fc.lwościa religii politeistycznej. a realizuje -się w całej pełni
wykrystalizowaniem się atrybutów moralnych w Ligiach monoteistycznych. Co się tyczy wszechwiedzy. Far-nell przyznaje, że w formie wiedzy czy modrość przypisywana jest bóstwu „także na niższych szczeblach cywilizacji , ale ze .dużo może upłynąć czasu, zanim osiągnie się jasne pojmie wszechwiedzy jako podstawowego atrybutu i uzdolnienia bóstwa wyższego rzędu. W niektórych religiach politeistycznych ludów cywilizowanych nie napotykamy wszechwiedzy czy też nawet jakiegoś wyższego stopnia wiedzy w sensie atrybutu każdego poszczególnego bóstwa”, i nawet u szczytu diabiny ,,wszechwie^ dza nie jest pojęciem, któremu święte teksty religii monoteistycznych przypisywałyby szczególne znaczenie”1 2.
Ale już pod koniec XIX w. zaczęto odkrywać u ludów pierwotnych, a nawet u niektórych spośród najpierwotniejszych, pojęcie Istoty Najwyższej, obdarzonej atrybutem wszechwiedzy i innymi zasadniczymi atrybutami. Pojęcie to podjął Andrew Lang w sensie monoteistycznym, jakkolwiek z przeciwnego, an-tyewolucjonistycznego punktu widzenia. Co prawda Lang, interesujący się przede wszystkim krytyką ewolucjonizmu religijnego w jego klasycznym sformułowaniu danym przez Edwarda B. Tylora, mówi o wszechwiedzy, wiekuistości i wszechmocy Istot Najwyższych raczej w literackiej i polemicznej emfazie niż w sensie ściśle naukowym, co sam częściowo przyznaje — po pamiętnej dyskusji z E. S. Hartlandem3 — w przedmowie do drugiego wydania swojej książki The Making of Religion, Londyn 1900 (I wyd. 1898; III Wyd. 1909). Ale jeśli monoteizm był u Langa raczej werbalny niż realny, to niebawem przybrał on sprecyzowaną i usystematyzowaną formę w teorii „pierwotnego monoteizmu (Urmonotheismus) ojca W. Schmidta \ teorii ma-
lStmen!e pierwotnei wiary w Boga nieskończe-“s. nnp * sprawiedUweg° - najdawniejszej formy religii
“u rraniu;w ten sposób ^>4 tJi-
z danymi etnograficznymi‘ ^dokt™ ** P°S°dziĆ
potwierdzenie w badaniach naukach* bjUWlenia powała
byi* “
azywaniu monoteizmem cze-