Sorbony, kapłan zwolniony przez papieża Leona X ze ślubów zakonnych s dzięki swoim licznym zajęciom pedagogicznym i wiedzy teologicznej, zysW poważanie i autorytet na skalę europejską. Najwybitniejsza i najbardziej znają z wielu prac Erazma „Pochwała głupoty” zyskała popularność dzięki poddaniu krytyce ówczesnych stosunków, panujących wśród różnych warstw społec*. nych. W pracy tej zostali poddani osądowi wszyscy, nie wyłączając rządzą, cych, Kościoła, uniwersytetów, nauczania kobiet. Jak wszyscy z jego epol^ wierzył w nieograniczone możliwości wychowania i kształcenia. Jako jeden z nielicznych przyznawał prawo do edukacji wszystkim, niezależnie od statusu majątkowego, pochodzenia czy płci. Jego zdaniem, kryterium decydującym o nabywaniu wiedzy są zdolności. Zachęcał do nauczania dzieci dobrego za. chowania, higieny, serdeczności wobec bliźnich. Pisał: Kiedy mówisz, bad byś nie mówił za szybko, nie jąkał się ani nie mruczał przez zęby, ale wytwór-nie, głośno i wyraźnie wypowiadał swoje myśli. Gdy mijasz jakąś osobę star szą urzędnika, kapłana, doktora czy innego poważnego męża, pamiętaj odsłonić głowę, nie wstydź się też zgiąć kolana. [...] Przy stole bądź pogodny, ale zawsze pamiętaj o tym, co przystoi twojemu wiekowi. Ostatni ze wszystkich wyciągaj rękę do półmiska. Jeśli dalej częstują, skromnie odmów, jeśli nalegają nałóż sobie i podziękuj. [...] Nikomu się nie sprzeciwiaj, nikomu nie stawiaj za przykład samego siebie, nie pysznij się i nie patrz z góry na innych Bądź uprzejmy dla towarzyszy biedniejszych od siebie. Nikim nie pogardzaj, Niech twój język nie będzie nikczemny1.
We wskazówkach udzielanych uczniom zawarł podstawowe zasady wychowawcze. Nauczyciel powinien osiągnąć cel przez rozwijanie w uczniach zdolności, zainteresowań. Przywiązując duże znaczenie do doboru treści nauczania, proponował Erazm opanowanie niezbędnych reguł gramatycznych, zalecając jednocześnie konwersację jako najlepszą metodę nabywania wpraw) językowej w łacinie. Podkreślał konieczność uczynienia z nauki zajęcia miłego i pociągającego. „Książę humanistów” chciał stworzyć jednolitą, wspólną wszystkim narodom europejskim kulturę, opartą na dorobku cywilizacyjnym starożytnych.
Drugim, obok Erazma z Rotterdamu, wybitnym intelektualistą doby Renesansu był Hiszpan Jan Ludwik Vives, który znakomitą część swego życia spfr
dził w Niderlandach. Obok filozofii interesowały y,. i wychowania. W jego poglądach pedagogicznych jcm myśli Kwintyliana.
Atmosfera pragmatycznych Niderlandów wpłynęła n Vivesa. Jego najwybitniejsze dzieło „Dc disciplini wia zwarty system pedagogiczny. Krytyczny stosunek średniowiecznych wyrażał się m.in. odrzuceniem <rcdm zakładających istnienie w świecie pojęć powszechnych nych idei, tzw. uniwersaliów. Vives proponował porzuć teorii na rzecz istniejących obiektywnie faktów, oparł; zmysłowym. Twierdził, że zmysły są pierwszym naucz;, nich opiera się królestwo rozumu. Na wiedzę użyte elementy: rzetelne doświadczenie zmysłowe i racjonal
Jan Ludwik Vives podkreślał, że nauczanie spójnym systemem, a nie przypadkowo polać/ r Koncepcja pedagogiczna Vivesa ma wszystkie człowieka.
Edukacja etyczna jest oparta na idei wvchow dza, która nie doskonali wnętrza człowieka, nie j przydatna. Zdobywanie wiedzy ma nie tylko wyj kształtować osobowość ucznia. Formowanie jest wskazówką postępowania dla nauczyciela, a /ara. treści nauczania. Zdaniem Vivesa, do kształcenia r Jeśli chodzi o uczniów z miernym albo naw et całkte należy zaraz tracić nadziei, tak jak i nie ufne l w tyciu obywatelskim i w szkole byw amy świadku* lektualnej i charakterze, przy czym z r< >u. •,/;/ skażenia dej są to zmiany na gorsze. To. że umysł nie jest doi jeszcze, że mamy do niego stracić wszelką nadzieję. N» n piero z czasem3. Oznaczało to, że każde dziecko, a w łase ca, należy poddać kształceniu i obserwacji po to. ah\ r» cydować o jego dalszej edukacji i karierze W procesie Vives, powinno się uwzględniać nie tylko , ,
też stan fizyczny, zdrowie i usposobienie moralne • .
Program nauczania w szkole Vi\esa miał mice charakta wy. Oznaczało to, że obok przedmiotów humani't\t /n\v nowożytny) przekazywano wiedzę przyrodniczo-maicnMfyt kacji była łacina, której autor „Dc disciplinis” ka/oł nam
3 Tamże, t. I, s. 229.
58
„Źródła do dziejów...**, t. I, s. 219.