dynamiki ustroju ekonomicznego, opartego na sprzecznościach miedzy dwoma jego układami, a mianowicie - układem instytucji produkcyjnych (technicznych) i biznesowych (finansowych). Konserwatyzm, wyrastający z instytucji próżnowania na pokaz i ostentacyjnej konsumpcji, staje się hamulcem w procesie koniecznego przystosowania się do postępu technicznego.
Dorobek naukowy Veblena obejmuje także jego koncepcje i postulaty dotyczące ekonomiki ewolucyjnej, jako teorii rozwoju społeczno-gospodarczego lub po prostu ujmowania procesu transformacji życia wspólnoty ludzkiej. Już w obszernym artykule pod znamiennym tytułem Dlaczego ekonomika nie jest nauką ewolucyjną? (Why Is Economics Not an Evolutionary Science?, “Quarterly Journal of Economics” z lipca 1898 r.) sygnalizował Veblen niedostatki metodologii opartej na statycznym ujęciu zjawisk, naturalnych i trwałych prawach natury. Postulował przeto odrzucenie teleologii - jako postawy badawczej odwołującej się do powszechnej celowości działań - na rzecz poznawania rzeczywistych przyczyn warunkujących decyzje podmiotów. Zamiast prostej taksonomii, a więc formalnej klasyfikacji i hierarchizacji rzeczy i zjawisk, zalecał analizę istoty konkretnych instytucji i ich powiązań. W ten sposób Veblen zrywał także z tradycją kierunku historycznego i jego opisem systemów gospodarczych opartym właśnie na taksonomii. Odrzucił także hedonizm szkoły austriackiej, traktującej człowieka gospodarującego jako zwykłe - chociaż doskonałe - urządzenie, izolowany szczelnie kalkulator przyjemności i przykrości.
Postulowany przez Veblena schemat rozwoju nauki ekonomicznej podkreślał znaczenie jej więzi z ewolucją całego układu kultury, jako kompleksu nawyków życiowych i myślowych dominujących wśród członków wspólnoty. Ekonomika ewolucyjna - pisał - musi być także teorią wzrostu kulturowego, wszak silnie zdeterminowanego potrzebami gospodarczymi i sekwencją instytucji ekonomicznych. Natomiast u samych podstaw wiedzy i nauki leżał instynkt czystej ciekawości i sprzężenie zwrotne z praktyką.
Prezentację dorobku Veblena kończę przypomnieniem jego pionierskiego ujęcia genezy i rozwoju korporacji, jako instytucji współczesnego kapitalizmu, oraz zjawiska technokracji, zwiastującego sprzeczności interesów właścicieli kapitału i menedżerów wielkich przedsiębiorstw, wielkich kapitanów przemysłu. Veblen wnikliwie analizował przekształcenia organizacyjne i instytucjonalne w świecie biznesu i techniki, ewolucję instytucji przedsiębiorstwa, postawy warstw i klas społecznych, narastanie zjawisk kryzysowych także w skali międzynarodowej. Teza Veblena o rysującym się wyraźnie podporządkowaniu instytucji państwa interesom wielkiego biznesu wywołała burzliwą dyskusję. Veblen pisał: Rząd konstytucyjny jest rządem biznesu. [...] Rząd pracuje zwykle w interesie biznesmenów, w pełnej zgodności celów. [...] Za zgodą wielkiej części ludności, włączając nawet tych, którzy nie mają w tym interesów pieniężnych, rząd konstytucyjny stał się głównie departamentem organizacji biznesu i jest kierowany według rad biznesmenów3.
Podstawy amerykańskiej ekonomiki instytucjonalnej tworzył także John Rogers Commons (1862-1945), który w młodości poznał dobrze prozę życia średnio zamożnych farmerów w Ohio, Indiana i Wisconsin, próbował szczęścia w zawodzie drukarza, walczył o prawa związków zawodowych, a studia formalnie ukończył na poziomie bakałarza. Pewien wpływ na jego późniejsze koncepcje wywarły niemiecki historyzm (zainteresowanie dziejami konkretnych wydarzeń społeczno-gospodarczych) i chrześcijański socjalizm, ale największy -obserwacja procesu reform dokonywanych w latach 1900-1920 w Stanach Zjednoczonych, którym dano nazwę ery postępowej (Progressive Era). Po objęciu w 1904 r. stanowiska wykładowcy na stanowym University of Wisconsin (Madison) twórczo połączył obowiązki
T. Yeblen, The Theory of Business Enterprise, Mentor, New York 1904, s. 135-6.
12