etno38

etno38



116 / Laboratoria

je w Iwan, jak gdyby to ono właśnie uknuło zdradę. Chwyciwszy u . kat oddzielił głowę od tułowia i podzielił na cztery części tułów A*7.

Piekło przeniesione na plac publiczny. Przerażające sekcje na śwjejJ powietrzu, dokonywane na „żywym ciele”, na ciele „pacjenta”. któnjjJ wyjmuje kiszki zręczna dłoń kata, doświadczona w posługiwaniu zarówno „cienkimi brzytwami”, jak i toporem, nożem, obcęgami. ogniefll czy nożycami, dodając jeszcze ekwiłibrystyczne warianty blaszek i rrJ żarzonych kul. Nafaszerowany pod pachami, „podzielony” skazaniec jest „podlewany tłuszczem” jak mięso na rożnie.

Mięso, które skwiercz) i się rozpada, i tłuszcz, który się topi niczym wosk, należą zarówno do kulinarnych protokołów, jak i repertuaru tortur w kręgach piekielnych. Również cierpienia świętych i protoaę, czenników mają miejsce w przesyconej tłuszczem i dymem atmosferze kuchni: „mięso z rusztu” należy zarówno do chrześcijańskiej martyrologii, jak i do kulinarnegoprpfanum.

,,«i\o cóż, kaci (rzekł tyran), jesteście już chyba zmęczeni, wy biciend on bólem: przygotujcie mu więc łóżko, gdzie mógłby się położyć. Za łóżko niech posłuży mu żelazna krata z ostrymi kolcami, pod którą niech płonie spory ogień i niech go spali». Krata jest już gotowa, rozżarzona jak sam ogień. Kładą na niej męczennika [świętego fbj centego], wychudłego i owrzodzonego jak sam Hiob [...)

W Peristephanon89 Prudencjusza Aureliusza Siemensa, klasyczni przykładzie „groteskowego humoru w poezji religijnej”90, napoi upić-czony na ruszcie męczennik zwraca się do torturującego, doi mu, by obrócił go, bo wtedy lepiej się upiecze:

Converte partem corporis Satis crematum jugiter [... j Paerfectus imerti jubet.

Tunc ille: coctum est, devora: Et experimentum cape.

Sit crudum an assum suavius.91

Iuóui*-!


U Pseudo-Augustyna męczennik na ruszcie kieruje do słowa: „Yersa me, rex, manduca. jam coctum est”92.

147 / Okrutna dor ieldiwość

2nany jest fakt niezmiennej popularności i tendencji do farsowego przedstawiania toposu piekla-kuchni. Literackie wątki upieczonego potępieńca i ognia, na którym się rumieni, sięgają czasów od późnej starożytności do postbaroku. Piekło chrześcijańskie, w którym dominuje ogień, jest w oczywisty sposób piecem-kuchnią, gdzie ciała pieką się w nieskończoność: „(...] ogień dostaje się przez usta, ogień wchodzi przez nozdrza, ogień przenika przez uszy, oczy i pory całego ciała. Nie tylko ma spaloną całą skórę, lecz ogień przenika ciało i osmala kości, krew płonie niczym rozpuszczony ołów w żyłach, mózg płonie w głowie, płoną tłuszcze, szpiki, nerwy; jego serce jest rozżarzonym węglem, jego płuca, wątroba, wszystko jest ogniem, który gotuje i przypieka: «in proprio adipe (pisał święty Cyprian) frixae li-bidines bullient, et inter sartagines flammeas miserabilia corporea eremabuntur*”93.

Libida piekące się w tłuszczu, w który się wcieliły, ciała smażące się na rozgrzanych patelniach (.sartagines flammeas(, przedstawiają groteskowy spektakl ciał Jlamboyes, surrealistyczną „potrawę” z upieczonych mięs, obłędną „fryturę” grzesznego ciała, wydzielającego soki winy. Jeśli w innych wypadkach, na przykład świętej Maur), preferowana jest wersja gotowania (umieszczona w wielkim kotle wypełnionym wrzącą wodą święta żartem zachęca katów-kucharzy. by podgrzali jeszcze wodę, a łatwowierny król zanurza rękę, chcąc sprawdzić temperaturę i oczywiście się parzy), to jednak piekący ogień stanowi główny mechanizm kulinamo-piekielnego poczucia humoru. W De Babilonia ciniłate infemalin kucharz Belzebub zaczyna „przypiekać na ogniu” grzesznika niczym sporego prosiaka. Ale Lucyfer, król piekła, odsyła go kucharzowi, rozzłoszczony nieumiejętnym przyrządzeniem, zbytnią krwistością mięsa. Chrześcijanin, bardziej podobny do krwistego rostbefu niż do dobrze upieczonej pieczeni, nie zadowala wymagającego królewskiego smaku.

Wielki i niezastąpiony motor funkcjonowania pieklą - ogień, ignis sapiens95 - we wszystkich swoich niezliczonych zastosowaniach, wszystkich swoich metamorfozach i wszystkich sposobach pieczenia otoczony był zawsze szczególnym nimbem świętości: ogień i kuchnia, wulkan i płomień, piekło i czyściec, zniszczenie i odnowa, męka i ekstaza, ból i rozkosz.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0101 97§ 12. Hypoteza Kanta. Mówi się nieraz o hypotezie Kanta-Laplace’a, jak gdyby to była jedn
41918 Zatrunienie pracownicze i niepracownicze (12) ] j J SfJDeCKl UNia>0RSVTGT TRZecieGO CD10KU
Zatrunienie pracownicze i niepracownicze (12) ] j J SfJDeCKl UNia>0RSVTGT TRZecieGO CD10KU takie,
41918 Zatrunienie pracownicze i niepracownicze (12) ] j J SfJDeCKl UNia>0RSVTGT TRZecieGO CD10KU
pedeutologia00005 K,zęsc u. dZKOia - Kształcenie - nauczyciel czyciela. To ono właśnie podpowiada na
078 2 6.1.2. Strona tytułowa Zeszyty Notice to Mariners numerowane są dla każdego roku oddzielnie, k
CCF20091006056 tif jak gdyby nimi były, to jest poddajemy je ; rozumieniu. Oto samochód: można nim
filozofia egzamin0 bezpośrednio, jak gdyby je oglądał. Dlatego to w życiu obecnym nie potrzebujemy
potrzebnych wymiarów i aby można je było jak najłatwiej odmierzyć na materiale podczas obróbki. Ułat
skanowanie0019 116 Harold Pinter GOLDBERG Ale dziś to wyjątek. Jak idzie pensjonat? MEG Bardzo dobrz

więcej podobnych podstron