieciową.'Jest to raczej sprawny urząd gospodarczy powołany do nadzoru realizacji określonych projektów przez sieci o różnym składzie i pochodzeniu: to sieć jest przedsiębiorstwem. Choć firmy wciąż są podmiotami akumulacji kapitału, praw własności (zazwycząj) i strategicznego zarządzania, działalność gospodarcza jest prowadzona przez powołane ad hoc sieci. Sieci te charakteryzują się elastycznością i możliwościami przystosowawczymi, jakich wymaga gospodarka, poddana nie słabnącej presji innowacyjności i dopingowana przez szybko zmieniąjące się wymagania” (Castells 2003:80-81).
Przedsiębiorstwo sieci okazuje się tym samym zdeterytoria-lizowaną (chociaż czasem zróżnicowaną pod względem regionalnym) siecią sieci, połączonych poprzez ekonomiczne węzły, tworem, którego architektura przypomina z wyglądu zaawansowane cyfrowe technologie komunikacyjne, które umożliwiąją jego istnienie. Układy takie składąją się z sieci produkcji wewnątrz i między firmami (w których małe i średnie firmy współpracują z wielkimi), tymczasowo strategicznych sojuszy pomiędzy wielkimi (nawet konkurencyjnymi) firmami, mającymi wspólne interesy, i względnie bezpośrednich (chociaż przestrzennie oddalonych) związków pomiędzy sprzedawcami a kupującymi. Połączone z elastyczną produkcją „właśnie na czas” oraz systemami dostawczymi, nowe strategie marketingowe dążą coraz bardziej do zmiany postrzegania konsumentów na sposób dostosowywania do potrzeb w ramach formuły przyjaznej marki oraz horyzontalnych strategii zarządzania zmierząjących do pomieszania ograniczonej autonomii węzłów (np. pracowników, menadżerów, partnerów, „zespoły”) z ulepszonym systemem scentralizowanej kontroli, które układy te tworzą dla na tyle zwinnego i sprawnego systemu organizacji, że zdołał on rozkwitnąć w warunkach postfordowskiego globalnego kapitalizmu.
Jak pokazano wyżej, „przedsiębiorstwo sieci” jest terminem, który gromadzi obecnie wiele wiążących się z nim form organizacyjnych. Być może pierwszą wśród nich jest wewnętrznie zdecentralizowane połączenie wielkich firm. Mówi się, że przedsię-
101