2210689862

2210689862



WPROWADZENIE

Wytwory literatury i kultury popularnej towarzyszą nam dziś praktycznie na każdym kroku: żyjemy wśród nich, jesteśmy przez nie otoczeni. A przecież w xix wieku, kiedy nowożytna kultura popularna się rodziła, a rynek książki, zarówno w Europie, jak i w Ameryce Północnej, został wprost zalany tanimi wydawnictwami, przeznaczonymi dla mniej wyrobionego odbiorcy, część krytyków, bardzo negatywnie nastawionych do tego rodzaju twórczości, wieszczyła jej rychły koniec. Wydawało się, że zapowiada go także wprowadzenie obowiązku szkolnego: liczono, iż likwidacja analfabetyzmu i działalność oświatowa sprawią, że czytelnicy, gustujący do tej pory w opowieściach o przeżywających mnóstwo niezwykle emocjonujących przygód dzielnych rycerzach, szlachetnych bandytach czy prześladowanych hrabinach, zwrócą się wreszcie ku „porządnej” literaturze. Temu samemu miały służyć również wystąpienia krytyczne, w których wskazywano na miałkość takiej literatury - a właściwie jej bezwartościowość - i w których określano ją, w najlepszym razie, mianem „brukowej” czy „dla kucharek” (a często nawet: ,,wulgarnej”[i]), jasno wskazując, do jakiego kręgu odbiorców jest ona kierowana i jaki poziom intelektualny oni reprezentują.

Choć w xx i xxi wieku słownictwo używane wobec takich tekstów zmieniło się na mniej wartościujące (pejoratywnie), to niewiele zmieniła się sama sytuacja czy raczej podejście badaczy, działaczy oświatowych, szkoły, krytyków itd. - myślę tu zwłaszcza o polskiej rzeczywistości. Wy

li] Łacińskie słowo „vulgus” oznacza ‘tłum’. Na temat terminologii zob. np. J. Jastrzębski, Wokół kultury i literatury ludowej: 1939-1948, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1978, s. 15; zob. też wyjaśnienia S. Frybesa, który pisząc o satyrze galicyjskiej, nadmieniał, że zaliczano ją do „literatury wulgarnej, trywialnej - obliczonej na najgorsze gusta, a służącej sprzecznym z tradycjami i interesami narodowymi tendencjom i siłom” (idem, W krainie groteski. Problemy satyry galicyjskiej drugiej połowy xix w., Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1979, s. 23). Por. także pracę G. K. Chestertona The Defendant (1901), gdzie autor pisze o ,,literatur[ze] popularnej, zwanej pospolicie wulgarną” (idem, Obrona niedorzeczności, pokory, romansu brukowego i innych rzeczy wzgardzonych, przeł. S. Baczyński, Towarzystwo Wydawnicze „Rój”, Warszawa 1927, s. 27; oryg.: „popular literaturę, the vast mass ofwhich we con-tentedly describe as vulgar" (idem, On Lying in Bed and Other Essays, select., introd. A. Manguel, Bayeux Arts, Calgary 2000, s. 76).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Głosy o książkach to problematyka egzystencjalna, wprowadzenie w tradycje literatury i kultury, lite
badawczego z zakresu literatury i kultury popularnej do XIX wieku i prezentuje ią na forum
IV - Wprowadzenie do Systemów Operacyjnych UNIX i LINUX uruchamianie praktycznie na każdym komputerz
Złudzenia optyczne są z nami na każdym kroku... Czasem wydaje nam się, że widzimy coś innego, niż je
Złudzenia optyczne są z nami na każdym kroku... Czasem wydaje nam się, że widzimy coś innego, niż je
823 TEOLOGIA ZBAWIENIA DZIŚ nych czynach. Towarzyszy nam stale jako wina. Wina i świadomość skończon
CCF20111211009 122 KULTURA POPULARNA 2010 NR I technicznej i kulturowej w kontekście cyfrowej fotog
CCF20111211024 (2) 28 KULTURA POPULARNA 2010 NR I (2 cowników nierozdzielne, stanowią część tej sam
CCF20111211058 62 KULTURA POPULARNA 2010 NR I je, jak niejasne jest dziś pojęcie „odbiorcy kultury”
WPROWADZENIE 13 literatury popularnej, który miał już dwa wydania: w 1997 i 2006 roku (edycja popraw
Spis treściAnna Gemra Wprowadzenie 7LITERATURA I KULTURA POPULARNA W AKADEMII Magdalena
Wprowadzenie Wyroby przemysłu chemicznego są obecne wszędzie i towarzyszą nam na co dzień. Większość
823 TEOLOGIA ZBAWIENIA DZIŚ nych czynach. Towarzyszy nam stale jako wina. Wina i świadomość
skanuj0042 (60) biet w mediach i kulturze popularnej; postuluje on zmiany legislacy® w celu poprawie

więcej podobnych podstron