z tym porządkiem były sprzeczne. Według wszystkich istniejących źródeł bogowie, którzy oczywiście nie byli uważani za źródło lub twórców prawa — a fakt ten jest dostrzegany przez niektórych badaczy — nie interesowali się w ogóle, lub interesowali się jedynie w znikomym stopniu czynami ludzkimi. Treść poematów Eddy rozgrywa się przede wszystkim w świecie bogów. Na tym też polega m. in. zasadnicza różnica między mitologią homerową i skandynawską. Wypadki, które następowały w świecie bogów, mogły mieć jedynie pośrednie znaczenie — pozytywne lub negatywne — dla ludzi, co przejawiło się np. we wspomnianej jjoprzednio SJcirnismdl, a miało wyrażać się urodzajem na ziemi. Motyw wzajemnego związku pomiędzy zdarzeniami, do których doszło we wzajemnych stosunkach w środowisku bogów, a przemianami społecznymi, przeniesiony już na płaszczyznę konfliktów moralnych wystąpi szczególnie wyraźnie w Yokispd. Jedynie w niektórych wierszach skaldów lub pieśniach Eddy o jasnej skal-dycznej proweniencji, np. we wspomnianej pieśni
0 Helge, zabójcy Hundinga (patrz s. 55), pojawiają się bogowie w roli interwentów w czyny ludzkie, głównie królów i jarlów, zarówno za ich życia, jak
1 po śmierci.
„Zainteresowanie" bogów sprawami ludzkimi koncentrowało się na otrzymywaniu ofiar. Sprawa ta specjalnie jaskrawo zarysowuje się w okresie walki o wprowadzenie chrześcijaństwa w Skandynawii. Przytoczone w rozdziale poprzednim wiersze skaldów oraz materiały, którymi posłużymy się w rozdziale następnym, szczególnie żywo wyrażające myśl religijną swych czasów, wskazują w sposób niedwuznaczny, że supono-wane klęski elementarne wiązane były przez rzeczników dawnej religii z zaniechaniem składania ofiar bóstwom, a nie postępującymi przemianami religijnymi.
Podstawowa cecha stosunków między człowiekiem a wyobrażonym przezeń bóstwem, streszczająca się w zasadzie do ut des obowiązywała również w analizowanym obecnie zagadnieniu stosunku bóstw do przepisów prawnych. Zupełnie jasno wynika ona z przytoczonego wyżej fragmentu Landndmabók (patrz s. 107). Zwróćmy bowiem uwagę, że kapłan, jak głosi powoływane źródło, przed przyjęciem przysięgi musiał osobiście złożyć krwawą ofiarę bogom, umoczyć pierścień we krwi ofiar-niczego zwierzęcia, by w ten sposób niejako „zainteresować44 bóstwo mającym nastąpić aktem prawnym i sprowokować je do uruchomienia trudnych do bliższego określenia sił magicznych, w wypadku, gdyby przysięga okazała się fałszywa.
Z powyższego wynika, że bogowie wzywani rotą tej przysięgi, mianowicie Frey, Njord i bliżej nieokreślony „wszechpotężny As44 31, nie działali „z własnej inicjatywy44 jako rzecznicy jej prawdziwości.
Potwierdzenie powyższej tezy znajdziemy w kilku innych źródłach. Oto w kilku wczesnośredniowiecznych zwodach praw55 zachowały się roty przysiąg, w których słowo gud pod względem gramatycznym traktowane jest w identyczny sposób jak w materiałach przed-chrześcijańskich, mianowicie jako neutrum pluralis. Koty te głoszą: „Mech bogowie będą mu łaskawi [niekiedy dodane: jemu i jego świadkom], gdy ...44 iw tym miejscu następuje wykład, o co w danej przysiędze chodzi: mówią prawdę, składa prawdziwe zeznanie itp. Możliwość zachowania się tego rodzaju formuł — za-
61 Landndmabók, Uauksbók, cap. 268: „Hialpi mer sva Freyr ok Niordr ok liinn almakti os...“.
65 Zestawienie materiałów i omówienie Svenaka Landskaj)-slagar, tolkade ocli fórklarade jor nutidens srenskar av A. Holrnbiick och E. Wessen, B. V, Aldre Vastgótalagen, Stockholm (1946), przyp. 41, s. 16 i nast.
111