Marta Kochanek
1.1. Wprowadzenie - kultura jako myśl i wolność
Czym jest KULTURA w rozumieniu pedagogiki kultury? To całokształt tradycji, która na nas wpływa, otacza nas, którą możemy interpretować i rozumieć. Słowo kultura może też kojarzyć się ze społeczeństwem (normy, wzory postępowania, zwyczaje) lub cywilizacją (postępem, techniką).
Jednak w pedagogice kultury wykracza poza te znaczenia. Należy tu odróżnić między:
1. Społeczeństwem i kulturą: ktoś uspołeczniony nie musi być kulturalny, wystarczy, żeby był posłuszny. Człowiek kulturalny jest twórczy, samodzielny i może występować przeciwko obyczajowi społecznemu, np. obyczajowi palenia czarownic. Czyli społeczeństwo jest środowiskiem wywierającym presję, karzącym, wymagającym naśladowania. Kultura przeciwnie: proponuje, przedstawia, inspiruje, zachęca do własnego namysłu, interpretacji, tworzenia. A zatem:
> społeczeństwo działa przez przymus i wymaga naśladownictwa (pal czarownicę razem z nami, bo też cię spalimy),
y kultura działa przez wolność i wymaga twórczości (jeżeli chcesz poznać Platona, dyskutuj z nim krytycznie, zamiast zgadzać się ślepo).
2. Cywilizacją i kulturą: cywilizacja to przede wszystkim wytwory materialne i myśl techniczna. Kultura to duch, podróżujący poprzez dzieła i myśl moralna (tzw. praktyczna). Kultura jest zatem bardziej ulotna i nie pyta JAK? Tylko pyta PO CO? W IMIĘ CZEGO? A zatem:
> Cywilizacja posługuje się kryterium skuteczności,
y kultura posługuje się dużo bardziej nieprecyzyjnym i niesprawdzalnym kryterium moralności, dobra, piękna, prawdy, przyzwoitości, uczciwości etc.
Świat człowieka i kultury, jako sfer wymagających ciągłego myślenia, jest dla nas zawsze światem NOWYM.
Podobnie, jak rozumienie dzieła sztuki wymaga wykroczenia poza własny świat i zajrzenia do świata tego dzieła (przez pryzmat naszego świata, dlatego możliwe jest tyle interpretacji, ile interpretujących osób), porozumiewanie się z ludźmi to próby zajrzenia do ich światów, ich niepowtarzalnych rzeczywistości. Każde rozumienie jest zarazem swoistą interpretacją, zależną od niepowtarzalnych cech rozumiejącego, wyrosłych zarówno na bazie jego wrodzonej indywidualności, jaki kultury, w której wzrastał. A więc każde spotkanie z wychowankiem jest spotkaniem dwóch światów, które próbują się połączyć, porozumieć, W tym świetle każdy wychowanek jest niepowtarzalny, a każda sytuacja wychowawcza nowa. Nowa, czyli wymagająca namysłu, zrozumienia i działania, które wyda się najlepsze w tej właśnie sytuacji. A więc nie działamy zgodnie z jakimiś typowymi regułami, rutynowo: zawsze tak samo w sytuacji A, zawsze tak samo w sytuacji B,,. Działamy zawsze jak najbardziej adekwatnie, odwołując się do swego doświadczenia, wiedzy i mądrości, zdobywanych przez całe życie. A więc pedagog nigdy nie jest „wykształcony”, lecz kształci się aż do śmierci. Musi ciągle myśleć, a nie jedynie reagować.
Pedagogika kultury wykracza poza konflikt przymus-swoboda, rozgrywany między orientacją pozytywistyczną i romantyczną. Jak to możliwe? Mianowicie konflikt przymus-swoboda bazuje na:
1. Przekonaniu romantyków, że cały rozwój dokonuje się od wewnątrz, a wpływy zewnętrzne mogą go jedynie zaburzać i ograniczać. Należy więc usunąć przymus z wychowania.
2. Przekonaniu pozytywistów, że cały rozwój uzależniony jest od przyjęcia (internalizacji) norm świata zewnętrznego. Przymus jest więc koniecznym składnikiem wychowania.
1