Uważam, że zarówno psychologia jak i pedagogika muszą się wznieść na wyższy poziom wiedzy merytorycznej. Może to wówczas pozwolić rn odsłonięcie nieznanych nam obecnie wzajemnych powiązań i zrozumienie zjawisk, które dzisiaj są nieoznaczone. Zrozumienie wzajemnych związków kształcenia i wychowania zaliczam do kardynalnych obszarów badawczych nauki o człowieku. Uważam jednak, że obecnie stan wiedzy z psychologii i pedagogiki jest stanowczo za szczupły, aby doszukiwać się jasnych powiązań obu tych dziedzin wiedzy. Niewykluczone, te powinna powstać nowa dziedzina wiedzy, która koordynowałaby ten zakręt badań.
M O ik jednak monad je* nieskończenie wiek, o tyie psychika zawiera skufk-zorą .r/>: dooinaat
* Dlatego każdy człowiek moZe popaść w stan gniewy łub radości w «ar. rozpaczy kfc euforii, czyli w stany sobie przeciwne.
" W wieku dojrzałym uzdołiuenu są na ogół przez samą praktykę ludzką yjrws*or*
r Pedagodzy bronią koncepcji wswhtfroonośa kszsalccnia >. unię lak zwmtgo cd * jece-ma ogólnego- Lecz ten postulat z pozoru słuszny nic ZMjduye potwierdzenia « pralce
' Powszechnie uwa2a się. że matematyka rozwija kulturę i logikę myślenia Lecz jer i* jawny fetyszyzm. H jmantmyka w tym samym stopniu rozw,>» tdo ~.era to i rnaums-tyka.
** Gdyby wszystkie dorr.inaray były u danej jednostki ludzkiej jednakowo rozwuaęte, wówczas ciyiaby ana jednakowo utalentowana do nauc kaslych, manan»KyL-z»»di czy artystycznych. Jednak w praktyce takich uniwersalnych jednostek me obserwu^rr.. wyciągamy wniosek, iż człowiek tytko niektóre dominanty ma należycie rozw«r,ieie
* Zgłaszają om obawy, że zbyt wczesna specjalizacja >• kształceniu mogła ogrsmczyc osobowość wychowanka
* V. Weafikopf, Erztehung ais Unbtkanmewusentchafl. Wicn I9IŚ, s ?.
B J. Roland, Ch. Beun, 77»e naturę of social scunces. N.Y. 19J4, s. 3i
D P- Seśdd, W. Richter, Erztehung und Phtiosophte Hanncwcr i 994. a. 17.
* Tamże, s. 39.
* H. Schoenebeck, Uniem&tzt stan erziehen Mamz 1995, i 3fc