literaturze, resp. badań literackich. Zwracam uwagę, iż w ostatnim wypadku mówimy o trzech różnych zakresach badań.
[1.1.] Istotna kwestia dotyczy także tego, czy będziemy problemy teorii literatury, resp. metodologii badań literackich rozpatrywali:
(*) w porządku chronologicznym, jako historię refleksji teoretycznoliterackiej, czy (**) w porządku problemowym, jako próbę analizy pojawiających się, w historii literatury, problemów teoretycznych i zmian w sposobie podejścia do nich.
Ad (*) W porządku historycznym należy zatem, przyjąwszy porządek chronologii epok, przedstawić jak zmieniały się szkoły teoretyczne.
Ad (**) W porządku problemowym - należy raczej wskazać na kwestie, które - i naszym zdaniem, i zdaniem innych badaczy - stale się w rozważaniach teoretycznych przewijają. W tym drugim wypadku punktem wyjścia będzie zapewne tradycja Arystotelesa; jest to jednak tylko jedna z możliwych propozycji.
[1.1.1.] Z teorią literatury łączy się jednakże jeszcze jeden problem; jest to kwestia - co jest jej przedmiotem? Oczywiście - odpowiadamy - literackie dzieło sztuki, cóż za pytanie [innymi słowy - przez teorię literatury rozumiem nie teorię tworzenia czy interpretacji ale teorię/technikę opisu literackiego dzieła sztuki a następnie -analizę/interpretację]. Odpowiedź ta nie jest jednak tak oczywista, bowiem przez teorię literatury można rozumieć także teorię tworzenia dzieła literackiego [pojawia się wtedy problem tzw. poetyki normatywnej], bądź teorię jego interpretacji. Skoro przyjmujemy, że jest to jednak literackie dzieło sztuki, to musimy określić - co przez ten fakt rozumiemy? Załóżmy wstępnie, aby nie komplikować spraw już na początku naszych rozważań, że przez literackie dzieło sztuki - rozumiane jako przedmiot refleksji teorii literatury -rozumiemy taki twór językowy, który odznacza się swoistą [postaram się dalej wyjaśnić, co to oznacza] odrębnością egzystencjalną, acz pozbawiony jest cech odrębności ontologicznej. Jednak, nim bliżej przeanalizujemy tę kwestię, pojawia się dość poważna komplikacja; dotyczy ona relacji pomiędzy:
[a] językiem dzieła i jego znaczeniem, oraz
[b] językiem opisu (a także znaczeniem a raczej znaczeniami, które tkwią w nim) języka poziomu [a].
Konsekwencje tego są dość poważne; zwrócił na nie uwagę Roman Ingarden, gdy mówił o tzw. miejscach niedookreślonych oraz konkretyzacjach [R. Ingarden, O dziele
11