Jest to bardzo atrakcyjna zabawa. Dzieci chętnie przyjmują rolę kierowcy. Można więc zorganizować sporo takich zabaw, zmieniając tylko znaki drogowe Kilka takich zabaw ma zaplanować samo dziecko. Można także posłużyć się samochodami-zabawkami i wozić klocki do magazynu. Kartoniki określają wówczas, jakie klocki mogą jechać jedną drogą, a jakie drugą.
17. Układanie scenariusza zabawy1 w, jazdę samochodami". Jest to bardziej rozbudowany wariant zabawy „w dwie drogi". Tu także kartoniki będą znakami drogowymi, a klocki samochodami. Trzeba narysować drogi i rozjazdy, wyznaczyć parkingi i garaże lub magazyny. A potem postawić znaki drogowe. Pierwszą zabawę organizuje dorosły, a potem z dzieckiem podejmuje rolę kierowcy i jedne samochodem-klockiem w wyznaczone miejsca. Teraz dziecko układa swoją zabawę (można na tej samej makiecie, lecz ze zmianą „znaków drogowych", można rysować nową makietę). Ważne jest tu planowanie zabawy, a potem wspólne zastanawianie się, dlaczego te klocki-samochody dojechały do tego miejsca, a inne zostały na parkingu. Bywa, że dziecko proponuje, aby wprowadzić do gry policjanta, który bądź kieruje ruchem, bądź wypisuje mandaty. Są to interesujące innowacje i świadczą one o dobrym rozumieniu sensu gry.
18. Porządkowanie klocków za pomocą drzewka2. Dorosły rysuje drzewko takie, jak pokazałam na rysunku 47. Układa kartoniki i wyjaśnia dziecku: to jest drzewko, w konary i gałązki. Spróbujemy „zawiesić ” klocki na końcach gałązek. Każdy klocek na swoim miejscu. Zaczynam... dorosły wybiera odpowiednie konary i gałązki i „zawiesza" pierwszy klocek.
Rys. 47. Porządkowanie klocków za pomocą drzewka
1 Pomysł tej zabawy zaczerpnęłam z,,zabawy z kierowaniem ruchem drogowym” opracowanej przez Z. Krygowską i M. Sznajder (1972, s. 26 i 27).
2 Układając tę zabawę kierowałam się scenariuszem zabawy „w drzewo” opracowanej przez Z. Krygowską i M. Sznajder (1975, s. 27), a także serią ćwiczeń zatytułowanych „porządkowanie klocków logicznych za pomocą drzewa" ułożonych przez li. Puchalską i Z. Scmadeniego (1984, s. 116, 117).
Dziecko „zawiesza" drugi klocek. I znowu dorosły „zawiesza" klocek, a potem dziecko. Po „zawieszeniu" wszystkich klocków potrzebna jest chwila refleksji i podkreślenie sensu wprowadzonego porządku. Takich zadań trzeba zrealizować kilka. Do zadań następnych warto zmienić układ kartoników lub narysować inne drzewko. Za pomocą drzewka można także segregować np. guziki.
Uwaga: Kontynuacją tej serii zadań-zabaw będzie realizacja bloku tematycznego „zbiory i ich elementy". To także klasyfikacja z zastosowaniem określonych schematów graficznych — diagramy Venna — i specyficznych terminów: należy do zbioru, jest elementem zbioru, zawiera się w zbiorze, jest podzbiorem itd. Czynności intelektualne potrzebne dziecku do opanowania tej problematyki są bliźniacze do tych, które były rozwijane w trakcie tej serii zajęć.
19. Różnicowanie i segregowanie klocków z zestawu zwanego „liczby w kolorach" lub „kolorowe liczby”. Znane i stosowane u nas zestawy klocków są wzorowane na materiale dydaktycznym Cuisenaire’a i przeznaczone do kształtowania pojęcia liczby i ćwiczeń arytmetycznych. Klocki te mogą także być przydatne do kształtowania klasyfikacji. Komplet takich klocków1 zawiera: 40 białych, 20 różowych, 12 niebieskich, 9 czerwonych, 8 żółtych, 6 zielonych,
5 szarych, 4 brązowe, 4 granatowe i 4 pomarańczowe. Klocki jednakowego koloru są tej samej wielkości. Najmniejszy jest klocek biały — sześcian o boku 11 mm. Klocek różowy jest dwa razy dłuższy od białego (mieszczą się w nim dwa klocki białe) i reprezentuje liczbę 2. Klocek niebieski jest trzy razy dłuższy od klocka białego i reprezentuje liczbę 3. Klocek czerwony liczbę 4, żółty — liczbę 5, zielony — 6, szary — 7, brązowy — 8, granatowy — 9 i pomarańczowy — 10. Przykłady ćwiczeń z wykorzystaniem takiego zestawu klocków znajdują się w instrukcji opracowanej przez Z. Semadeniego i A. Olecką (1972). Równie interesujący zestaw ćwiczeń opisuje H. Moroz (1969,1986). Dlatego przedstawię tutaj tylko niektóre ćwiczenia, te przydatne do kształtowania klasyfikacji.
Dorosły wysypuje klocki i pozwala dziecku układać z nich, co zechce. Potem, już razem, układają płotki. Segregują klocki według koloru, a potem przeliczają płotek (rys. 48). Oglądając płotki dochodzą do wniosku, że klocki w jednym kolorze są tej samej długości.
Dorosły proponuje taką zabawę. Dziecko bierze do ręki klocek biały. „Ogląda go" także palcami, potem zamyka oczy i z rozsypanych na stole klocków stara się znaleźć drugi klocek biały, wszak wie, że wszystkie klocki białe są tej samej wielkości. Potem dorosły szuka z zamkniętymi oczami klocków, np. różowy, mając w drugiej ręce klocek różowy dla porównania itp.
Znane są dwie wersje zestawu klocków. Ten, który opiszę jest rozprowadzany przez Centralę Zaopatrzenia Szkół i do tego zestawu dołączona jest „Instrukcja” zawierająca zestaw ćwiczeń. Oprócz tego można jeszcze spotkać inny zestaw klocków — używany w szkołach, które na początku lat siedemdziesiątych uczestniczyły w eksperymencie zorganizowanym prze/ II. Moroza. Opis tego zestawu klocków wraz z zestawem ćwiczeń podaje H. Moroz (1969). Klocki w obu zestawach różnią się wielkością, są tukże w innych kolorach.