HIPOTEZA DRUKOWAN INKUNABUŁÓW W CHEŁMNIE
Dzieje sztuki drukarskiej w XV wieku wciąż jeszcze kryją wie-: le niejasności, tajemnic i zagadek. Inkunabuliści rozszyfrowują je [ mozolnie w miarę przybywania znalezisk, które wzbogacają dotych-[■ czasowy stan posiadania i stają się podstawą do nowych ustaleń, kolejnych hipotez czy też reinterpretacji znanych już wcześniej faktów. Najczęstsze i zarazem najtrudniejsze problemy wiążą się przeważnie z wytworami anonimowych oficyn, jakich w XV stuleciu było nie-i mało.
Jedną taką anonimową oficyną drukarską z XV wieku, zwaną w inkunabulistyce umownie „typographus Leonis I Sermones” (na-[ zwa urobiona od autora i tytułu największego dzieła, jakie wyszło i spod jej prasy), zajęła się Eliza Szandorowska. Do podjęcia właśnie i w Polsce szczegółowych badań nad lokalizacją tej drukarni skła-I; niały ważne przyczyny. Wyłożyła je Szandorowska na początku 1 swego pierwszego artykułu, poświęconego temu zagadnieniu, który I ukazał się w 1967 roku242. Czytamy tam m. in.: „W związku z opra-
■ cowywaniem przez Zakład Starych Druków Biblioteki Narodowej i- w Warszawie centralnego katalogu inkunabułów zachowanych w Pol-I sce powstała konieczność bliższego zbadania tej oficyny. Polskie
■ zasoby druków tajemniczej tłoczni okazały się wyjątkowo obfite L ^.porównaniu z zasobami innych krajów i to zobowiązuje nas do j;. zajęcia się sprawą wnikliwie i wielostronnie”243.
L Autorka ustaliła, że „typographus Leonis I Sermones” wyko-n3**0 najmniej 7 publikacji w następującej kolejności:
Hi* GERSON Joannes: De custodia linguae et corde bene rumi-—PETRUS Damiani s.: De vitio linguae. 4°
MLĄ °!?yna drukarska XV wieku' »Roc*niW
# 32i. ’ 967, 8* 321 -346•