Smolarnia - 350 lat historii” - książka Roberta Hellfeiera pod tym'właśnie tytułem niedawno ujrzała światło dzienne. Na pewno zasili ona zbiory niejednego pasjonata historii lokalnej.
Polacy to naród interesujący się dziejami swojego narodu i nie tylko. Dowodzi tego sprzedaż dodatków historycznych do znanych ogólnopolskich tygodników opinii, takich jak „Do Rzeczy”, „W Sieci”, „Newsweek” czy „Fo-cus”. Wciąż jednak na naszym rynku niewiele jest opracowań o historii tej małej, lokalnej, a jednocześnie bardzo wielkiej, bo związanej z życiem codziennym zwykłych ludzi, nie zaś polityków, ideologów czy dowódców wojsk.
„Historia ogólna jest bardzo ogólna. A my chcemy wydobyć piękno naszego regionu, tych naszych miejscowości” - te słowa nieżyjącego już Eryka Murlowskiego pojawiają się, gdy otworzymy książkę na trzeciej stronie.
Robert Hellfeier, który także jest historykiem amatorem, wziął sobie te słowa bardzo mocno do serca. Przez ostatnie sześć lat pracował nad prawie trzystustronnicową książką opisującą wieś Smolarnia, w której mieszka, i jej okolice.
Opracowanie zawiera liczne mapy, stare fotografie, a także skany dokumentów. Nie brakuje też biogramów mieszkańców, nazw gwarowych funkcjonujących na tym terenie, charakterystyki zabytków (sakralnych i nie tylko) czy zwyczajów. Ponadto autor dołożył starań, by powiązać dzieje ze współczesnością, pokazując np. jak organizacje społeczne zmieniały się na przestrzeni lat, a nawet wieków.
„Niemiecki odpowiednik dzisiejszej nazwy Smolarnia to Pechhiitte, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza miejsce, w którym produkowano smołę, a więc właśnie smolar-nię” - czytamy na stronie 53 i już etymologię nazwy miejscowości mamy załatwioną.
„Smołę wytwarzano najczęściej ze smolnych pniaków sosnowych, tzw. karpiny, a jej produkcja polegała na procesie suchej destylacji rozkładowej drewna. Pierwotnie do tego celu używano dołów, wpóźniejszym okresie mielerzy i ostatecznie pieców smolarskich” - czytamy z kolei dwie strony wcześniej.
Nad monografie} wsi Smolarnia Robert Hellfeier pracował 6 lat
Smolarnia leży w gminie Strzeleczki (pow. Krapkowicki). Autor związany jest jednak z gminą Biała ze względu na przynależność do Komisji Historii i Tradycji Ziemi Chrze-lickiej. Motorem jego zainteresowań dziejami lokalnymi był Eryk Murlowski.
Robert Hellfeier znany jest także z twórczości o innej tematyce. Zajmuje się popularyzowaniem wiedzy o mukowiscydozie - chorobie, na którą sam cierpi i z którą dzielnie walczy. Lektura jego książki o historii Smolarni nie pozostawia co do tego wątpliwości. Czekamy zatem na kolejne opracowania, tym bardziej, że - jak zaznaczył we wstępie sam autor - temat nie został wyczerpany.
Bartosz Sadliński