JoszcZe ras sprawie ..Drukarza paple** -
Niestety, nauka polska prawie nie zna osiągnięć i Życia w epoce, gdy powstawały wczesne drukarnie i słynne biblioteki P J
Mogą stąd płynąć nieporozumienia i trudności interpretacyjne. Jak to wykazałam w moich poprzednich artykułach, w naszej literaturze historycznej są omówienia na temat ruchu i zasług Braci Wspólnego Życia, albo wyłącznie chełmińskich, albo też europejskich, ale w tym przypadku z całkowitym pominięciem ich domu w Chełmnie. Przy okazji trzeba wspomnieć, że posiadamy obecnie, zapewne pierwszy w naszej literaturze, chlubny wyjątek: oto Encyklopedia Katolicka wydawana przez Katolicki Uniwersytet Lubelski w kilku artykułach uwzględnia istnienie domu chełmińskiego (hasła: Bracia w.ż., Chełmno, Devotio moderna), a nadto w artykule Biblioteki kościelne w Kościele Powszechnym daje zwięzłą informację o udziale Braci Wspólnego Życia w tworzeniu sławnych bibliotek europejskich (Munster Hildesheim, Kolonia)7.
Ponieważ jednak polskie publikacje prawie nie docierają nawet do kręgów zainteresowanych specjalistów poza naszym krajem, placówka chełmińska nie jest znana w badaniach nad historią zachodnich Braci Wspólnego Życia. Nie ma więc Chełmno szczęścia u historyków zarówno polskich, jak i obcych. Miałam możność to stwierdzić na wystawie jubileuszowej urządzonej w Holandii w 1971 r. z okazji 500-lecia śmierci sławnego członka kongregacji w Windesheim, Tomasza z Kempis. kanonika regularnego św. Augustyna, który uchodzi za autora dziełka De imitatione Christi. Na wystawie tej umieszczono mapę wszystkich znanych domów Braci Wspólnego Życia w Europie, bez jednego — właśnie domu chełmińskiego, mimo. iż fundacja ta jest udokumentowana historycznie jako ósma filia domu w Zwolle. Na moje pytanie skierowane do organizatorów ekspozycji, czemu na tej mapie nie ma Chełmna, usłyszałam odpowiedź, że nie potrafiono go odnaleźć na mapie Europy[!].
Przechodząc do omówienia zagadnień bardziej szczegółowo pragnę stwierdzić na wstępie, iż fakt opublikowania przez dr Kamińską jej ustaleń — uważam za rzecz bardzo pożyteczną. Były one wynikiem ogromnego nakładu pracy. Dzięki temu zebrana jest w jednym miejscu prawie pełna dokumentacja cech indywidualnych wszystkich przebadanych egzemplarzy polskich, a zarazem większości zachowanych w świecie (przynajmniej znanych dotąd). Na tej podstawie można będzie opierać dalsze prace. Przeprowadzone przeze mnie wcześniej, analogiczne badania pozostały w brulionie i tylko w paru przypadkach uzupełniają dokumentację zebraną przez dr Kamińską.
Wnioski dr Kamińskiej, choć przedstawione bardzo sugestywnie, nie mogą jednak być przyjęte bezkrytycznie i, jak każda hipoteza, wymagają obiektywnej analizy. Różnice w ustaleniach obu hipotez powstają już poczynając od sprawy pisma anonimowego drukarza. Dla samej czcionki typografa Sermones kontrowersja ta jest właściwie mało istotna, gdyż dotyczy raczej źródła jej pochodzenia niż rodzaju pisma.
Tekstura, jaką tłoczył nasz Anonim, jest powszechnie uznawana za niderlandzką. Już Denis. Georg Wolfgang Panzer. Ludwig Hain i późniejsi bibliografowie. aż po najnowszą pracę W. & L. Hellingów (.....so called Netherlandish text-
7 Encyklopedia Katolicka. Lublin 1973 — W t. II zawiera hasło Bracia w.ż. koli. fOil-2. oraz dużv artykuł pt.: Biblioteki kościelne w Kościele Powszechnym, gdzie znajduje się paa-
T. 2. koli. 497-505. nadto T. 2. koli. 124-26. Chełmno.