wieka. To w dniu święta Nawroz dokonywało się 1 wyłączny czas najgigantyczniejszego aktu stworzc-„odnowienie stworzenia11, jak powiada arabski A nia, jaki się kiedykolwiek dokonał: stworzenia historyk Albiruni. Król obwieszczał: „Oto nowy I świata. Człowiek symbolicznie stawał się współcze-dzień nowego miesiąca nowego roku: trzeba od-1 sny kosmogonii, był obecny przy stworzeniu świa-nowić to, co zostało zużyte przez czas.” Czas zu-1 ta. Na starożytnym Bliskim Wschodzie brał nawę: żył istotę ludzką, społeczność, kosmos, a ów nisz-1 czynny udział w tym akcie tworzenia (por. dwie czydelski czas był czasem świeckim, trwaniem I antagonistyczne grupy przedstawiające boga i po-w ścisłym znaczeniu .słowa: trzeba go obalić, aby I twora morskiego).
reintegrować chwilę mityczną, gdy świat zaistniał, 5 Łatwo pojąć, dlaczego wspomnienie owego cza-nurzając się w czasie mocnym, czystym, świę-1 rodziejskiego czasu nie opuszczało człowieka reli-tym. Unicestwienia minionego czasu świeckiego I gijnego, dlaczego starał się okresowo czas ów odzy-dokonywało się za pośrednictwem obrzędów ozna-1 skiwać: in tllo tempore bogowie przejawili najwyź-czających coś w rodzaju „końca świata”. Wygaszę-1 wy stopień swej mocy. Kosmogonia była nie ognia, powrót dusz zmarłych, zakłócenie po-1 najwyższym przejawem boskości, rządku społecznego w czasie saturnaliów, swoboda K wzorcowym gestem siły, obfitości i mocy twórczej, erotyczna, orgie itp. — symbolizowały regres ko-1 Człowiek religijny jest złakniony tego, co rzeczy-smosu do chaosu. Potwór morski Tiamat, symboli wiste. Wszystkimi środkami usiłuje osiedlić się mroków, tego, co bezkształtne, co nie objawione, | u źródła prarzeczywistości, kiedy to świat był in wstawał z martwych i znów zaczynał zagrażać. I wetu nascendi.
Świat, który przez rok istniał, w istocie ginął i Ponieważ znów zjawiał się Tiamat, kosmos podle- f
gał unicestwieniu i Marduk musiał stworzyć go po i regeneracja przez powrót do czasu początków raz wtóry, na nowo pokonując Tiamat.82
Znaczenie owego okresowego regresu świata | Wszystko to zasługuje na obszerniejsze potrakto-w modalność chaotyczną było następujące: wszy-1 wanie, ale na razie zwróćmy uwagę na dwa mo-stkie grzechy roku, wszystko, co czas zbrukał | ®©nty: 1) przez doroczne powtarzanie kosmogonii i zużył, podlegało unicestwieniu w sensie fizycznym I czas podlegał regeneracji, rozpoczynał się od no-słowa. Uczestnicząc symbolicznie w unicestwienia I wa jako czas święty, albowiem zbiegał się z Ułud i odtworzeniu świata, człowiek także był stworzony f tempus, gdy świat zaistniał po raz pierwszy; 2j od nowa: odradzał się, ponieważ rozpoczynał no- l uczestnicząc obrzędowo w „końcu świata” i w jego we istnienie. Z każdym nowym rokiem człowiek f „odtworzeniu” —człowiek stawał się współczesnym czuł się coraz bardziej wolny i czysty, gdyż uwal- [ „onego czasu”; rodził się więc na nowo, rozpoczy-
niał się od brzemienia grzechów i błędów. Odzy-1 nal swe istnienie z nienaruszonym zasobem sil wi-
skiwał mityczny czas stworzenia, a więc czas świę- I talnych, takim, jakim zasób ów był w chwili jego ty i mocny: święty, bo przeistoczony przez obe- I narodzin.
cność bogów; mocny, albowiem był to własny, I Fakty te są ważne: odsłaniają nam one tajemni-
_ I cę postawy człowieka religijnego wobec czasu. Sko-
»Jeśu uizic o obrządy noworoczne, por. m. Eiłade, ul ro czas święty i mocny jest czasem p o c z ą t-
Mytiie dc internet Rśtour, u. 89 i natt. I k ó w, chwilą osobliwą, gdy rzeczywistość została