poprzez opanowanie reguł gramatycznych i lektur, uzasadniając konieczny istnienia tego języka w programie szkoły jego użytecznością, powszechności) utyłitaryzmem, a także faktem, że łączy on chrześcijan na świecie. Łacin, rozpowszechniona już jest wśród wielu narodów, po łacinie spisane są ny^| kie prawie nauki, jest bogata, bo to język wyrobiony i wzbogacony talentoM o uroczym brzmieniu, ma powagę nie ciężką i prymitywną jak niektóre jąnk lecz powagę dzielnego i mądrego męża urodzonego i wychowanego w dobą urządzonym państwie. [...] Także dla rozszerzenia wiary byłoby bardzo fo rzystne, aby ludzie nawzajem się rozumieli. Nadto wypada, żebyśmy mii jeden sakralny język ludzi uczonych... . Łacina, zdaniem Vivesa, stanowili środek, a nie cel edukacji. Dzięki jej opanowaniu uczeń mógł zdobywać wiedzę z innych dziedzin nauki. W przeciwieństwie do łaciny nauka językói nowożytnych w szkole Vivesa miała być przekazywana poprzez konwersacji a nie reguły gramatyczne. Lektury zawarte w programie musiały mieć charał ter umorałniający człowieka, nie mogły być wypisami czy skróconą wersji dzieła. Zalecano wiele lektur źródłowych.
Program szkoły obejmował również przedmioty matematyczne i przyrodni cze. Nauczanie tych przedmiotów powinno być ułatwiane pomocami naub wymi, zaś zjawiska przyrodnicze — obserwowane przez uczniów. Wiedzę o ile to było możliwe, musiał uczeń weryfikować w praktyce. Matematyk była potrzebna człowiekowi zarówno w życiu codziennym, jak też jako wiedza ułatwiająca „gimnastykę umysłu”. Historia była traktowana jako logiczą rozwój cywilizacji, uwidaczniający się w powstawaniu instytucji publicznych rozwoju medycyny, prawa, i tak rozumiana stanowiła w programie szkoły od dzielny przedmiot. Z treści siedmiu sztuk wyzwolonych Vives ograniczał nat czanie retoryki. Uważał, że tę dziedzinę wiedzy można przekazywać tylk uczniom najzdolniejszym, odznaczającym się wysokimi walorami etycznymi Twierdził bowiem, że retoryka opanowana przez ludzi złych działa tak, miecz w ręku szaleńca.
Wskazówki dotyczące sposobu przekazywania wiedzy świadczą nie tylb o uwzględnieniu psychologii w nauczaniu, ale także o dużej intuicji dydal tycznej. Wykład autorów powinien odbywać się w sposób zręczny i jasny', i I początku w języku rodzimym, potem z wolna po łacinie. Każde słowo wy* wiać będziemy wyraźnie i gestykulacją pomagać do zrozumienia, wystrzegł się wszakże teatralności. [...] Na początek da więc uczniowi niewiele / rzeczy łatwe, polem przyzwyczajać go będzie do materiału większego i /w,,v żniejszego5.
4 Tamże. s. 231. 3 Tamże, a. 231.
Dzieci nie należało przeciążać nauką, powinny mieć one możliwość fizycznego rozwoju poprzez gry i zabawy na świeżym powietrzu bądź w salach specjalnie na ten cel przygotowanych. Polecał ćwiczenia w rzucie oszczepem grę w piłkę, biegi.
Zarysowany proces dydaktyczny i wychowawczy miał w koncepcji Vive*a wypełnić nauczyciel po studiach uniwersyteckich, mający status urzędnika państwowego i uposażenie na tyle wysokie, aby zapewniało mu dostatnie życie. Pedagog powinien być wzorem postępowania dla ucznia, stąd konieczne wydało się potwierdzenie jego kwalifikacji moralnych. Relacja nauczyciel--uczeń powinna opierać się na życzliwości i zrozumieniu. Procesowi edukacji powinno się poddawać wszystkich chłopców, bowiem, zdaniem Vivesa. tylko oni mieli obiektywne zdolności uczenia się. Szkoła zgodnie z wymaganiami Odrodzenia miała być usytuowana w każdym mieście w miejscu na do tego odpowiednim; niezbyt uczęszczanym, ale nie na pustkowiu, w zdr< -wej okolicy, miała mieć charakter publiczny, istnieć w każdej gminie.
Był wybitnym humanistą francuskim, autorem „Prób”. Filozofię traktował jako naukę życia. Uważał więc, że trzeba nauczyć się praktykowania cnoty, i to jak najprędzej, gdyż szybko należy posiąść s/tukę życia. Szlachetny charakter, jako połączenie mądrości, umiarkowania, męst
du zewnętrznego i innych cnót. był ostatecznym celem zabiegów pedagogicznych.
Rozwój władz umysłowych należy osiągać nie poprzez zapamiętywanie dM i faktów, ale przez rozsądne podejście do życia, znajomość stosunków panują* cych między ludźmi, przez odpowiednio dobraną lekturę dzieł starożytnych pisarzy, ukształtowanie stosownych nawyków i kondycji fizycznej. Opanowanie wiedzy, wedle Montaigne'a. zarówno w zakresie podstawowym, lak i rzemiośle wojennym, powinno się odbywać w sposób praktyczny, o dc to możliwe, bez podręczników, strachu i stosowania przymusu, w atmosferze spokoju i radości. Montaigne twierdził, że człowiek staje się uczonym przez ik ze me się od innych, zaś mędrszym może stać się tylko własną mądrością. Kolą nauczyciela było motywowanie ucznia, umiejętne kształtowanie waketiw tego duszy.
Ludzi trzeba wychowywać na jednostki piaktycznc. musi to być wychowanie ogólne. Przedmiotem wychowania iest cały człowiek, a me tylko tego mu* leki. Od najwcześniejszych lat należy uc/yc czytania i pisania. Wędą aduhy-