Jesaeao raz w sprawie ..Drukarza kazań papieża Leona I"
1'nk więc proweniencje, jak sądzę, nie przemawiają w tym przypadku wystarczająco za działalnością Anonima na Śląsku. Na temat dzisiejszego rozrzutu inkunabułów można by posłużyć się jeszcze innym, wymownym przykładem z historii polskiego drukarstwa XV wieku. Oto druki cyrylickie wytłoczone przez Fioła w Krakowie zachowały się w znakomitej większości na terenach bardzo odległych od miejsca ich produkcji. Po prostu tam były w użyciu przez dziesiątki, a nawet setki lat. Ich obecne nagromadzenie w miejscach, gdzie służyły nie może świadczyć, że tam właśnie powstały.
Zapewne jednak warto tak ciekawy teren, jakim jest Śląsk prześledzić jeszcze pod innymi aspektami w poszukiwaniu miejsca działania anonimowej tłoczni. Niestety, sprawa np. śląskich opraw też nie wiele światła dorzuca do naszej zagadki. Jest ich zaledwie kilka i to niezbyt pewnie oznaczonych.
Natomiast oprawy pomorskie, gdyby zostały ponownie gruntownie opracowane, mogłyby znacznie poszerzyć wiadomości o introligatorni w domu Braci Wspólnego Życia w Chełmnie. Np. księgozbiór Waltera z Chojnic zachowany w Bibliotece PAN w Gdańsku oraz szereg innych jeszcze opraw może wskazywać na ten warsztat. Jednak nie introligatorska działalność Braci jest tu przedmiotem naszego zainteresowania.
Przejdźmy do wniosków z pracy dr Kamińskiej, w których znajdujemy trzy propozycje, co do zlokalizowania na Śląsku badanej oficyny:
1 — mógłby to być warsztat działający w którymś ze śląskich klasztorów, może
w samym Wrocławiu:
2 — może była to oficyna Elyana, której początek działalności należałoby prze
sunąć na lata 1471-1474. W tym miejscu przywołuje się podobne. sugestie
Helmuta Bahlowa i Franza Geldnera16, „
3 — może drukarz florencki „Nicolaus Laurentii dioecesis Wratislaviensis . który
działał we Włoszech od roku 1474 lub od początku roku 1475. zaczął wcześniej drukować na Śląsku.
Historyków Śląska czeka tu duże zadanie, którego nikt za nich nie powinien wykonać. Wydaje się. że zwłaszcza pozycje 1 i 2 mogą być bardzo interesujące, wymagają jednak dalszych badań. . , . A
Światłe klasztory Augustianów na Piasku we Wrocławiu lub Żaganiu mogły pokusić się o wprowadzenie nowej techniki w produkcji książki, jak uczyni y o gdzie indziej ich klasztory (np. w Augsburgu i Norymberdze). Wiadomo jednaK. ze augustiańskie skryptoria zajmowały się kopiowaniem rękopisów jeszcze długo w epoce książki drukowanej.
Działalność Elyana we Wrocławiu nie jest znana na tyle dokładnie, aby można było stwierdzić z pewnością, że jego druki datowane w 1475 r. są istotnie pierwszymi z tej tłoczni. Być może one nie zaczynały, lecz właśnie kończyły jego produkcję. Dla wykonania bowiem znanych 11 druków (wraz ze wznowieniem i wariantem), przeważnie pozycji o niewielkiej objętości, nie ma powodu rozciągać pracy drukarza na osiem lat, do umownej daty „antę 1483" r., kiedy Elyan był już poza Wrocławiem. Tak więc lata 1471-1474, to znaczy okres po prawdopodobnej nauce zawodu w Kolonii, mogłyby być okresem działalności jego drukarni we Wrocławiu. Datowanie druków na lata od 1475 r. do „antę 1483" r. nie jest dostatecznie udokumentowane. Dotychczasowe opracowania bardzo przybliżają znajomość osoby Elyana. ale nie wyjaśniają wszystkich związanych z nim zagadnień.
H. Bahlow. Die Friihzeit des Breslauer Buchhandels und Buchgewerbes W- BeitrUtro der Stadt Breslau. Breslau 1939. H. 7. s. 52-3, oraz F. Geldner. Die Deutschen Inkunabeldr,,
;:;t tSUSZRdeUtSChen Buchdrucker des ^JabrbundeHs nach Druckorten. StuU-
45