pośrednictwem wywrzeć wpływ na urodzaj, był rzeczywisty lub symboliczny akt płciowy, a w konsekwencji, by istota kultów płodności sprowadzała się do powtórzenia mitycznego archetypu, szczególnie przez parę królewską.
Na potwierdzenie takiej właśnie tezy wysuwa się zazwyczaj opowiadanie o Gunnarze Helmingu, wplecione w jedną z późniejszych wersji sagi o królu norweskim Olafie Tryggwasonie. Otóż ów Gunnar po popełnieniu jakiegoś przestępstwa wr Norwegii zbiegł do Szwecji, gdzie po dalszych przygodach w tym kraju, miał się schronie u kapłanki Freyja (notabene jest bardzo wątpliwe, czy w Skandynawii istniały w ogóle kapłanki; bardziej pewne źródła mówią jedynie o zajmowaniu się przez kobiety magią i czarami). Miał z nią następnie ów Gunnar przejeżdżać w kultowym pochodzie po całym kraju, ucharakteryzowany na Freyja. Ciąża kapłanki napełniła mieszkańców Szwecji radością, ponieważ była ona jakoby oznaką wysłuchania przez bóstwo ich próśb i zapowiadała zbliżającą się pomyślność dla kraju 1. Do autentyczności zawartych w opowiadaniu wiadomości o kultowych godach należy jednak odnieść się bardzo sceptycznie, mimo pozornej zbieżności z informacjami o kultowym pochodzie bogini Nerthus, przekazanymi jeszcze przez Tacyta 2. W tej tak późnej opowieści tacytowe w^ątki mogły zostać pomieszane z innymi, również zaczerpniętymi z literatury 3.
Trudno też dopatrzyć się aluzji do kultowych godów w informacjach o religijnych uroczystościach w Uppsali, podanych przez Adama Bremeńskiego. Wprawdzie autor ten mówi, jak to już przytaczaliśmy, o składaniu ofiar Freyjowi z okazji mającego się odbyć wesela. Pisze on również o nieskromnych pieśniach, które towarzyszyły obchodom na cześć Freyja. Wiadomość tę przytacza on już w innym kontekście: po podaniu sposobu składania ofiar bogom, nie wiążąc jej nawet w sposób wyraźny z kultem Freyja, choć chyba do obchodów ku czci tego bóstwa należy je odnieść.. Mc jednak nie wskazuje, by istota uroczystości związanych z jego kultem miała polegać na odgrywaniu dramatu kultowego 4, stanowiącego relikt godów, o których mowa. Saxo Gramaticus, który na jednym miejscu swej kroniki opowiada o nieobyczajnych tańcach kobiet 5, jest autorem wzbudzającym zbyt mało zaufania, by można na jego podstawie budować jakąkolwiek tezę, która nie miałaby dostatecznej podbudowy w innych źródłach, zwłaszcza w odniesieniu do czasów dość odległych od lat jego pisarskiej działalności.
Me potwierdzają tezy o kultowych godach jako o istocie kultów urodzaju i płodności wiadomości przekazane przez Gęsta Abbatum Trudoniensium (pod r. 1133), gdzie czytamy o nocnych tańcach pół obnażonych kobiet wokół okrętu i to nie tylko ze względu na to, iż pierwszo zdanie relacji stanowi cytat z Horacego 6, lecz głównie z tego powodu, że z opisu7 zupełnie nie wynika, by tego rodzaju zabawy miały ewentualnie w ogóle jakiś sens kultowy.
5* 67
Flateyjarbók, en samling cif norslce konge sag cer, utg. After offentlig foranstaltning af G-. Vigfusson, C. li. Unger. Christiania 1860 I b, s. 335—339.
Germania 40.
Patrz J. de Yries, op. cit. t. II. 192.
Pogląd taki lansowany był m. in. przez wymienioną wyżej C. S. Phillpotts, op. cit. s. 135 i nast.
Saxonis Gęsta Danorum, ed. J. Olrik&II. Raeder, t. I, Kobenliayn 1931, VI, 4. IX, 4.
Ody, 1, 4, 5.
Gęsta abbatum trudonensium, Scriptores Ed. G. Pertz, 1852, s. 309.